Recenzja filmu

Głową w mur (2004)
Fatih Akin
Hermann Lause
Birol Ünel

Ożeń się ze mną

Czterdziestoletni Cahit, który rozterki egzystencjalne zagłusza narkotykami i alkoholem, po wywołanej bójce w barze uderza rozpędzonym samochodem w mur. Próba samobójcza nie udaje się, ale
Czterdziestoletni Cahit, który rozterki egzystencjalne zagłusza narkotykami i alkoholem, po wywołanej bójce w barze uderza rozpędzonym samochodem w mur. Próba samobójcza nie udaje się, ale pokiereszowany w wypadku bohater trafia do szpitala psychiatrycznego. Tam poznaje Sibel, młodą Niemkę, która podobnie jak on ma tureckie korzenie. Sibel lubi żyć intensywnie, nie stroni od przypadkowego seksu i używek, a pełna zakazów atmosfera panująca w jej w konserwatywnej, muzułmańskiej rodzinie jest dla młodej, pięknej dziewczyny nie do zniesienia, dlatego ona również w akcie desperacji próbowała odebrać sobie życie. Ocaleniem dla Sibel może być małżeństwo, bo tylko w taki sposób będzie mogła wyprowadzić się z domu i zacząć wszystko od nowa. Proponuje Cahitowi układ. Wezmą ślub i zamieszkają razem, stwarzając pozory normalnego małżeństwa, gdy tymczasem żadne z nich nie będzie miało wobec drugiej strony zobowiązań. Połączeni ze sobą bardziej z konieczności niż chęci, stworzą dziwaczny związek ewoluujący od znajomości i wspólnego mieszkania, poprzez przyjaźń, przywiązanie, aż do miłości. Autodestrukcyjni bohaterowie tej historii nie potrafiący zaakceptować otaczającej ich rzeczywistości, zaczynają się zmieniać. Wzajemna obecność daję im siłę, żeby przeciwstawiać się stereotypom, na nowo pojąć znaczenie tradycji, żeby odzyskać wolę życia. Właśnie ta przemiana dwójki bohaterów jest w filmie najciekawsza i głównie na niej skupił się reżyser, zamiast mnożyć kolejne wydarzenia. Fabuła, choć wciągająca, jest tu przede wszystkim pretekstem do pokazania emocji bohaterów i próby przewartościowania przez nich dotychczasowego życia. Zaletą filmu jest świetne aktorstwo Birola Unela i Sibel Kekilli. Akinowi udało się znaleźć aktorów z ogromną charyzmą, w każdej scenie czuje się wzajemne przyciąganie dwóch wyrazistych osobowości. Opowiadając historię dwojga życiowych rozbitków, Akin w ciekawy sposób ukazuje środowisko tureckich emigrantów, ich zwyczaje i rolę kobiety w tradycyjnym modelu rodziny. Wnikliwie sportretowane tło społeczne powoduje, że film korzystnie wyróżnia się na tyle inny historii miłosnych, bo "Głową w mur" z pewnością nie jest zwyczajnym romansem. Dużo tu tragizmu, ale także sporo elementów komediowych, nie sposób również nie zwrócić uwagi zamierzoną drastyczność obrazu. Oglądamy sceny brutalnego bicia kobiety, gwałtu, czy podcinania żył, które dodatkowo pogłębiają i tak niezwykle mroczną atmosferę filmu. Reżyser zdaje się z premedytacją niczego nam nie oszczędzać. Jedyną rzeczą, która przeszkadzała mi w odbiorze "Głową w mur" są nieco zachwiane proporcje. Obraz wyraźnie dzieli się na dwie części, z których druga, rozgrywająca się w Stambule, wydaję się być trochę długa i mniej w niej dramaturgii. Nie da się ukryć, że w filmie Akina portret młodych ludzi mających problemy z odnalezieniem swojej tożsamości jest przygnębiający. W świecie, w którym uciekający od stabilizacji i normalności nihiliści żyją z dnia na dzień, a autodestrukcja przeplata się z hedonizmem nie może być miejsca na prawdziwy happy end, ale nie oznacza to, że nie ma w nim miejsca na wielką miłość.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
"Głową w mur" opowiada historię Cahita, czterdziestoletniego tureckiego emigranta, mieszkającego w... czytaj więcej
Bohaterowie poznają się w szpitalu. Ona jest dwudziestoletnią Turczynką i trafiła tam po kolejnej próbie... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones