Recenzja wyd. DVD filmu

Tajemnica Brokeback Mountain (2005)

Piękna, poruszająca opowieść o miłości, miłości nie mającej racji bytu, miłości mężczyzny do mężczyzny. Historia rozpoczyna się latem 1963 roku, kiedy dwaj młodzi mężczyźni Ennis Del Mar (Heath Ledger) i Jake Twist (Jake Gyllenhaal) podejmują się pracy, która polega na pilnowaniu pasącego się w górach stada owiec. Ennis potrzebuje pieniędzy na ślub, który ma się odbyć jesienią, Jake nie chce już pracować u swojego nieznośnego ojca. Przez dłuższy czas mężczyźni pozostają sobie obojętni, do chwili. Skryty i małomówny Ennis otwiera się przed towarzyszem, wtedy lody pękają. Między mężczyznami rodzi się uczucie. Kolejne tygodnie mijają szybko, za szybko. Nadchodzi czas rozstania. Wydawać by się mogło, że romans był nic nieznaczącym epizodem, przygodą, o której prędzej czy później zapomną, ale tak się nie dzieje, niestety. Gdyby ich znajomość skończyła się tego dnia, wszystko potoczyło by się inaczej, czy lepiej? A jeśli tak, to dla kogo? Nadchodzi jesień, wydarzenia ostatnich tygodni wciąż pozostają tajemnicą. Ennis żeni się, zostaje ojcem, wiedzie na pozór szczęśliwe życie u boku Almy (Michelle Williams). Jake poznaje dziewczynę, bierze ślub, rodzi mu się syn, jest szczęśliwy. Po 4 latach mężczyźni spotykają się, miłość rozkwita na nowo, co niesie za sobą konsekwencje. Rodzina Ennisa się rozpada, Alma, dobra żona i matka nie wytrzymuje kłótni, kłopotów finansowych i tego, że mąż ją zdradza, z mężczyzną. Jake ma dość teścia, ukrywania swojej prawdziwej miłości i potajemnych spotkań. Ennis nie chce jednak zamieszkać z Twistem, który gotowy jest zostawić dla niego rodzinę. Mężczyźni spotykają się bardzo rzadko, co nie znaczy, że uczucie jest mniejsze - ciągnie się to przez wiele lat. Pewnego dnia Ennis dostaje list, Jake nie żyje, dzwoni do jego żony. Lurenn (Anne Hathaway) mówi mu, że mąż miał wypadek. Rzeczywistość jednak była inna, komu nie spodobało się, że Jake był gejem? "Brokeback Mountain" nie jest pierwszym filmem, który porusza temat homoseksualizmu. Dzieło, które wyszło spod pióra Diany Ossany i Larry'ego McMurtry'ego wzbudziło jednak kontrowersje. Zdania na jego temat były podzielone, i myślę że podzielone zostaną. Jedni uważają go za nudną przydługą bajeczkę o "pedałach", inni piękny nietuzinkowy melodramat. Jedno jest pewne po obejrzeniu "Tajemnicy Brokeback Mountain" nikt nie pozostaje obojętny. "Tajemnica Brokeback Mountain" nie należy do filmów rozrywkowych. Skłania do przemyśleń, refleksji, wzrusza i zadziwia. Wspaniałe krajobrazy Ameryki, niesamowita muzyka, świetne zdjęcia Rodrigo Prieto ("Frida", "Aleksander", "Babel"), scenariusz i doskonała reżyseria Anga Lee. Bardzo dobra gra aktorów. Na szczególna uwagę zasługują tu oczywiście Heath Ledger i Jake Gyllenhaal. Role Jake'a i Ennisa wymagały od aktorów świetnych warsztatów i dużej odwagi. Stworzyli skomplikowane, trudne postaci, a przy tym niezwykle rzeczywiste i wiarygodne. Ich staranie nie poszły na marne, czego najlepszym dowodem są nominacja do Oskara i inne prestiżowe nagrody. Wypada tez wspomnieć Michelle Williams, która doskonale odnalazła się w roli Almy. Ang Lee, tworząc film o homoseksualistach, nie przekroczył granic dobrego smaku, czego się obawiano. "Tajemnica Brokeback Mountain" zdobyły 8 nominacji do Oscarów, 3 nagrody BAFTA, 4 Złote Globy, serca krytyków i publiczności. Film polecam ludziom lubiącym dobre, ambitne kino.