Recenzja filmu

Opowieści z metra (1999)
Ewan McGregor
Bob Hoskins
Tom Bell
Jim Carter

Opowieści z metra

Każdy, kto regularnie korzysta z miejskich środków lokomocji, mógłby opowiedzieć parę zabawnych, parę bulwersujących historii, których był świadkiem, bądź uczestnikiem. Jak różni są ludzie, tak
Każdy, kto regularnie korzysta z miejskich środków lokomocji, mógłby opowiedzieć parę zabawnych, parę bulwersujących historii, których był świadkiem, bądź uczestnikiem. Jak różni są ludzie, tak różnorodne byłyby to opowieści. Sama mam kilka takich historyjek i wiem, że dobry byłby z nich temat na krótkie filmiki, przyziemne, a jednocześnie magiczne. Życie jest bowiem pełne uroku, smutku i magii, którą widzimy dopiero, gdy ktoś zwróci nam uwagę, pokaże na ekranie. Tube Tales powstał właśnie z takich krótkich opowieści zwyczajnych ludzi, użytkowników metra. Historie zostały wybrane z ponad 3000 tych, które nadesłano na konkurs ogłoszony w 1998 roku. Większość z nich, głównie z powodu braku zdolności przekazu ich autorów, została od razu odrzucona. Z pozostałych wybrano te najlepsze, a ostatecznej selekcji dokonali już sami reżyserzy, zaproszeni do zmierzenia się z tematem. To głównie debiutanci, jak np. stający po raz pierwszy po drugiej stronie kamery aktorzy - Ewan McGregor, Jude Law. Każdy z nich, prezentując inne wyczucie estetyki, inne podejście do życia, wybrał odpowiednią dla siebie historię. Powstał z tego bardzo oryginalny miszmasz, różnorodnych treściowo, pod względem komizmu i przesłania historii, połączonych jednym ważnym elementem - londyńskim metrem. Metro zawsze jest tu takie samo, ze swoimi brudnymi pociągami, ciemnymi tunelami, wąskimi bramkami. Anonimowe, niespokojne i niebezpieczne. Bohaterowie poszczególnych opowieści są zagubieni, nieszczęśliwi, samotni lub w parach, intrygujący, bądź bardzo zwyczajni. Kobiety, mężczyźni, kobiety, dzieci, wróżki i apostołowie, chamy i eleganciki. Dziewięć różnych historii. Facet podrywa koleżankę z pracy, robi to jednak na tyle nieumiejętnie, że nawet piękny, nowy samochód nie jest jego atutem. Pełna seksapilu młoda kobieta upokarza facetów, napotkanych w metrze. Dealer narkotyków myli kanarów z policją i traci cały towar. Ojciec wmawia małemu synkowi, że człowiek, który właśnie rzucił się pod pociąg, po prostu nieszczęśliwie upadł na tory. Samotny muzyk zakochuje się w kobiecie ze zdjęcia i nie ma odwagi porozmawiać z nią, gdy w końcu udaje mu się ją spotkać. Starszy pan ratuje małego ptaszka, zaplątanego we włosy jednej z pasażerek. Matka szuka zagubionego dziecka, które trafia pod opiekę dobrej wróżki. Najlepsze historie to jednak według mnie "Usta" i "Złodziejaszki". "Usta" to najbardziej zaskakująca, szokująca opowieść. Do wagonu, pełnego podpitych młodzieńców, poprzebieranych urzędników, śpieszących na noworoczny bal, wchodzi młoda, zadbana kobieta. Przyciąga uwagę wszystkich - kobiet, mężczyzn, starych i młodych i staje się obiektem ich prywatnych fantazji. Jednak, gdy otwiera swoje piękne usta, okazuje się, ze zupełnie nie pasuje do ich obrazu... Śmieszna i zarazem wulgarna historia. "Złodziejaszki" to już klimat zupełnie inny. Z pozoru realna, niemalże kryminalna opowieść, zmienia się w pełną magii historię o miłości, śmierci, przebaczeniu i wierze. O tym, że niekoniecznie trzeba wierzyć w Boga, bo każdy podąża za swoim sercem i duszą, które dyktują mu jego religię. "Złodziejaszki" zamykają cykl opowieści. I całe szczęście, bo jest to najlepsza historia, oprócz wspomnianych wyżej "Ust" zdecydowanie wyróżniająca się na tle pozostałych. Większość z nich, mimo, iż pomysłowa jest po prostu nieciekawa, nudna. Z filmu wieje smutkiem to nie tylko tym zamkniętym w tunelach metra, tkwiącym w poruszających się w nim ludziach, ale niestety też smutkiem wynikającym z niemocy i nieumiejętności reżyserów, którzy się po prostu nie sprawdzili i nie potrafili połączyć swych wysiłków w jedną spójną całość.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones