Recenzja serialu

Północ - Południe (1985)
Richard T. Heffron
Patrick Swayze
James Read

Północ - Południe

Wszystkie wielkie dzieła są niezapomniane, szkoda tylko, że kilkanaście lat po ich produkcji przychodzą nowi twórcy, zachłyśnięci sukcesem pierwowzorów robią tzw. sequeli i głównie na nic to się
Na samym początku zaznaczę od razu, iż serial jest jednym z tych niewielu udanych dzieł amerykańskiej telewizji. Treść książki Johna Jakesa, na podstawie której zobrazowano "Północ - Południe", w wielu wątkach łudząco przypomina wydarzenia z powieści Harriet Beecher-Stowe pt. "Chata Wuja Toma", ale jest to pozytywne zjawisko... Nawet to, że serial nie jest wiernym odzwierciedleniem treści książki, nie ujmuje w niczym głównym wątkom i postaciom... Przyzwyczailiśmy się już do obsady, jaka od 1985 roku zapisała się w naszej pamięci w pierwszej części. Trudno jest sobie wyobrazić innych odtwórców ról Justina, Orry'ego, Madeline czy Ashton. Jedyne, co mnie osobiście wprawiło w zadumę, to kwestia dotycząca tej ostatniej... Terri Garber odgrywa rolę Ashton na miano laureatki nagrody Grammy. Jest wymarzonym czarnym charakterem... Jednakowoż czy gra pani Garber nie przypomina łudząco sztuki aktorskiej uprawianej przez jakże pamiętną i niezapomnianą Vivien Leigh w "Przeminęło z wiatrem"? Ten południowy akcent i niebywała uroda cechowały obie aktorki, ale Terri Garber chyba zbytnio próbowała upodobnić się do Scarlett O'Hary i dlatego prawdopodobnie większość widzów nie widziała w jej postaci aż tak zepsutej i okrutnej Ashton Main, jak zamierzył to reżyser. Ponadto należy przyznać, iż serial ten to nie tylko plejada młodych wtedy wschodzących gwiazd, ale i tych, które w naszej pamięci na pewno przejdą do historii kinematografii. Mam tu na myśli Roberta Mitchuma, Elizabeth Taylor oraz aktorkę odgrywająca rolę Melanii w "Przeminęło z wiatrem" (z głównej obsady tego filmu tylko ona jeszcze żyje) - Olivia de Havilland. Komu natomiast serial otworzył drogę do kariery? Na pierwszym miejscu wymienić należy zapewne Patricka Swayze, który dziś ma już na swoim koncie niezapomniane role w nie mniej niezapomnianych obrazach ("Dirty Dancing", "Uwierz w ducha"), Kirstie Alley - abolicjonistka z krwi i kości, późniejsza Molly z serii filmów "I kto to mówi"... Parker Stevenson (na planie serialu poznał panią Alley i na kilka lat został jej mężem), ratownik z pierwszej serii serialu "Słonenczy patrol". Jedni więc się "wybili", inni zaś zniknęli w mniej budżetowych produkcjach... Wszystkie wielkie dzieła są niezapomniane, szkoda tylko, że kilkanaście lat po ich produkcji przychodzą nowi twórcy, zachłyśnięci sukcesem pierwowzorów robią tzw. sequeli i głównie na nic to się zdaje. Tak też było i z naszym serialem, ale tej trzeciej części nikt już nie wspomina... i niech tak zostanie.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones