Recenzja filmu

Outsiderka (2016)
Ana Lily Amirpour
Suki Waterhouse
Jason Momoa

Piękna pustka

Świadoma swych umiejętności reżyserka nie przepuszcza żadnej okazji, by zaskoczyć nas muzycznym gustem bądź scenograficzną wyobraźnią. Trudno wręcz uwierzyć, aby wizja pustynnego miasteczka, w
Ana Lily Amirpour nie opowiada bajek dla grzecznych dzieci. Podczas gdy w debiutanckim "O dziewczynie, która wraca nocą sama do domu" flirtowała z konwencją wampirycznego horroru, teraz sięga po dystopijną historię z kanibalizmem w tle. W "The Bad Batch" amerykańska reżyserka urodzona w Anglii podtrzymuje reputację jednej z najbardziej obiecujących twórczyń swojego pokolenia. Przy tym wszystkim udowadnia jednak, że na jej prawdziwe artystyczne spełnienie będziemy musieli jeszcze poczekać. Nowy film Amirpour pozostaje dziełem wyśmienitej stylistki, która dyskwalifikująco słabo radzi sobie z konstruowaniem fabuły.

Autorka "The Bad Batch" umiejętnie kreuje duszną i niepokojącą atmosferę teksańskiej pustyni. Na samym początku filmu dowiadujemy się, że okoliczne tereny wydostały się spod jurysdykcji Stanów Zjednoczonych i stanowią siedlisko grzechu i bezprawia. Jakby na potwierdzenie tych słów Amirpour serwuje nam scenę, gdy grupa kanibali łapie młodą kobietę i odcina jej kończyny w rytm kiczowatego przeboju grupy Ace of Base. Cóż, jakby to powiedział Quentin Tarantino: "You had my curiosity. Now you have my attention".

Świadoma swych umiejętności reżyserka nie przepuszcza żadnej okazji, by zaskoczyć nas muzycznym gustem bądź scenograficzną wyobraźnią. Trudno wręcz uwierzyć, aby wizja pustynnego miasteczka, w którym toczy się lwia część akcji filmu, nie powstała pod wpływem używek pokrewnych LSD. Niestety, tego rodzaju atrakcji wystarczy Amirpour mniej więcej na pierwszych 30 minut projekcji. Gdy niesamowitość ekranowego świata powszednieje, amerykańska twórczyni nie potrafi znaleźć żadnego skutecznego sposobu na utrzymanie uwagi widza.

Szczególnie szkoda zaprzepaszczenia potencjału tkwiącego w głównej bohaterce – Arlen (świetna Suki Waterhouse). Stworzenie tej postaci pozwoliło reżyserce na ironiczną grę ze stereotypami dotyczącymi heroin kina akcji. Arlen pozostaje seksowna i charyzmatyczna, nawet jeśli – w wyniku starcia z kanibalami – traci nogę i rękę. Gdy kobieta wydostaje się z niewoli, przez chwilę można mieć nadzieję, że Amirpour poprowadzi swoją historię w kierunku radośnie "pulpowego" kina zemsty w stylu Roberta Rodrigueza. Niestety, na taki krok nie pozwalają amerykańskiej twórczyni nadmierne ambicje. Zamiast pozostać na poziomie inteligentnej rozrywki, reżyserka za wszelką cenę chce wzbogacić "The Bad Batch" o płaszczyznę polityczną. W samym tego rodzaju zamyśle nie ma, oczywiście, nic złego. Gorzej, że refleksje Amirpour zyskują głębię wpisu na Twitterze.

Z "The Bad Batch" wynika, że outsiderzy mają szanse na przetrwanie tylko wtedy, gdy wzniosą się ponad biologiczne instynkty i będą w stanie zawrzeć sojusz w imię wspólnej idei. Aby znaleźć potwierdzenie tej, niespecjalnie odkrywczej, tezy Amirpour na siłę dopisuje do scenariusza postać Joego. Stający na drodze Arlen mężczyzna nie jest nawet w połowie tak interesujący jak ona, a między bohaterami brakuje chemii, która uwiarygadniałaby nawiązującą się pomiędzy nimi relację.

Perypetie niedobranej pary obserwujemy z rosnącą obojętnością, a z przydługiej, niepotrzebnie rozciągniętej do niemal dwóch godzin fabuły, od pewnego momentu zaczyna zwyczajnie wiać nudą. Jakby świadoma tych kłopotów reżyserka co jakiś czas próbuje odpalać stylistyczne fajerwerki, ale ich siła rażenia okazuje się zbyt mała, by wpłynąć na nasze nastawienie do "The Bad Batch". W efekcie trudno oprzeć się wrażeniu, że Amirpour nakręciła zjawiskowy teledysk i co najwyżej przeciętny film.
1 10
Moja ocena:
5
Krytyk filmowy, dziennikarz. Współgospodarz programu "Weekendowy Magazyn Filmowy" w TVP 1, autor nominowanego do nagrody PISF-u bloga "Cinema Enchante". Od znanej polskiej reżyserki usłyszał o sobie:... przejdź do profilu
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Gorąc, pustynia rodem z serii Fallout, brud, krew i brutalny klimat wszechogarniającej beznadziei. Tego... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones