Recenzja wyd. DVD filmu

Idealny facet dla mojej dziewczyny (2009)
Tomasz Konecki
Marcin Dorociński
Magdalena Boczarska

Porno i duszno

No dobrze, może ten film twórcom "Lejdis" nie do końca wyszedł, ale to jeszcze nie powód, by odtrąbić słynny polski triumf: "znowu w życiu im nie wyszło". "Idealny facet dla mojej dziewczyny"
No dobrze, może ten film twórcom "Lejdis" nie do końca wyszedł, ale to jeszcze nie powód, by odtrąbić słynny polski triumf: "znowu w życiu im nie wyszło". "Idealny facet dla mojej dziewczyny" kryje w sobie parę naprawdę dobrych pomysłów, którymi można by obdzielić przynajmniej trzy filmy. Jednak wrzucone do jednego dają uczucie nadmiaru i wzajemnie się niwelują. No bo czego to my nie mamy. Oczywiście naszą Polskę całą, bo niewątpliwie film ma ambicje bycia  krzywym zwierciadłem naszej rzeczywistości. Mamy więc siły Ciemnogrodu pod postacią niejakiego Ojca Leona, dyrektora katolickiego radia walczącego ze strasznym polskim  liberałem, a właściwie liberałką uosabianą przez walczącą feministkę Klarę Rojek, szefową Akademii Feministycznej "Wolna Polka". Ta ostatnia ma problemy finansowe, które planuje rozwiązać, uzyskując europejską dotację na realizację... feministycznego pornosa. Główną rolę ma w nim zagrać instruktorka sztuk walki Lena (bardzo apetyczna Magdalena Boczarska), prywatnie dziewczyna  Klary (wiadomo: feministka równa się lesbijka). Jej partnerem zaś ma być Kostek (Marcin Dorociński), kompozytor muzyki sakralnej, prywatnie bratanek ojca Leona. Jest jeszcze... nie, no oczywiście nie powiem, gdyż to tylko wierzchołek góry postaci, wątków i cytatów, która w tym filmie przybrała rozmiary wręcz gargantuiczne. Czy jednak w ogóle warto się na nią wspinać? W prawdziwej biegunce fabularnych pomysłów trafiają się perełki, jak chociażby wątek granej przez Marię Seweryn teatralnej reżyserki, która przy kręceniu pornosa chce stosować techniki Grotowskiego. Trafimy tu też na pyszny pastisz utworów Piotra Rubika, a także celną i w sumie mało przerysowaną satyrę na polską telewizję (to połączenie przaśności z przekonaniem o własnej światowości). Saramonowicz gra popkulturowymi kliszami, zabawia się narodowymi stereotypami, momentami zresztą bardzo trafnie (scena wspólnej demonstracji pro-life i pro-choice  jest jak żywcem wyjęta z "Zezowatego szczęścia"), jednak koniec końców mało odkrywczo. Czy naprawdę dwa największe obozy ideologiczne w Polsce to Kościół z jednej, a organizacje kobiece z drugiej strony? Film stawia znak równości między radykalizmami obu stron sporu, co wydaje się, delikatnie mówiąc, dyskusyjne. W fabularnej zabawie trafiają się też wątki zupełnie niezrozumiałe, jak chociażby ten z udziałem Daniela Olbrychskiego, które niewiele wnoszą i sprawiają wrażenie dopisanych na siłę (czyżby wybitny aktor stęsknił się za rolą w blockbusterze?). Poza wszystkim film jest za długi, 119 minut to dla komedii (i widza) naprawdę zbyt ciężka chwila próby. W ogóle nad "Idealnym facetem..." krąży widmo niepotrzebnego nadmiaru i narracyjnego "przefajnienia", co dziwi, bo akurat dyscyplina opowiadania była  zawsze, zwłaszcza na polskim tle, mocnym wyróżnikiem duetu Saramonowicz - Konecki. Ten film, pozostawiając uczucie niedosytu, daje jednocześnie do myślenia nad  żywotnością kinowej formuły, którą twórcy z taką mocą zaprezentowali parę lat temu w "Ciele" czy zwłaszcza "Lejdis". Fakt, że obaj panowie stwierdzili ostatnio, że czas chyba popracować osobno, jest dowodem na to, że i oni są świadomi pewnego zmęczenia materii. Razem czy osobno, myślę, że wunderwaffe polskiej komedii z pewnością zaskoczy jeszcze nawet największych malkontentów. Czekam na to niecierpliwie. W dodatkach znajdziemy reportaż oraz galerię zdjęć z planu, zwiastun oraz piosenki z filmu w wersji karaoke. Dźwięk w systemie DD 5.1 dostępny w wersji polskiej i angielskiej z opcją angielskich napisów.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
"Idealny facet dla mojej dziewczyny" to film kiepski, ale krytykoodporny. We wszystkich "opiniotwórczych"... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones