Recenzja filmu

Zapaśnik (2008)
Darren Aronofsky
Mickey Rourke
Marisa Tomei

Proza życia

Darren Aronofsky to jeden z najciekawszych współczesnych reżyserów amerykańskich, który jednak nie jest zbytnio rozpieszczany branżowymi nagrodami. Jak na ironię "Zapaśnik", który zdobył Złotego
Darren Aronofsky to jeden z najciekawszych współczesnych reżyserów amerykańskich, który jednak nie jest zbytnio rozpieszczany branżowymi nagrodami. Jak na ironię "Zapaśnik", który zdobył Złotego Lwa na festiwalu w Wenecji, jest jego najbardziej niedocenionym obrazem. Większość jego dzieł to narracyjne i wizualne widowiska, które wymykają się jednoznaczniej interpretacji. "Zapaśnik"pomimo przyziemnej fabuły i braku wyrafinowanych środków formalnych to jeden z najlepszych filmów twórcy "Requiem dla snu".

Randy Robinson (Mickey Rourke) to podstarzały wrestler, który najlepsze lata zawodowej kariery ma już za sobą. Jego kariera zostaje brutalnie przerwana przez nagły zawał serca. To wydarzenie sprawia, że "The Ram" postanawia przewartościować swoje życie i odbudować relacje ze swoją córką (Evan Rachel Wood). Zaprzyjaźnia się również ze striptizerką Cassidy (Marisa Tomei). Po pewnym czasie Randy'emu zaczyna brakować adrenaliny związanej z zawodami, a dusza wojownika daje o sobie znać...



Wrestling to widowisko niezwykle popularne w Stanach Zjednoczonych, które więcej niż ze sportem ma z aktorstwem. Choć główny bohater z powodu swojego nietypowego zawodu i ekstrawaganckiego wyglądu wydaje się odrealnioną postacią, to w filmie poznajemy, go jako normalnego człowieka, który ma problemy takie jak wielu z nas (zawał serca, samotność, trudne relacje rodzinne, pogodzenie się z upływem czasu). Film z pewnością nie byłby tak udany, gdyby nie wybitna kreacja Rourke'a, być może najlepsza w jego karierze.

Twórca "Pi" opowiadając historię o człowieku, próbującym odnaleźć w życiu to, co jest najważniejsze, nie podąża ścieżką banału, nie daje nam typowej amerykańskiej produkcji naszpikowanej sztampowymi zagraniami fabularnymi. "Zapaśnik" to dzieło niezwykle realistyczne i wstrząsające, które zgrabnie unika popadania w kicz i epatowania szantażem emocjonalnym. Reżyser nie ocenia moralnej postawy bohatera, unika również nachalnego pesymizmu, dzięki czemu film jest jeszcze lepszy.



W przeciwieństwie do wielu efektownych produkcji reżysera ("Źródło", "Czarny łabędź") nie znajdziemy tu wyszukanych środków formalnych. Kamera często znajduje się za plecami bohatera, wiele ujęć jest kręconych z ręki co w połączeniu z realistyczną opowieścią, prawdziwymi dialogami i minimalistyczną muzyką Mansella tylko potęguje efekt realizmu na ekranie.

"Zapaśnik" to bardzo mądre kino traktujące o podejmowanych w życiu wyborach, pogodzeniem się z upływem czasu i dostrzeganiu w życiu priorytetów. Nie jest to jednak zakłamane, fałszywe filmidło. Pomimo że zawód wrestlera ma w sobie wiele sztucznej improwizacji, to opowieść o Randym Robinsonie pełna jest autentycznej prozy życia. Właśnie do takiego repertuaru powinien wrócić Darren Aronofsky
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Randy "Ram" Robinson niegdyś był gwiazdą wrestlingu, jednego z amerykańskich sportów narodowych. Dziś... czytaj więcej
Co prowadzi bohatera filmu do dramatycznego finału? To pytanie, moim zdaniem, podstawowe i dlatego... czytaj więcej
"Wolna Amerykanka" to mieszanka stylów walki oraz konfrontacja różnych jej odmian. Też ma znaczenie walka... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones