Recenzja wyd. DVD filmu

Adulthood (2008)
Noel Clarke

Rozliczenie z przeszłością

"Adulthood" to bezpośrednia kontynuacja "Kidulthood" filmu z 2006, filmu który pokazał, jak wygląda życie niektórych młodocianych londyńczyków. Tym razem głównym bohaterem jest Sam, ta sama
"Adulthood" to bezpośrednia kontynuacja "Kidulthood" filmu z 2006, filmu który pokazał, jak wygląda życie niektórych młodocianych londyńczyków. Tym razem głównym bohaterem jest Sam, ta sama postać, która dręczyła postacie z pierwszej części. Wychodząc z więzienia, Sam natrafia na pierwsze kłopoty, które przez cały czas trwania projekcji stara się rozwiązać. Noel Clarke podjął się tym razem napisaniem scenariusza, a także zajął się reżyserią filmu, co wyszło mu dość sprawnie. Akcja jest budowana jest stopniowo, widz po woli dowiaduje się, jakie zmiany zaszły w przeciągu 6 lat, czego nasz bohater nauczył się podczas odsiadki, a także jak ciężko, pomimo skruchy i żalu za grzechy, jest zmazać z siebie piętno mordercy, przystosować się na nowo do życia w społeczeństwie i nawiązać kontakt z innymi ludźmi. Cała opowieść to również przestroga dla młodych ludzi, że jedna chwila może zaważyć na całym życiu, które może zostać zmarnowane lub rozpoczęte na nowo. Od strony technicznej "Adulthood" prezentuje się znakomicie. Montaż zastosowany w filmie to jeden z ciekawszych jego atutów. Mamy tu do czynienia z ciekawym nieortodoksyjnym stylem, jednoczesnym połączeniem kilku obrazów, a także dużą dynamiką pomiędzy przechodzeniem z jednego ujęcia do drugiego. Drugim atutem jest niewątpliwie muzyka. Znajdziemy tutaj przeważnie utwory z gatunku hip-hop/grime, jednak nie jakiś super znanych wykonawców, tylko młodych ludzi którzy żyją i tworzą w Londynie na co dzień. Soundtrack jest na prawdę godny polecenia i kupienia. Następnym ciekawym elementem jest sam język filmu. Ci, którzy uczą się angielskiego wiele lat, mogli mieć trudności ze zrozumieniem pierwszej części i ten sam problem może pojawić się i tutaj. Zastosowany w filmie slang to "Jafaican", nowa odmiana londyńskiego slangu, która jest dość popularna wśród dzisiejszej młodzieży brytyjskiej. Niektóre z postaci z "Kidulthood" ponownie pojawiają się na ekranie. Znowu możemy zobaczyć wujka Curtisa, Claire, Alise czy Mooney'ego, jednak w moim odczuciu ich role zostały trochę okrojone kosztem ról Jaya i Sama, sama nazwa filmu "Adulthood" – "dorosłość" powinna pokazać nieco dorosłego życia bohaterów. Mimo tego każdy aktor zagrał swoją rolę bardzo dobrze, w sposób przekonujący bez żadnego ubarwiania i koloryzowania. "Adulthood" to gorzkie rozliczenie z przeszłością i powrót do teraźniejszości. Znajome twarze i dobra muzyka dodają klimatu, który nieco osłabł w porównaniu z pierwszą częścią, jednak film wciąż dostarcza porządnej rozrywki i nie pozwala się nudzić, podobnie jak jego poprzednik. Godny polecenia i obejrzenia, szkoda tylko, że nikt nie zdecydował się wprowadzić filmu do naszego kraju.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones