Recenzja filmu

Niedźwiadek (1988)
Jean-Jacques Annaud
Tchéky Karyo
Jack Wallace

Tak prosty, tak piękny

"Niedźwiadek" ma jedno proste przesłanie: "nie zabijajmy tych niezwykłych zwierząt dla mięsa i skór". Jednak ukazane jest ono w tak wspaniały sposób, że do wszystkich ono dociera i każdy po
"Niedźwiadek" ma jedno proste przesłanie: "nie zabijajmy tych niezwykłych zwierząt dla mięsa i skór". Jednak ukazane jest ono w tak wspaniały sposób, że do wszystkich ono dociera i każdy po obejrzeniu tego filmu zastanowi się nad tym, po co strzelać do niedźwiedzi. Film powstał na podstawie książki Jamesa Olivera Curwooda "Władca skalnej doliny". Historia jest prosta. Mały miś wraz ze swoją matką wędruje po górach, gdy nagle spadający głaz zabija samicę. Osierocony główny bohater błąka się bez celu, aż znajduje rannego od kuli grizzly. Obaj zaprzyjaźniają się, razem polują i uciekają przed czyhającymi na nich myśliwymi. "Niedźwiadek" jest dziełem jednego z najbardziej oryginalnych reżyserów - Jeana-Jacquesa Annaud, twórcy takich filmów jak "Wróg u Bram", "Siedem lat w Tybecie" czy "Imię Róży". Francuz stworzył jeden z najwspanialszych i najbardziej wzruszających filmów, jakie widziałem. W "Niedźwiadku" panuje zasada minimum słów, maksimum treści. Już patrząc na tytułowego bohatera, można się zachwycić, mały miś jest naprawdę nadzwyczajny. Oprócz samej historii, ujął mnie sposób, w jaki została ona opowiedziana. Mimo że w filmie wystąpiło tylko trzech aktorów, to do ich gry nie można mieć zarzutów. Są przekonujący, zwłaszcza Tchéky Karyo, w scenie, gdy atakuje go grizzly. Możemy także podziwiać kapitalne zdjęcia Phillipa Rousselota, które, mimo że film ma już 20 lat, ciągle przewyższają niektóre dzisiejsze produkcje o głowę. Film wzbogaca też wspaniała, klimatyczna muzyka Philippa Sarde. Dzieło Annauda jest też świetnie zmontowane, za co otrzymało nominację do oscara. Film ten zapada w pamięć. Kilka dni po jego obejrzeniu wciąż mam przed oczami kilka scen, zwłaszcza końcową, która była tak piękna, że wbiła mnie w fotel i nie mogę o niej do teraz zapomnieć. Morał tego filmu jest wspaniały. Bo po co żerować na życiu tych pięknych zwierząt, skoro ich egzystencja nikomu nie wadzi. "Niedźwiadek" jest piękny w swojej prostocie, główną rolę gra tu natura, nieokiełznana, dzika i wspaniała zarazem. Walka o przetrwanie jest brutalna, choćby sceny z końmi czy upolowanie przez niedźwiedzie jelenia. Film też ukazuje okrucieństwo ludzi, którzy dla skór czy mięsa gotowi są zabić. Na przykład w scenie, gdy jeden z myśliwych przekomarza się z małym niedźwiadkiem, podkładając i odsuwając od niego mleko, widzimy głupotę człowieka, który bezczelnie nabija się ze zwierzęcia. Podsumowując, "Niedźwiadek", dla mnie, jest arcydziełem. W tak prostej formie pokazuje piękno przyrody, wielką przyjaźń i okrucieństwo ludzi. Film ten poleciłbym, każdemu, kto lubi się wzruszyć podczas seansu, w "Niedźwiadku" będzie sporo ku temu okazji oraz miłośnikom przyrody, bo żaden inny film nie pokaże lepiej jej uroków.
1 10
Moja ocena:
9
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
"Niedźwiadek" jest dziełem dość nietypowego reżysera. Jean Jacques Annaud tworzy bowiem filmy trudne do... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones