Recenzja filmu

Najście (2007)
Alexandre Bustillo
Julien Maury
Alysson Paradis
Béatrice Dalle

Teatr brutalności

W ostatnich latach pozycja amerykańskich horrorów spada. Na przód wysuwają się produkcje francuskie. Jednym z wielu przykładów  jest "Najście", które moim zdaniem jest jednym z najmocniejszych
W ostatnich latach pozycja amerykańskich horrorów spada. Na przód wysuwają się produkcje francuskie. Jednym z wielu przykładów  jest "Najście", które moim zdaniem jest jednym z najmocniejszych horrorów ostatnich lat.  Poziom brutalności jest naprawdę wysoki. Amerykańska "Piła" czy "Halloween" nie sięgają mu nawet do pięt. Horror dla widzów o bardzo silnych nerwach. Film zaczyna się od wypadku  samochodowego, którego świadkiem jest Sarah (Alysson Paradis). Kobieta jest w ciąży i jako jedyna przeżywa wypadek. Sarah próbuje otrząsnąć się po makabrycznym wydarzeniu, a najważniejsze dla niej jest bezpieczeństwo nienarodzonego jeszcze dziecka. Zbliżają się święta, w okresie których Sarah zamierza urodzić. To miały być ostatnie chwile jej samotności... Jej spokój zakłóca pukająca kobieta (Béatrice Dalle). Przerażona Sarah dzwoni na policję. Zanim ta się pojawia, prześladowczyni ucieka. Tak więc wydaje się, że wszystko jest w porządku. Do czasu... Parę godzin później kobieta pochyla się nad łóżkiem Sarah, odkrywając jej brzuch. Zanim główna bohaterka się budzi, prześladowczyni zostawia jej krwawe znamię na twarzy i pępku. Rozpoczyna się makabryczna walka o przeżycie. Sarah zrobi wszystko, by dziecku nic się nie stało. Film jest naprawdę mocny i w pełni dopracowany. Sama fabuła jest także ciekawa. Już od pierwszych minut byłem ciekawy, co będzie dziać się dalej. Dużo zwrotów akcji i napięcia. Dobrze zadbano o stronę techniczną - światło, ujęcie akcji. Dużym plusem jest muzyka, która sama w sobie jest przerażająca. Przybliża widzowi przygnębienie Sarah, a czasem powoduje, że on sam staje na granicy obłędu. Co do gry aktorskiej, to rewelacja. Szacunek dla Alysson Paradis, odgrywającej rolę Sarah. Jak się okazuje, niekiedy niehollywoodzkie aktorki wypadają lepiej od tych z pierwszych stron gazet. Widać było, że Alysson Paradis wczuła się znakomicie w swoją rolę. Co natomiast mi się nie podobało? Wątek z podpaleniem twarzy kobiety. Kiedy Sarah podniosła dezodorant w chwili, kiedy kobieta zapaliła zapalniczkę. Po prostu się uśmiałem. Mając twarz całą w płomieniach, krzyczała, nie ruszając nawet głową, ani nie próbując uciekać. Żenujące. Ta scena nie była przerażająca, raczej śmieszna. Przypomniały mi się wtedy  horrory z lat 70.-80., w których dominowała sztuczność. Twórcy "Najścia" (Alexandre BustilloJulien Maury) nie zadbali o ten wątek. A szkoda, bo film zyskałby na wartości. Jak już wcześniej wspominałem, "Najście" jest jednym z najbardziej brutalnych filmów. Uważam jednak, że reżyserzy świetnie sobie z nim poradzili. Pokazali to, co najważniejsze w horrorze - strach, napięcie, bezsilność głównej bohaterki wobec zła. Sama krew (tak bardzo krytykowana) nie odgrywała tu większej roli - uważam ją  bardziej za element filmu grozy, a z tymi wszystkimi elementami świetnie sobie poradzili wspomniani wcześniej Alexandre Bustillo i Julien Maury. Dużo mówi się o tym, że "Najście" jest naprawdę strasznym filmem. Dla jednych  na pewno będzie masochistycznym obrazem strachu i cierpienia. Inni będą na to patrzeć, jak na kolejny horror z "brutalnością " w roli głównej. Mi osobiście "Najście" bardzo się podobało, choćby ze względu na samą fabułę. Na pewno będzie  dobrym seansem dla fanów "Blady strach" czy "Frontière(s)". Czyli dużo krwi... Filmy takie jak "Najście" udowadniają, że Europejczycy wcale nie są gorsi w produkcji horrorów od Amerykanów.
1 10
Moja ocena:
10
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Od jakiegoś czasu dało się zaobserwować napływ świeżego powietrza w świecie filmowego horroru. Nie od... czytaj więcej
Nie będę odkrywczy, twierdząc, iż "hegemonia" Stanów Zjednoczonych i Azji w tworzeniu ekranowej grozy... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones