Recenzja filmu

Forrest Gump (1994)
Robert Zemeckis
Tom Hanks
Robin Wright

Walka o niespełnione marzenia

"Życie jest jak pudełko czekoladek; nigdy nie wiesz, na co trafisz". Tym popularnym stwierdzeniem najlepiej ująć to, co dzieje się w życiu każdego człowieka. Niektórzy ludzie są jednak wyjątkowi,
"Życie jest jak pudełko czekoladek; nigdy nie wiesz, na co trafisz". Tym popularnym stwierdzeniem najlepiej ująć to, co dzieje się w życiu każdego człowieka. Niektórzy ludzie są jednak wyjątkowi, niebywale takim chłopcem był Forrest. Jego historia tak wzruszyła ludzi, że stała się klasyką i jedną z najbardziej rozchwytywanych postaci. "Forrest Gump" nie jest zwykłym filmem. Posiada niezwykłą moc, dzięki której każdy inaczej patrzy na świat. Bardziej osiągalne wydają się nam marzenia, inaczej postrzegamy świat. Dodając do tego historyczne wątki, przenosimy się w lata pięćdziesiąte XX w. z odrobiną optymizmu, wiary i szczęścia. Film opowiada historię chłopca (młodego Forresta zagrał Michael Conner Humphreys), bardzo różniącego się od innych. Mama często o nim mawiała, że jest "po prostu wyjątkowy". Ze względu na zbyt niski iloraz inteligencji, nie pasował do reszty "młodego" społeczeństwa. Miał jednak jeden, świetny talent – wszystko, co robił, zamieniało się w sukces. Przez jeden przypadkowy maraton zostaje w końcu jednym z najlepszych biegaczy. Dzięki zwinności i sile zesłany zostaje do Wietnamu, aby tam walczyć o ojczyznę. Kiedy na jego rękach umierał jego przyjaciel, Bubba (Mykelti Williamson), Forrest (w roli dorosłego Gumpa znakomity aktor Tom Hanks) obiecał mu, że w przyszłości założy wielką fabrykę krewetek. I przez całe życie będzie dążył do tego celu. Innym jego marzeniem jest Jenny (Robin Wright Penn), przyjaciółka jeszcze z dzieciństwa. To właśnie z nią tytułowy bohater chce spędzić resztę życia. Cała jego historia będzie dążeniem do tych marzeń – ledwie okrytych realizmem... Dramat powstał na podstawie książki Winstona Grooma, wydanej pod tym samym tytułem. Choć adaptacja zawiera o wiele mniej elementów i wątków niż książka, film jest naprawdę wspaniały. Reżyserem jest Robert Zemeckis, który zasługuje na szacunek. Stworzył on najpiękniejszy dramat, jaki oglądałem. Momentami śmieszny, nieraz przygnębia. Gra aktorska – arcydzieło. Twórcy łącząc to wszystko z muzyką i historią przedstawili wspaniały obraz życia oraz niespełnionych jeszcze marzeń. Jaki jest sens ludzkiej egzystencji? Dążenie do spełnienia życiowych celów. Po drodze jednak spotykamy wiele przeszkód – no tak, przecież "życie jest jak pudełko czekoladek; nigdy nie wiadomo na co się trafi". Jednak "Forrest Gump" opowiada także o poszukiwaniu miłości i szczęścia. Jedyne, co człowiekowi jest naprawdę potrzebne. Uczucia w filmie zdecydowanie wysuwają się naprzód. Co mi się najbardziej podoba w samej fabule? To, że twórcy pokazali nam, że każdy człowiek ma prawo do życia, szczęścia i marzeń, bez względu na status, inteligencję czy pochodzenie. Jak już wcześniej wspominałem, "Forrest Gump" jest klasyką kina. Jest to dobry teatr zarówno dla optymistów, jak i ludzi, którzy uważają świat za błędne koło. Mało tego! Uważam, że film ten w jakiś sposób otwiera przed nami lepszą stronę naszej egzystencji. Na pewno zmusza do refleksji nad ważnymi tematami – czym jest życie, jaki jest jego cel, czy spełnianie marzeń to jedyna droga do szczęścia? "Forrest Gump" jest wspaniałym filmem, po którym na pewno zmienimy zdanie na temat swego życia.
1 10
Moja ocena:
10
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
W dzisiejszych filmach pełnych przemocy, efektów specjalnych i niestety często głupkowatego humoru... czytaj więcej
W chwili, w której świat go ujrzał, film od razu stał się klasyką. I w końcu nie ma się czemu dziwić.... czytaj więcej
W swoim życiu oglądałam już wiele filmów. Jedne mi się podobały, drugie nie. Zrobiłam nawet listę... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones