Pierwsza część serii ''Obcy kontra Predator'' nie odniosła zamierzonego sukcesu. Film poniósł ogromną klapę finansową, tylko rozwścieczając fanów obu kosmicznych drapieżców. O realizacji sequela mówiło się już po zakończeniu prac nad kuriozalnym poprzednikiem. Miało być krwawiej, mroczniej i lepiej niż kiedykolwiek. Czy jednak kontynuacja okazała się lepsza od przeciętnego poprzednika?
Po opuszczeniu Ziemi statek Predatorów wędruje po przestrzeni kosmicznej. Z ciała zabitego potwora wykluwa się stwór będący skrzyżowaniem dwóch, odmiennych gatunków. Hybryda likwiduje pozostałych łowców, zaś ich pojazd rozbija się w okolicach niewielkiego miasteczka. Jedynemu ocalałemu z tej katastrofy udaje się wysłać sygnał, który odbiera znajdujący się na rodzimej planecie Predator. Kosmita musi za wszelką cenę powstrzymać rosnącą w siłę hybrydę. W samym środku konfliktu znajdują się tutejsi mieszkańcy...
Po opuszczeniu Ziemi statek Predatorów wędruje po przestrzeni kosmicznej. Z ciała zabitego potwora wykluwa się stwór będący skrzyżowaniem dwóch, odmiennych gatunków. Hybryda likwiduje pozostałych łowców, zaś ich pojazd rozbija się w okolicach niewielkiego miasteczka. Jedynemu ocalałemu z tej katastrofy udaje się wysłać sygnał, który odbiera znajdujący się na rodzimej planecie Predator. Kosmita musi za wszelką cenę powstrzymać rosnącą w siłę hybrydę. W samym środku konfliktu znajdują się tutejsi mieszkańcy...
Największą zaletą drugiej części cyklu jest podwyższona kategoria wiekowa, która tym razem przyciągnęła przed ekrany kin nieco starszych kinomanów. Dzięki niej obraz jest znacznie brutalniejszy od swojego niezbyt udanego poprzednika. Krew leje się nieustannie, a tytułowi bohaterowie nie przebierają w środkach, aby pozbyć się konkurenta. Kamera nie robi skoków w bok podczas brutalniejszych scen. Wydawać by się zatem mogło, że film jest wreszcie taki, jak być powinien. Nic bardziej mylnego. Krwawa masakra jest tylko tłem, próbującym za wszelką cenę zamaskować rażące wady tego mizernego widowiska.
Poprzedniej odsłonie zarzucano brak mroku i gęstego klimatu, będącego nieodłącznym elementem obu serii. Słowo ''mrok'' twórcy zrozumieli jednak zbyt dosłownie. Akcja praktycznie przez cały czas ma miejsce w nocy. Jest ciemno, zbyt ciemno. Z czasem trudno zauważyć kto w tej chwili jest na ekranie. Jaki był cel takiego zabiegu? Zapewne miał on wywołać strach wśród publiczności, lecz zamiast tego, z czasem zaczyna irytować głodnego widza.
Kolejną (ostatnią) zaletą filmu jest postać znanego i cenionego Predatora. Łowca jest znacznie inny niż ten, którego mogliśmy podziwiać w poprzednich filmach, traktujących o jego krwawych polowaniach. Ten jest najdoskonalszym łowcą, który walczył z wieloma przeciwnikami. O jego bohaterskich wyczynach świadczą liczne zadrapania na przywdziewanej masce. Tytułowy łowca nie kieruje się kodeksem honorowym. Zmianie uległ także jego pokaźny arsenał. Doskonale włada ostrzem, potrafi świetnie strzelać z naramiennego działka oraz zataja ślady obecności Obcych niebieskim płynem. Duże wrażenie robi także jego końcowy pojedynek z krwiożerczą hybrydą, wywołującą strach i bezgraniczne obrzydzenie.
Film kuleje natomiast pod kątem fabularnym. ''Obcy kontra Predator 2'' po brzegi wypełniony jest głupimi sytuacjami, na które nie można przymknąć oczu. Zwłaszcza końcowe sekwencje filmu, w których na mieszkańców zostaje zrzucona...bomba atomowa.
Kreacje aktorskie stoją na bardzo, ale to bardzo niskim poziomie. Czasami trudno oprzeć się wrażeniu, że twórcy szukali aktorów na ulicy. Byle jakich, bezpłciowych. Byle tylko zagrali swoją postać i zeszli z kadru. Mamy tutaj byłego więźnia, wojskową, głupią dziewczynę oraz kochasia. Stworzyli postacie bez wyrazu, które irytują gdy tylko pojawiają się na ekranie.
''Obcy kontra Predator 2'' miał potencjał, aby zlikwidować niesmak po fatalnym poprzedniku. Niestety tak się jednak nie stało. Studio Fox podeszło do tematu mało profesjonalnie, angażując do pomocy dwójkę nieznanych, pozbawionych talentu reżyserów. W tym momencie pozostaje mieć nadzieję, że nie powstanie trzecia część serii. Filmu nie polecam nawet miłośnikom obu postaci.
Moja ocena:
6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Recenzja Obcy kontra Predator 2 (2007)
Tajemnica maski Predatora odkrytaNiedawno, kuśtykając o lasce i klekocząc sztuczną szczęką, narzekałem, jak to filmy o obcych i... czytaj więcej
Recenzja Obcy kontra Predator 2 (2007)
O dwóch takich, co zabili legendęObcy i Predator są tak kultowi, że z pewnością zna ich każdy. Ważne jest jednak to, że te dwa potworki... czytaj więcej
Recenzja Obcy kontra Predator 2 (2007)
Obcy i Predator - czy jeszcze będą razem?Tytuł iście melodramatyczny, ale w gruncie rzeczy jak znalazł. Wyobraźmy sobie sytuację, w której stają... czytaj więcej
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
