Recenzja filmu

Sublokatorka (1992)

"Sublokatorka" to do bólu klasyczny dreszczowiec. Klasyczny jednak nie oznacza wcale zły. Wręcz przeciwnie - w dzisiejszych czasach thriller zrealizowany według sztandarowych zasad gatunku to prawdziwa rzadkość, więc tym bardziej polecam sięgnąć po ten kultowy w niektórych kręgach film. Allison właśnie rozstała się z chłopakiem. Nie chce jednak mieszkać sama w wielkim apartamencie, dlatego też postanawia jak najszybciej znaleźć współlokatorkę. Zgłasza się wiele kandydatek, lecz żadna z nich nie spełnia wymagań samotnej Allison. Nagle zjawia się wymarzona dziewczyna - nieśmiała, spokojna i bardzo miła Hedra. Kobieta wydaje się idealną sublokatorką. Czas jednak pokaże, że pozory mogą bardzo mylić, a przyjaźń może szybko przekształcić się w nienawiść. Film ma dobry scenariusz. Ciekawy i intrygujący, lecz niewychodzący poza dobrze znane normy. Dialogi stoją na wysokim poziomie. Jednak to nie scenariusz zagwarantował filmowi sukces, a perfekcyjna realizacja. Reżyser już od samego początku idealnie kreuje filmową rzeczywistość. Co rusz pokazuje nam się drobne szczegóły, na które początkowo nie zwracamy uwagi. Dopiero w późniejszej części filmu zdajemy sobie sprawę, jak cenne okazały się wcześniejsze skrzętnie podawane widzowi informacje o klatce wentylacyjnej, cieknącym kranie itp. Ten niezwykły zabieg sprawia wrażenie, że całość filmu jest starannie przygotowana i przemyślana w każdym calu. Fakt ten niewątpliwie podnosi komfort oglądania. Muzyka jest nastrojowa i świetnie oddaje chłodny klimat filmu. Największym atutem jest jednak tutaj niewątpliwie aktorstwo, które stoi na najwyższym poziomie. Bridget Fonda perfekcyjnie wcieliła się w zagubioną i osamotnioną Allison, która nie potrafi funkcjonować w osamotnieniu. Dzięki skromnej, lecz zarazem bardzo naturalnej grze widz obserwuje, jak młoda bohaterka zmienia się pod wpływem dramatycznych wydarzeń. Kreacji Fondy dorównuje fenomenalna gra Jennifer Jason Leigh. Hedra w jej wykonaniu jest postacią wielowymiarową. Czarnym charakterem, który przeraża i wzrusza równocześnie. Zagubiona dziewczyna popada w obłęd, a widz stadium tego szaleństwa śledzi z zapartym tchem. "Sublokatorka" to świetny thriller psychologiczny. To wprawdzie czysto rozrywkowe kino, lecz nie pozostawiające widza biernym wobec filmowym wydarzeniom. Samotność jest bowiem tematem szalenie aktualnym. Film ten zatem może okazać się wstępem do bardzo burzliwej dyskusji. Chociażby po to warto po niego sięgnąć.