Recenzja gry

Beyond Good & Evil (2003)

"Beyond Good & Evil" przeznaczona jest dla graczy żądnych akcji i przygód. Pomimo wciągającej fabuły, zróżnicowanych postaci i zaskakującej historii gra nie sprzedawała się dobrze. Niewątpliwie wpływ na jej niską popularność miał fakt, że sam Ubisoft w 2003 r. wydał inne tytuły: "Prince of Persia" czy "Tom Clancy's Splinter Cell". I choć "Beyond Good & Evil" miał być pierwszą częścią trylogii, data wydania następnej gry nie została bliżej określona. A szkoda.

Akcja przygodówki ma miejsce w alternatywnym świecie. Świecie terroryzowanym i atakowanym przez niebezpieczne DomZy, obcą rasę, której celem jest zapanowanie nad planetą. Mieszkańcy zdani są na pomoc Oddziałów Alpha, które odpierają ataki i wszystko (pozornie) wraca do normy. Naszą bohaterkę, Jade, poznajemy w chwili walki z najeźdźcami w obronie swojego domu. Po bitwie dziewczyna opada z sił i traci przytomność. Podczas tego krótkiego snu nawiedzają ją dziwne wizje. Od tej chwili młoda reporterka przestaje wierzyć w zapewnienia władz o opanowaniu sytuacji i postanawia sama dojść do prawdy. Na szczęście nie tylko ona powątpiewa w szczerość rządu. Jade może liczyć na  wsparcie rebelianckiej organizacji IRIS, która twierdzi, że Oddziały Alpha współpracują z DomZ'ami. Jade rozpoczyna własne śledztwo mające na celu odkryć prawdę i obalić władze Oddziałów Alpha.

Jak można wywnioskować, główną bohaterką gry jest reporterka Jade. Sam gracz może obserwować rozgrywkę z perspektywy trzeciej osoby, a dzięki zastosowaniu graficznego "Jade Game Engine", stworzonego specjalnie dla tej gry, możemy napawać się niesamowitymi widokami i dopracowaną grafiką.

Ponieważ Jade jest reporterką, korzysta ona z aparatu fotograficznego. Jest to jeden z najważniejszych rekwizytów oraz bardzo prosta droga do zarobienia pieniędzy, ponieważ przez całą grę będziemy mieli okazję robić zdjęcia różnym gatunkom zwierząt. Za każdą, pełną rolkę filmu, Jade dostanie perłę (służy jako środek płatniczy) od swojej zleceniodawczyni. Aparat będzie również bardzo przydatny w śledztwie. Wiele z misji, które gracz będzie musiał rozwiązać, opiera się na zrobieniu kilku zdjęć. Zdjęć demaskujących spisek prowadzony przez Oddział Alpha oraz ich współpracy z krwiożerczymi DomZ'ami.

Do walki posłuży nam kij dai-jo, który Jade nosi przy sobie. Staje się on niezwykle pomocny przy bliższych spotkaniach z najeźdźcami. Przy większej liczbie przeciwników gracz nie ma zbyt dużych szans. Wtedy musi zdać się na zwinność młodej reporterki i po prostu skradać się ile może. Zawsze podróżujemy z co najmniej jednym przyjacielem, a ponieważ ich poznaje się w biedzie, w starciu możemy liczyć na ich pomoc. Przy skompilowanych łamigłówkach, nasi towarzysze również są niezwykle pożyteczni i chętnie udzielają nam wsparcia.

Do pokonywania większych odległości gracz użyje poduszkowca. Choć ta maszyna wygląda na kupę złomu, dzięki ulepszeniom (dostępne prawie w każdym sklepie) szybkość, z jaką się poruszamy podwaja się, a w razie uszkodzeń posłuży nam pakiet naprawczy. Jednak przemieszczanie się z punktu A do punktu B nie jest jedynym zastosowaniem poduszkowca. W odpowiednich miejscach gracz może ścigać się ze sterowanymi przez komputer zawodnikami. A warto, bo nagrody są bardzo cenne.

Cała rozgrywka, poza głównymi wątkami i zadaniami, naszpikowana jest poszczególnymi atrakcjami, dzięki którym gracz nie ma prawa się nudzić. Wszystkie używki - gry, zakłady, wyścigi, robienie zdjęć, skarb piratów - są bardzo opłacalne, ponieważ dzięki nim wzbogacamy nasz ekwipunek o dodatkowe cenne przedmioty, albo kredyty. Dzięki nim możemy pozwolić sobie na zakup "apteczek" czy serduszek, które wzmacniają naszą wytrzymałość. Dla głównego wątku fabularnego kredyty również stają się niezbędne.

Sama oprawa graficzna i zróżnicowanie, jakie występuje w "Beyond Good & Evil" zasługuje na wielką pochwałę. Gracz będzie poruszał się w świecie o ogromnym zróżnicowaniu rasowym. Nawet nasz główny towarzysz to wysoce inteligenta świnia, a gatunki zwierząt, które przyjdzie fotografować zachwycają swą oryginalnością i pomysłowością.

Sterowanie jest niezwykle proste. Przy pomocy klawiatury poruszamy się Jade, a myszką rozglądamy się po okolicy. Łatwo dostępne menu oraz praktycznie zaprojektowany ekwipunek pozwalają na szybki wybór przedmiotów oraz bezproblemowe odczytanie niezbędnych informacji - nasze maile z IRIS, mapy, zdjęcia.

Całość dopełnia świetnie skomponowana muzyka, która nadaje klimat i odpowiednie tępo grze - w czasie wyścigów czy walki soundtrack staje się agresywniejszy niż w mieszkaniu Jade.

Podsumowując gra naprawdę zasługuje na (co najmniej) jednorazowe przejście. Świetnie opracowana, bogata w szczegóły oraz postacie, zaskakuje nie tylko podczas gry ale nawet samym zakończeniem.