Recenzja serialu

Pakt (2015)
Marek Lechki
Leszek Dawid
Marcin Dorociński

Za zasłoną układów (rec. I sezonu)

"Pakt" nie jest może projektem oryginalnym, ale z całą pewnością zasługuje na docenienie. W 6 odcinkach reżyser Marek Lechki zamknął pełną napięcia opowieść o wielkich układach i powiązaniach
Po niepowodzeniu autorskiego pomysłu, jakim była "Wataha" polski oddział HBO postanowił wypróbować sprawdzony schemat i wykupić licencję na produkcję zagraniczną. W ten właśnie sposób norweski "Mammon" (pol. "Układ") został przeniesiony na realia współczesnej Warszawy. Skompletowano dobrą obsadę, dopracowano fabułę i bum(!),  puszczono w obieg opowieść o karierach wyrosłych na barkach polskiej transformacji ustrojowej. Zamknięty w 6 odcinkach "Pakt" zrealizowano w dość intrygujący jak na realia polskie sposób, co całkiem nieźle prezentował już sam odcinek pilotażowy.

Piotr Grodecki (Marcin Dorociński), dziennikarz śledczy z opiniotwórczej gazety Kurier pracuje nad sprawą dużej afery finansowej w spółce "Hydro". Szybko okazuje się, że ma to dla niego wymiar osobisty. Pomimo tego nie przestaje drążyć i doprowadza do publikacji artykułu, który rozpętuje prawdziwą burzę medialną zataczającą coraz szersze kręgi na najwyższych szczeblach władzy i biznesu. Równolegle ze śledztwem dziennikarskim sprawą zajmuje się agentka CBŚ Weronika Zawadzka (Marta Nieradkiewicz).


Już pierwszy odcinek miniserialu wprowadza w mroczny klimat przesycony religijną symboliką. Otwarcie następuje przez ukazanie widzom ujęcia krzyża otoczonego warszawskimi biurowcami oraz postać głównego bohatera z rękami złożonymi do modlitwy. Ponadto każdy z odcinków rozpoczyna się cytatem z Pisma Świętego, a sama akcja rozgrywa się w ciągu Wielkiego Tygodnia. Zgrabnie wprowadzony został również wątek ofiarowania przez Abrahama swojego syna Izaaka. Wszystko to wyraźnie kształtuje wątek metafizyczny, którego wydźwięk spotęgowany został dzięki wspaniałym panoramicznym zdjęciom Pawła Flisa. Warszawa prezentuje się jako bezduszne, zimne i szorstkie miasto pełne splątanych ulic. Doskonałe uzupełnienie tej scenerii stanowi niepokojąca muzyka autorstwa Łukasza Targosza.


Samą fabułę stanowi interesujący scenariusz, który dał prawdziwe pole do popisu obsadzie aktorskiej młodego pokolenia oraz starych wyjadaczy. Zarówno na pierwszym, jak i drugim planie pojawiają się nazwiska, które zapowiadają obiecującą produkcję – w głównej roli Marcin Dorociński, poza nim Magdalena Cielecka, Adam Woronowicz, Witold Dębicki, Edward Linde–Lubaszenko czy Marta Nieradkiewicz. Wielowątkowość tego serialu została zgrabnie osadzona w realiach współczesnej Warszawy, nawiązując wręcz momentami do wydarzeń z polskiego życia publicznego, ot choćby afery podsłuchowej, czy wkroczenia służb mundurowych do siedziby tygodnika "Wprost".


"Pakt" nie jest może projektem oryginalnym, ale z całą pewnością zasługuje na docenienie. W 6 odcinkach reżyser Marek Lechki zamknął pełną napięcia opowieść o wielkich układach i powiązaniach między polityką a biznesem. Głęboka intryga z symbolicznym wyrazem stanowi niesamowity potencjał, zwłaszcza jak na standardy polskich seriali. Ostatni odcinek jednak nieco zawodzi, pełna napięcia i szybkości intryga gdzieś znika, a sama końcówka pozostawia lekki niedosyt. Mimo to z całą stanowczością można powiedzieć, że jest to produkcja, z którą warto się zapoznać.
1 10
Moja ocena serialu:
7
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones