Recenzja filmu

Omen (1976)
Richard Donner
Gregory Peck
Lee Remick

A liczba jego: sześćset sześćdziesiąt sześć

>>I ujrzałem Bestię wychodzącą z morza, mającą dziesięć rogów i siedem głów, a na rogach jej dziesięć diademów, a na jej głowach imiona bluźniercze. (...) Kto ma rozum, niech liczbę Bestii
>>I ujrzałem Bestię wychodzącą z morza, mającą dziesięć rogów i siedem głów, a na rogach jej dziesięć diademów, a na jej głowach imiona bluźniercze. (...) Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy: liczba to bowiem człowieka. A liczba jego: sześćset sześćdziesiąt sześć. fr. Apokalipsy św. Jana - Biblia Tysiąclecia Omen jest Bestią zapowiedzianą w Apokalipsie. Omen wygląda jak człowiek, ale jest dzieckiem Szatana zrodzonym z szakala. A imię jego 666.... Kiedy syn amerykańskiego dyplomaty Roberta Thorna umiera przy porodzie, ojciec dziecka decyduje się w tajemnicy przed żoną na adopcję innego niemowlęcia, o którym wie tylko tyle, że jego matka umarła rodząc go. Chłopiec rozwija się prawidłowo, ale z czasem zaczynają się wokół niego dziać niewytłumaczalne rzeczy. Mały Damien boi się kościołów, a w jego obecności często dochodzi do dziwnych, śmiertelnych wypadków. Thorn postanawia zbadać pochodzenie swojego przybranego syna. Jego poszukiwania zaprowadzą go w straszne miejsca i ukarzą mu prawdę, której nie chciał do siebie dopuścić: jego syn jest dzieckiem Szatana - Antychrystem zapowiedzianym w Biblii. Jedynym ratunkiem jest śmierć chłopca. Zabicie go okaże się jednak trudniejsze, niż można by przypuszczać. Niesamowity klimat, gra aktorska, muzyka i wszechobecny strach - to tylko niektóre z czynników wpływających na mistrzostwo tego arcydzieła. Przefarbowanie blondynka Stephensa na czarno sprawiło, że naprawdę wygląda on mrocznie. Akcja filmu w sposób niespotykany oparta jest na Apokalipsie św. Jana. "Morze", z którego wyszła Bestia jest zinterpretowane jako bezkresny świat polityki, w którym żył jego przybrany ojciec, a szatańską liczbą uczyniono jego datę urodzenia: szósty czerwca 1966 roku. Napięcie w filmie jest wręcz namacalne, a strach wzrasta z każdą minutą, by na końcu zaskoczyć widza nieprzewidywalnym zakończeniem. Wielkim plusem dzieła jest realizm, z jakim zostało przedstawione. Widz musi dopuścić do siebie straszna prawdę: oto w Biblii zapowiedziany Antychryst przychodzi na Ziemię. Zestawienie bezbronności dziecka z ogromną mocą Szatana to mieszanka iście przerażająca i tajemnicza. Książę Ciemności jest ukazany jako człowiek z krwi i kości, a nie jak w większości filmów, jako moc, która ukazywała się poprzez opętanie. Naprawdę jest się czego bać... Żadne remake'i ani sequele nie pokonały dotychczas "Omena" - co jest dowodem na to, że film ten jest klasyką, z którą mało która produkcja  może się równać.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Kiedy zobaczyłam ten film po raz pierwszy, byłam dzieckiem i po latach stwierdzam, że wpłynął on bardzo... czytaj więcej
"Omen" Richarda Donnera żadnych rekomendacji nie potrzebuje. To legenda, której gwiazda świeci... czytaj więcej
"Omen", "Dziecko Rosemary", "Egzorcysta" są bezsprzecznymi klasykami kina grozy, straszącymi widzów... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones