Recenzja wyd. DVD filmu

Mokra robota (2007)
John Dahl
Ben Kingsley
Téa Leoni

Alkohol i kulka

Frank Falenczyk miał w życiu dwie pasje: pistolety i wódkę. To pierwsze dawało mu pieniądze, które wydawał na to drugie. Idealnie zrównoważony plan, prawda? Otóż nie do końca. Kiedy zamiast
Frank Falenczyk miał w życiu dwie pasje: pistolety i wódkę. To pierwsze dawało mu pieniądze, które wydawał na to drugie. Idealnie zrównoważony plan, prawda? Otóż nie do końca. Kiedy zamiast załatwić pewnego czarnego typa, spał w najlepsze mając we krwi ładnych parę promili alkoholu, jego dotychczasowe, uporządkowane życie legło w gruzach. Wygnany na drugi koniec Ameryki ma rozkaz wytrzeźwieć i wziąć się w garść. Cóż, stare przyzwyczajenia trudno wytępić, nawet z pomocą sympatycznego geja-alkoholika i atrakcyjnej nieco zbzikowanej potencjalnej dziewczyny. Tak oto zarysowana została fabuła najnowszego filmu Johna Dahla, który postanowił uraczyć nas pokręconą komedyjką o życiowych rozbitkach. Jest w "Mokrej robocie" wszystko, co składa się na przyjemny, choć nie wybuchowy film. Są sympatyczni bohaterowie, świat gangsterski miesza się ze spotkaniami anonimowych alkoholików, a wszystko to otacza nieco stęchły zapach śmierci duszonej w formalinie. Serwowany widzom dowcip jest zdecydowanie czarny i przeznaczony dla osób o specyficznym poczuciu humoru. Raczej nie popłaczemy się tu ze śmiechu, ale jeśli ktoś lubi nietypowych bohaterów w dziwacznych sytuacjach, temu obraz Dahla z całą pewnością przypadnie do gustu. Z całą pewnością złego słowa nie można powiedzieć o obsadzie. Ben Kingsley jak zwykle pokazuje klasę. Świetnie wyczuwa Polską tragikomiczną duszę, a ilość 'spożywanego' przez niego alkoholu przynosi chlubę naszej nacji. Doskonale uzupełnia go Tea Leoni, która zwłaszcza w pierwszych scenach w zakładzie pogrzebowym udowadnia, że doskonale wie, czym jest czarny humor. "Mokra robota" to film mały i bezpretensjonalny. Nie udaje dzieła sztuki, nie ma ambicji stać się wiekopomnym filmem, do którego wracać się będzie wielokrotnie. Idealnie jednak spełnia swoją funkcję – daje rozrywkę, czego nie można powiedzieć o wielu podobnych produkcjach. Na lekki wieczorny relaks propozycja w sam raz. Na DVD otrzymujemy film w wersji oryginalnej i z polskim lektorem. Obie mają dźwięk w formacie DD 5.1. Dodatków niestety niewiele. Ogólne notki o aktorach i reżyserze, a także ich krótkie wypowiedzi na temat filmu.
1 10
Moja ocena:
6
Rocznik '76. Absolwent Uniwersytetu Warszawskiego na wydziale psychologii, gdzie ukończył specjalizację z zakresu psychoterapii. Z Filmweb.pl związany niemalże od narodzin portalu, początkowo jako... przejdź do profilu
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Na zachodzie nieczęsto powstają produkcje, których bohaterami są nasi rodacy na obczyźnie. Nic więc... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones