Recenzja wyd. DVD filmu

Che. Boliwia (2008)
Steven Soderbergh
Benicio del Toro
Franka Potente

Chłód pseudoobiektywizmu

<!-- @page { size: 21cm 29.7cm; margin: 2cm } P { margin-bottom: 0.21cm } --> Surowe zdjęcia, prosty montaż i scenariusz pozbawiony hollywoodzkiej nadekspresyjności idealnie oddaje
Ambitne przedsięwzięcie Stevena Soderbergha nie przypadło widzom do gustu. Najlepszym dowodem tego jest fakt, że "Che 2: Boliwia" wyszedł u nas tylko na DVD, podczas gdy "Che - Rewolucja" był w kinach. Taka reakcja widzów nie dziwi, gdyż Soderbergh zamiast popkulturowego mitu stworzył obraz surowy, z pogranicza kina niezależnego i to wcale nie tego najlepszego gatunku.

"Che 2: Boliwia" to kronika działań Ernesto Guevary w Boliwii. Kronika relacjonowana chłodnym okiem z pozornym brakiem interpretacji ze strony reżysera. Aby jednak w pełni zrozumieć, co też Soderbergh nam przekazuje, należy odświeżyć sobie "Rewolucję". Oba filmy są jak dwie strony tego samego medalu. Porównując wydarzenia z "Rewolucji" do tych z "Boliwii" bardzo łatwo wytknąć wszystkie błędy w ostatniej kampanii Guevary, całą jego hybris. Taka konstrukcja jednak demaskuje i samego Soderbergha, jako pozoranta. Mimo że starannie unika interpretacji i analizy poszczególnych scen, całość ma bardzo konkretny wydźwięk i całkiem jednoznaczne przesłanie.

Niechęć reżysera do analizy pokazywanych zjawisk sprawia także, że film wydaje się suchy, pozbawiony życia, dynamiki. To jedynie zbiór scenek rodzajowych, które wiąże ze sobą postać Che. A film aż prosi się o próbę głębszego wniknięcia  choćby w kwestie społeczne i przyjrzenie się odrzuceniu Che przez uciskane masy chłopskie i robotnicze. Podobnie jak w pierwszej części, wątpliwy jest też sam wybór scen. Tylko z pozoru jest on obiektywny. Im dokładniej im się przyjrzeć, tym wyraźniejsze staje się poczucie bycia manipulowanym.

Czego nie można zarzucić Soderberghowi, to braku przygotowania warsztatowego. Od tej strony "Che 2: Boliwia" prezentuje się wyśmienicie. Surowe zdjęcia, prosty montaż i scenariusz pozbawiony hollywoodzkiej nadekspresyjności idealnie oddaje sytuację partyzanckiego oddziału zagubionego w gęstwinie lasu tropikalnego. Zdarzenia oglądane z tak bliskiej perspektywy nabierają zupełnie innej wagi. Soderbergh tak wszystko buduje, by widz miał jak najmniej okazji do patrzenia na wydarzenia z punktu widzenia wszechwiedzącego stratega, który na wielkiej mapie obserwuje nie ruchy pionków lecz kształtowanie się całych wzorców działań.

Wydanie DVD nie oferuje widzom nic poza samym filmem. Ścieżka dźwiękowa oryginalna to 5.1, a polska 2.0.
1 10
Moja ocena:
6
Rocznik '76. Absolwent Uniwersytetu Warszawskiego na wydziale psychologii, gdzie ukończył specjalizację z zakresu psychoterapii. Z Filmweb.pl związany niemalże od narodzin portalu, początkowo jako... przejdź do profilu
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones