Recenzja filmu

Niebo na ziemi (2015)
Kay Pollak
Frida Hallgren
Niklas Falk

Diabli nadali

"Niebo na ziemi" nie dorównuje "Jak w niebie" też dlatego, że trudno odgadnąć, o czym właściwie opowiada. Przygotowania do występu chóru to tylko punkt zaczepienia fabuły. Poza tymi wątkami w
Kilkanaście lat po swoim największym reżyserskim sukcesie Kay Pollak wraca do starych bohaterów i sprawdzonej formuły: centralnym punktem wydarzeń w "Niebie na ziemi" jest – podobnie jak w "Jak w niebie" – reaktywacja kościelnego chóru. Tym razem jednak zadanie to powierzone zostaje Lenie, dziewczynie tragicznie zmarłego Daniela z pierwszej części. 



Już w początkowych scenach filmu widać, że Lena nie ma łatwego życia – właśnie zaczyna rodzić, jej chłopak nie żyje, jakiś drań bije ją po twarzy, na zewnątrz szaleje śnieżyca, samochód nie chce odpalić, a do szpitala jest 180 kilometrów. To jednak dopiero wstęp do ciągu zniewag, upokorzeń i tragedii, jakie spotkają bohaterkę. Lokalna społeczność nie może jej bowiem wybaczyć, że taka zwykła dziewczyna jak ona – kasjerka bez wykształcenia – wdała się w romans ze światowej sławy dyrygentem i, co gorsza, dorobiła się z nim potomka. Lena jednak na przekór wszystkim robi swoje i nie rozstaje się ze swoim optymistycznym nastawieniem. Co momentami, w moim odczuciu, czyni z niej wariatkę.

Reżyser chce, byśmy polubili jego bohaterkę bezgranicznie, i to od razu. Ale osobom, które nie poznały jej w pierwszej części, może to nie przyjść tak łatwo. Starania Pollaka wydają się bowiem nachalne, a często też nieuczciwe wobec widza – skoro bohaterkę niemal na każdym kroku spotyka jakieś nieszczęście, a ona sama nie jest niczemu winna, jak moglibyśmy jej nie współczuć? Jej nieadekwatne do sytuacji reakcje sprawiają dodatkowo, że trudno uwierzyć w jej postać, a to, że ciągle pokrzykuje, może wręcz irytować. W filmie Pollaka krzyczą zresztą wszyscy. Bohaterowie w ogóle ze sobą nie rozmawiają, tylko histeryzują i wywrzaskują swoje racje. 

   

"Niebo na ziemi" nie dorównuje "Jak w niebie" też dlatego, że trudno odgadnąć, o czym właściwie opowiada. Przygotowania do występu chóru to tylko punkt zaczepienia fabuły. Poza tymi wątkami w filmie dzieje się bardzo dużo. Oprócz miłosnych, przyjacielskich, rodzinnych i rodzicielskich perypetii Leny w filmie Pollaka pojawiają się ważne tematy społeczne: m.in. odchodzenie szwedzkiej społeczności od kościoła, zamknięcie struktur kościelnych na jakiekolwiek zmiany, sąsiedzka zawiść, powszechny pesymizm, ciemne strony szwedzkiego egalitaryzmu… (ta wyliczanka mogłaby trwać jeszcze bardzo długo). Wielość wątków nie czyni jednak "Nieba na ziemi" bogatym – większość z nich została zaledwie zaznaczona, a żaden nie został wygrany w satysfakcjonującym stopniu. 

Pollak zdecydował się na jeszcze jeden zaskakujący krok, który odbiera jego filmowi spójność i wiarygodność. Umieszczając akcję swojego sequela zaledwie kilka miesięcy po wydarzeniach z "Jak w niebie" i kręcąc przy tym film dziesięć lat później, sprawił, że aktorzy grają postaci młodsze od siebie o dekadę. W przypadku większości bohaterów nie robi to różnicy, ale jeśli chodzi o Lenę – dysonans między wiekiem bohaterki a wiekiem aktorki jest znaczący. Kluczowymi rysami tej trzydziestoletniej postaci są młodzieńczy entuzjazm, naiwność i zagubienie w świecie; gdy te same cechy charakteryzują 40-letnią bohaterkę, tematem wysuwającym się na pierwszy plan zaczyna być już coś innego. 

Zestawienie ze sobą "Jak w niebie" i "Nieba na ziemi" – z tymi samymi bohaterami, podobnymi historiami napisanymi przez tych samych scenarzystów – to idealny przykład na to, że sprawdzona formuła wcale nie gwarantuje sukcesu, a niektóre filmy nie potrzebują sequeli. Spragnionym pokrzepienia polecam jeszcze raz obejrzeć poprzednią część. 
1 10
Moja ocena:
4
Absolwentka Wydziału Polonistyki na Uniwersytecie Warszawskim, gdzie ukończyła specjalizację edytorsko-wydawniczą. Redaktorka Filmwebu z długoletnim stażem. Aktualnie także doktorantka w Instytucie... przejdź do profilu
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones