Recenzja serialu

The Originals (2013)
Brad Turner
Joshua Butler
Joseph Morgan
Daniel Gillies

Dynastia Mikaelsonów

"Pamiętniki wampirów" to jeden z najbardziej popularnych seriali stacji CW, który szybko otrzymał rzeszę oddanych fanów i zgromadził wiele nagród. Wyniki oglądalności produkcji, znacznie
"Pamiętniki wampirów" to jeden z najbardziej popularnych seriali stacji CW, który szybko otrzymał rzeszę oddanych fanów i zgromadził wiele nagród. Wyniki oglądalności produkcji znacznie podskoczyły w trzecim sezonie, kiedy to na ekranach zadebiutowali Pierwotni - najstarsza rodzina wampirów na świecie. W ich role zostali obsadzeni utalentowani aktorzy, którzy z łatwością tchnęli życie w swoich bohaterów i wykreowali jedne z najbardziej charakterystyczne kreacje w serialu. Coraz to rosnąca sympatia do owych postacie nie mogła przejść niezauważona przez twórców produkcji, którzy zdecydowali się nakręcić serial o nich.


Klaus powraca do Nowego Orleanu - miasta, które wraz z najbliższymi wybudował kilkaset lat temu. Pół wampir, pół wilkołak dowiaduje się, że władzę sprawuje tam jego dawny przyjaciel - Marcel. Pragnąc ponownie przejąć kontrole nad miastem, sprowadza swoją rodzinę. Wkrótce dowiaduje się, że Hayley przyjechała do dzielnicy, aby poznać historię swojej rodziny. Ich losy się krzyżują, gdy okazuje się, że dziewczyna jest brzemienna, a ojcem jej nienarodzonego dziecka jest Klaus.

Za powstanie serialu odpowiedzialna jest Julie Plec, scenarzystka takich produkcji jak: "Kyle XY" czy "The Tomorrow People", która z pracowała również na planie "Pamiętników wampirów", lecz tym razem znacznie poważnej podeszła do realizacji swojego nowego dzieła. Nie skupiała się ona na mozolnych wątkach miłosnych, podbijające serca nastolatków, natomiast pierwsze skrzypce gra tu fala intryg i walka o władzę. Bez wątpienia "The Originals" jest skierowane do nieco starszej widowni.


Najmocniejszą stroną produkcji są bohaterowie z krwi i kości. Trudno byłoby wskazać, który z Pierwotnych wampirów wykreował najbarwniejszą postać. Każdy z nich ma zupełnie różny charakter i usposobienie. Joseph Morgan (Klaus) czaruje swoim brytyjskim akcentem, sprawnie modulując głos, Daniel Gillies (Elijah) gra minimalistycznie i subtelnie ukazuje targające jego bohatera rozterki, natomiast Claire Holt (Rebekah) imponuje swoją siłą krzyku i zapadającą w pamięci mimiką. Ta trójka, fenomenalnych aktorów z łatwością odnajduje się w swoich rolach, przekazując widzom fale emocji, szybko zyskując sympatię. Warto też wspomnieć o Phoebe Tonkin (Hayley), która z odcinka na odcinek szlifuje swój kunszt. Aktorka w dobitny sposób pokazywała na twarzy pojawiającą się rozpacz, szczęście czy strach, kreując pełnokrwistą postać, niewiele gorszą od tytułowych Pierwotnych. Kroku pannie Tonkin dorównuje niepozorna Danielle Campbell, która w imponujący sposób wcieliła się w postać nastoletniej czarownicy.

Dobrze wpleciona muzyka, spełnia dwoistą rolę: chwilami relaksuje, uprzyjemniając seans, a innym razem wzbudza niepokój i buduje napięcie. W ścieżce dźwiękowej znalazło się wiele, charakterystycznych utworów, o których trudno byłoby zapomnieć.

Plusem produkcji jest również rzetelna praca Jennifer L. Bryan, która odpowiedzialna jest za kostiumy. Stylistka w bardzo dokładny sposób dobierała kreacje dla aktorów, zwłaszcza eleganckie stroje, w których wampiry występowali w retrospekcjach, charakterystyczne dla danej epoki.


Podsumowując, serial "The Originals" to jeden z lepszy seriali stacji CW, znacznie ciekawszy niż "Pamiętniki wampirów". Pomimo kilku niedociągnięć, produkcja chwyta za gardło i nie puszcza, zachęcając do dalszego zgłębiania losów rodziny
Mikaelsonów.
1 10
Moja ocena serialu:
7
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Twórcy "The Originals" zorientowali się chyba, jak wielkie emocje wzbudzają wśród widzów Pierwotni –... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones