Recenzja wyd. DVD filmu

Van Helsing: Londyńskie zlecenie (2004)
Sharon Bridgeman
Elżbieta Kopocińska-Bednarek
Hugh Jackman
Robbie Coltrane

Jekyll Rozpruwacz

Coraz częściej megaprodukcje nie ograniczają się jedynie do filmów, ale obejmują jednocześnie realizację tego samego pomysłu w kilku różnych mediach,. Tak było z <b>"<a
Coraz częściej megaprodukcje nie ograniczają się jedynie do filmów, ale obejmują jednocześnie realizację tego samego pomysłu w kilku różnych mediach,. Tak było z "Kronikami Riddicka", które oprócz filmu kinowego doczekały się animowanego prequela i niezłej gry wideo, tak również jest z "Van Helsingiem". Wchodzący właśnie na nasz rynek na płytach DVD animowany "Van Helsing: Londyńskie zlecenie" opowiada o wydarzeniach, które miały miejsce na krótko przed historią przedstawioną w produkcji Stephena Sommersa. W Londynie grasuje nieuchwytny zabójca w brutalny sposób mordujący młode kobiety (aż nazbyt czytelna aluzja do Kuby Rozpruwacza). Bardzo szybko okazuje się, że za całą sprawą stoi niejaki doktor Jekyll, który po wypiciu specjalnej mikstury zmienia się w bezwzględnego pana Hyde'a. Ponieważ brytyjska policja nie można uporać się z tą sprawą Watykan wysyła do Londynu swojego najlepszego agenta do walki z wszelkiej maści monstrami - Van Helsinga. Fabularnie "Van Helsing: Londyńskie zlecenie" nie wprowadza zbyt wiele do historii opowiedzianej w filmie kinowym. 30-minutowa animacja wyjaśnia jak doszło do tego, że Van Helsing zaczął być poszukiwany w Anglii listem gończym oraz przedstawia początki konfliktu pomiędzy nim, a Hydem. Ogląda się to nieźle, choć bez rewelacji. "Van Helsing: Londyńskie zlecenie" jest niestety przedsięwzięciem niskobudżetowym. Głosów głównym bohaterom udzielają aktorzy znani z produkcji Sommersa a film sprawia wrażenie, jakby to oni dostali największe gaże w ekipie. Animacja jest solidna, ale nigdy nie wybija się ponad "dobranockowy" poziom. W kilku fragmentach wykorzystano trójwymiarową animację komputerową, ale również i ona nie powala na kolana bowiem podobne "filmiki" możemy obecnie uświadczyć w większości gier wideo. Mimo, iż sam film trwa zaledwie 30 minut warto poświęcić kolejnych kilkadziesiąt na zapoznanie się z zawartymi na płycie dodatkami (choć te niestety nie zostały przetłumaczone i opatrzone są jedynie angielskimi napisami). Znajdziemy wśród nich zwiastun promujący naprawdę solidną grę wideo, która powstała na podstawie filmu jak również trwający ponad 6 minut dokument opowiadający o jej produkcji. Twórcy programu opowiadają o współpracy z ekipą filmową i aktorami, którzy użyczyli głównym bohaterom nie tylko twarzy, ale i głosu. Listę dodatków zamyka prawie półgodzinny dokument zatytułowany "Van Helsing: Behind The Screams" poświęcony realizacji filmu Stephena Sommersa. "Making of" ma charakter wybitnie promocyjny zatem aktorzy i ekipa rozpływają się w pochwałach, ale ze względu na dużą ilość ujęć z planu, informacje odnośnie efektów specjalny oraz pięknej Josie Maran (odtwarzała w filmie rolę Marishki) pełniącej rolę gospodyni dokumentu warto poświęcić mu te 30 minut. :) Fabularnie "Van Helsing: Londyńskie zlecenie" to film adresowany głownie do fanów superprodukcji Stephena Sommersa i to ni będą najlepiej bawić się podczas oglądania animacji. Pozostałym, ciekawym wcześniejszych losów pogromcy potworów, sugeruję wycieczkę do wypożyczalni. Dla 30 minut kreskówki chyba nie warto kupować płyty.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones