Recenzja filmu

Bliżej (2004)

W filmie "Bliżej" kłamią wszyscy - oszukują ukochane osoby, siebie, całe otoczenie. Tylko jedna bohaterka pozostaje wierna sobie, mimo iż na własne potrzeby stworzyła na pozór horrendalne kłamstwo. Produkcja amerykańska skłaniająca do myślenia? Ewenement? O czym jest film? Hm... o miłości. Dokładniej określiłabym go jako zmodernizowaną wersję tego uczucia błąkającego się we współczesnym świecie. Jego atrapę, parodię i iluzję romantyzmu. Bo co to za romantyzm, gdy jednego dnia kocha się jedną osobę, a już dzień później kogoś innego? "Closer" to przeniesiona na ekrany sztuka Patricka Marbera. Rozpoczyna się optymistycznie - młodziutka striptizerka Alice (Natalie Portman), która świeżo przyleciała z Ameryki do Londynu, wpada pod samochód zauroczona wzrokiem piszącego nekrologi do gazety Dana (Jude Law). Alice jest tak tajemnicza i przykuwająca uwagę, że dziennikarz odwozi ją do szpitala i po jakimś czasie z nią zamieszkuje, mimo że akurat jest z kimś związany. Potem pisze książkę o miłości i przy robieniu zdjęć na jej okładkę poznaje znaną fotograf - Annę, graną przez  Julię Roberts. Obydwoje się w sobie zadurzają. Dzięki żartowi Dana Anna poznaje bogatego chirurga i w rezultacie wychodzi za niego. Czwórka zaczyna się zdradzać, okłamywać, rozstawać, wracać do siebie i się w tym wszystkim gubić. Historia powtarza się w kółko - ma swoją ciągłość - początek i koniec filmu jest taki sam. Cała akcja toczy się wokół tych dwóch par i skupia się przede wszystkim na relacjach między nimi, na przeżyciach i emocjach. Nie jest nastawiona na pokazywanie seksu, lecz na dialogi bohaterów. Wyśmienita gra aktorska, świetna muzyka i ciekawa kompozycja to ważne atuty tego filmu. Bohaterowie są zagubionymi hipokrytami, którym wydaje się, że wiedzą, na czym polega współżycie z innymi. Tak naprawdę jednak są egoistami - nie liczą się z tym, co myślą ani co czują najbliższe im osoby. Film z pewnością jest godny polecenia, aktorzy są wyśmienici w swoich rolach (np. Jude Law w roli mięczaka), muzyka jest poruszająca i nie można obok niego przejść obojętnie. Piękny, wzruszający i jakby... skąd my to znamy? Jeśli wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia, nigdy nie przestaniesz szukać.