Recenzja filmu

K-PAX (2001)
Iain Softley
Jeff Bridges
Kevin Spacey

K-PAX : siła imaginacji

Sami kreujemy swoja rzeczywistość, a życie wygląda tak, jak je postrzegamy. Kiedy dotykają nas traumatyczne przeżycia, możemy starać się o tym zapomnieć do tego stopnia, że w końcu uwierzymy, iż
Sami kreujemy swoja rzeczywistość, a życie wygląda tak, jak je postrzegamy. Kiedy dotykają nas traumatyczne przeżycia, możemy starać się o tym zapomnieć do tego stopnia, że w końcu uwierzymy, iż to się nie zdarzyło. Mózg jest w stanie wytworzyć nowy świat, a nawet zmienić nasze poczucie świadomości własnego istnienia. Główny bohater filmu, Prot (Kevin Spacey), jest właśnie takim przypadkiem. Utrzymuje, że przybył z obcej planety i wszystko wskazuje na to, że nie kłamie... Oczywiście wszyscy uważają go za świra. Nie ma dokumentów, twierdzi, że nie jest Ziemianinem i wygłasza dziwne teorie. Dlatego też zostaje skierowany do psychiatry, doktora Marka Powella (Jeff Bridges). Choroba Prota wydaje się zwyczajna - cierpi na zaburzenia osobowości połączone z pewnym rodzajem monomanii. Przypadek znany światu psychologii, tak samo jak metody działania w takich razach. Jednak lekarz szybko zauważa, że Prot nie jest książkowym przypadkiem maniaka - umie naukowo potwierdzić swoje 'nieziemskie pochodzenie', wzorowo ma opanowane nauki, takie jak fizyka, chemia, matematyka czy astronomia, czym zadziwia cały lekarski świat. Na dodatek innym pacjentom szpitala psychiatrycznego, do którego trafił, mówi co mają zrobić, aby się wyleczyć oraz obiecuje im podróż na K-PAX-a, planetę, z której sam pochodzi. Sytuacja jest niecodzienna i staje się coraz bardziej skomplikowana... Charles Leavitt, autor scenariusza, dokładnie wszystko opracował. Zwodzi widza, który na końcu sam już nie wie: Prot jest wariatem czy przybyszem z kosmosu? Ogromna wiedza i inteligencja głównego bohatera, która zadziwia uczonych na Ziemi, każe nam uwierzyć, że tajemniczy K-PAX-janin, jest autentycznym przybyszem z innej planety. Jego zachowanie, sposób mówienia oraz wyżej wymienione zdolności zadziwiają leczącego go psychiatrę, który podając w wątpliwość swoje kompetencje, dopuszcza nawet możliwość istnienia życia na innej planecie. A jednak na końcu to właśnie nauka wygrywa - Prot jest skarbnicą pilnie strzeżonych wspomnień, do której kluczem okazuje się hipnoza. Doktor Powell w końcu dokopuje się do nieznanych widzowi faktów i odkrywa mroczną tajemnicę życia Prota. Jednak bardzo ważnym faktem jest zmiana nastawienia lekarza do swojego pacjenta - psychiatra przestaje traktować go jak kolejnego wariata, "przypadek", którzy trzeba uleczyć. Zaczyna dopuszczać możliwości, o których opowiada pacjent, staje się dla niego wyrozumiałym słuchaczem gotowym na pomoc. I taka właśnie postawa pozwala mu na poznanie skrzętnie skrywanych faktów z życia Prota. Gra Kevina Spacey'ego zasługuje na pochwałę. Jak zwykle przekonujący, wzbudzający współczucie i ciekawość, po prostu genialny. Świetnie pasował do roli, jaka mu przypadła. Film sam w sobie również jest dziełem zrobionym na wysokim poziomie - stopniowanie napięcia, muzyka i ujęcia są doskonałe. Nieźle wpasowano wątek nierealistyczny do dzieła, które traktuje o zawiłościach ludzkiej psychiki i chęci ucieczki od otaczającego nas zła. Nasza wyobraźnia w obliczu niesprawiedliwości i okrucieństwa otaczającej nas rzeczywistości, tworzy nowy świat - świat idealny. Dlatego właśnie film ten jest warty obejrzenia - dotyczy tajemnic psychiki ludzkiej i podejmuje próbę ich wyjaśnienia.     
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Jak to dobrze, że nasza polska telewizja oprócz emisji kolejnych odcinków seriali sięga jeszcze czasem po... czytaj więcej
W swoim życiu widziałem wiele filmów, ale żaden nie zrobił na mnie takiego wrażenia. Filmy pokroju... czytaj więcej
Jest na świecie pewien typ filmu, który w specyficzny sposób oddziałuje na ludzką duszę. Nie jest to... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones