Recenzja serialu

Miasteczko Twin Peaks (1990)
Lesli Linka Glatter
Duwayne Dunham
Kyle MacLachlan
Michael Ontkean

Miasteczko z piekła rodem

Niemal od dzieciństwa słyszałam, że "Miasteczko Twin Peaks" to znakomity serial, najlepszy film Davida Lyncha i popis gry wielu mniej lub bardziej znanych aktorów. Dopiero teraz dane mi było
Niemal od dzieciństwa słyszałam, że "Miasteczko Twin Peaks" to znakomity serial, najlepszy film Davida Lyncha i popis gry wielu mniej lub bardziej znanych aktorów. Dopiero teraz dane mi było obejrzeć go w całości. Muszę powiedzieć, że nic a nic nie zawiódł moich oczekiwań, a być może nawet je przewyższył.
  
 Już początkowa muzyka Angelo Badalamentiego wprowadza w niesamowity nastrój- połączenie hipnotycznej monotonii z nieuświadomionym i niesprecyzowanym lękiem. Znajdujemy się w małym, spokojnym, prowincjonalnym miasteczku, w którego powolne życie gwałtem wdziera się makabryczne morderstwo znanej i lubianej przez wszystkich Laury Palmer. I nagle, z chwili na chwilę, w tym miasteczku nikt nie jest tym, kim wydaje się być. Atmosfera zagęszcza się niemal jak w horrorach wprost spod pióra Stephena Kinga. Okazuje się, że pod maską sielskiego, wręcz rajskiego miejsca kryją się najbrudniejsze myśli i najbardziej niecne uczynki. Małe, spokojne miasteczko, otoczone dzikimi lasami i piękno przyrody skontrastowane są z ciemnymi zakamarkami ludzkich dusz.

Żmudne śledztwo odkrywa z odcinka na odcinek coraz więcej ciemnych szczegółów dotyczących nie tylko życia i śmierci Laury Palmer, lecz również wielu osób, z którymi była w jakiś sposób związana. Rutynowe, zdawałoby się, postępowanie zaczyna wykraczać poza możliwości zdroworozsądkowego pojmowania. Zło z pojęcia abstrakcyjnego staje się tu czymś namacalnym i wszechobecnym. Czy chociaż jedna osoba będzie potrafiła mu się przeciwstawić? 

Znakomicie zostały tu nakreślone postaci i charaktery. Każda z nich ma dla fabuły swoje znaczenie i własne, konkretne miejsce. Bohaterowie jak Pieńkowa Dama, głuchy agent Gordon Cole (grany przez samego Davida Lyncha) czy zastępca szeryfa Andy dodają serialowi atrakcyjności, wprowadzając elementy humorystyczne. Nie sposób pominąć tu Kyle'a MacLachlana i granej przez niego postaci agenta specjalnego FBI, Dale'a Coopera. Agent Cooper w jego wykonaniu to wisienka na torcie - pedantyczny i perfekcyjny w każdym calu, zafascynowany Twin Peaks i otaczającą je przyrodą. Jednakże z mieszkańcami miasteczka łączą go pewne sekrety i blizny z przeszłości.

Podsumowując, "Miasteczko Twin Peaks" to serial ze wszech miar świetny. Reżyseria, scenariusz, gra aktorska na najwyższym poziomie. Fabuła wciągająca i wbijająca w fotel już od pierwszej minuty. Być może niektórym serial może się wydać przydługi, ale moim zdaniem niespiesznie rozwijająca się akcja wpasowuje się w całość, nadając "Miasteczku Twin Peaks" niepowtarzalny charakter.
    
1 10
Moja ocena serialu:
10
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
"Miasteczko Twin Peaks" śmiało można uznać za jedną z tych pozycji, które zrewolucjonizowały telewizję i... czytaj więcej
Wita nas miasteczko Twin Peaks. Otoczone pięknymi lasami, z cudownymi zbiornikami wodnymi, ogromnym... czytaj więcej
Kiedy pod koniec lat 80. David Lynch i Mark Frost postanowili stworzyć produkcję telewizyjną o dziwnym... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones