Recenzja filmu

Martyrs. Skazani na strach (2008)
Pascal Laugier
Morjana Alaoui
Mylène Jampanoï

Misterium cierpienia

Sugestywne obrazy, świetny montaż, surowe zdjęcia, z których wyziera misternie przemyślana konstrukcja sprawiają, że od strony estetycznej "Martyrs. Skazani na strach" są filmem wybijającym się
Drugi pełnometrażowy film Pascala Laugiera przybywa do Polski owiany sławą najbrutalniejszego francuskiego dzieła w historii kinematografii. I choć obraz jest krwawy, to jednak w powyższym stwierdzeniu jest nieco przesady. W kinie francuskim były już filmy brutalniejsze, jednak z całą pewnością żaden z nich nie był równie dobrze nakręcony, jak "Martyrs. Skazani na strach". Młoda dziewczyna Lucie ucieka swoim tajemniczym oprawcom, którzy torturowali ją w opuszczonym kompleksie fabrycznym. Kolejne lata spędza w zakładzie psychiatrycznym, bezskutecznie próbując dojść do siebie po przeżytej traumie. Mija 15 lat, do domu pewnej zwyczajnej, zdawałoby się, rodziny wchodzi uzbrojona w dubeltówkę kobieta. Strzela, zabijając kolejno rodziców i ich dwójkę dzieci. Okazuje się, że zabójczyni to Lucie, a jej ofiarami są jej byli oprawcy. Dziewczyna dokonuje zemsty w złudnej nadziei, że oczyści swoje sumienie. Lecz wyzwoleniem z cierpienia jest tylko śmierć. W szpitalu psychiatrycznym Lucie poznała Annę. Ta, choć młodsza, objęła nad Lucie opiekę. I teraz po dokonanym mordzie zbiorowym również jej pomoże. W ten sposób sprowadzi na siebie cierpienie, o jakim nigdy nie myślała, że jest możliwe. Dziewczyna ma dwie drogi: albo walczyć o swoje, albo też pogodzić się z cierpieniem... Konstruując swój film, Pascal Laugier korzystał z nauk mistycyzmu chrześcijańskiego, buddyzmu, teozofii i paru innych nurtów duchowych. Dzięki temu udało mu się ubrać "Martyrs" w szaty opowieści metafizycznej, stającej się swoistym misterium wprowadzającym w tajemnicę cierpienia i transgresji duszy. Jest to jednak złudne wrażenie, gdyż prawda Laugiera jest dość płytka. Wykorzystuje on 'wiedzę tajemną' w sposób bardzo mechaniczny. Stąd "Martyrs. Skazani na strach" może być raczej inspiracją do poszukiwania odpowiedzi na pytania o sens cierpienia i śmierci, lecz sam w sobie nie jest żadnym objawieniem. Prawdziwa siła filmu kryje się w jego wartości jako kina rozrywkowego, choć jest to zdecydowanie rozrywka dla wąskiego grona odbiorców. Aby film docenić, trzeba bowiem wykazać się sporą odpornością na ekranową brutalność. Fani gatunku powinni jednak docenić kunszt reżyserski, precyzyjną konstrukcję fabularną, surowe, lecz nie pozbawione delikatności zdjęcia i znakomicie dopasowaną do obrazu muzykę. Sam film składa się z dwóch wyraźnie różnych formalnie części. Każda z nich opowiada tę samą historię konfrontacji z cierpieniem. Dodajmy: cierpieniem bezsensownym, przynajmniej z punktu widzenia ofiary. W pierwszej części mamy do czynienia z aktywnym przeciwstawianiem się bólowi, co podkreślone jest przez dynamizm sekwencji morderstw eksplodujących już na samym początku. Laugier kreuje chaos, niepokój i cierpienie, które przez bunt rodzi tylko jeszcze więcej cierpienia. W części drugiej mamy do czynienia z zupełnie inną postawą: z biernością, akceptacją bólu, transcendencję śmierci poprzez zaniechanie walki. Tu tempo jest o wiele powolniejsze, ma wręcz monotonny rytm powtarzających się rytuałów. Laugier zamiast na otoczeniu, coraz bardziej skupia swą uwagę na bohaterce, która poprzez internalizację doświadczenia staje się pryzmatem rozpraszającym ból na części składowe. Sugestywne obrazy, świetny montaż, surowe zdjęcia, z których wyziera misternie przemyślana konstrukcja, sprawiają, że od strony estetycznej "Martyrs. Skazani na strach" są filmem wybijającym się ponad gatunkową przeciętność. Inspirując się zaś różnymi koncepcjami religijno-filozoficznymi dotyczącymi spraw ostatecznych, staje się zaczątkiem zaciętej dyskusji. To chyba najlepsza rekomendacja, jaką można wystawić temu filmowi.
1 10
Moja ocena:
8
Rocznik '76. Absolwent Uniwersytetu Warszawskiego na wydziale psychologii, gdzie ukończył specjalizację z zakresu psychoterapii. Z Filmweb.pl związany niemalże od narodzin portalu, początkowo jako... przejdź do profilu
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Wychudzona, zaniedbana, nosząca ślady fizycznego znęcania się dziewczynka zostaje umiejscowiona w... czytaj więcej
Jednym słowem masakra, która teoretycznie ma jakieś przesłanie, ale tak naprawdę tylko i wyłącznie na... czytaj więcej
Prawdziwy teatr brutalności pełen okrucieństwa. Jednym słowem masakra! Oglądając "Martyrs. Skazani na... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones