Recenzja filmu

Nowy początek (2016)
Denis Villeneuve
Amy Adams
Jeremy Renner

Nasza Wieża Babel

Kosmiczny epos Denisa Villeneuve’a, reżysera "Sicario" oraz "Labiryntu", już trafił do grona najwybitniejszych dzieł z gatunku ambitnego science fiction. I chociaż "Nowy początek" nie jest
Kosmiczny epos Denisa Villeneuve’a, reżysera "Sicario" oraz "Labiryntu", już trafił do grona najwybitniejszych dzieł z gatunku ambitnego science fiction. I chociaż "Nowy początek" nie jest pozbawiony wad, to w pełni zasługuje na takie laury – to kino humanistyczne, artystyczne, ale romansujące także z wizualnym przepychem Hollywood.
W dwunastu miejscach na globie pojawiają się przedziwne obiekty, które przybywają znikąd. Louise (Amy Adams), wybitna lingwistka, zostaje zwerbowana przez amerykańskie siły zbrojeniowe, by nawiązać komunikację z przybyszami spoza Ziemi. Jej partnerem w tym niezwykłym przedsięwzięciu jest fizyk Ian (Jeremy Renner).

"Nowy początek"otwiera fenomenalna, oniryczna sekwencja ukazująca Louis wraz z jej córeczką – jest w niej zarówno radość jak i rozdzierający ból. Wraz z ostatnimi dźwiękami utworu "On The Nature Of Daylight" Maxa Richtera, widz zostaje emocjonalnie zmiażdżony – a to jedynie przedsmak rollercoastera, na który zabiera nas Kanadyjczyk. Bowiem Villeneuve, opowiadając swoją wariację na temat Wieży Babel, ubiera ją w tajemniczą, mroczną szatę kina science fiction.


Ta dekadencka, smutna filozofia o wszechobecnym niezrozumieniu, w której nurza się "Nowy początek", w bajkowym finale schodzi na dalszy plan, gdy kosmiczny poemat przenosi się do najbardziej ludzkiego, osobistego wymiaru. Dopiero wtedy Villeneuve wykłada karty na stół – "Nowy początek" nie jest ani rozdmuchanym sci-fi, ani pseudo-filozoficznym bełkotem. Wątek Louis jako zagubionej w swoim życiu kobiety, reprezentuje bowiem zagubienie nas wszystkich. Dla niej obcy są narzędziem do zrozumienia siebie samej, podczas gdy ona dla nich – jedynym mostem do ludzkości. Co więcej, reżyser sprytnie przełamuje tę wyniosłą dramaturgię horrorowymi wstawkami, które dowodzą jego fascynacji "Obcym" Ridleya Scotta. Przerażające trąby jerychońskie ze ścieżki Jóhannssona akompaniują kamerze penetrującej wnętrze statku kosmitów z pietyzmem, zaś widownia ma wtedy całkowite prawo, by odczuwać niepokój.

Z uwagi na łączenie się wielu gatunków, to wzajemne przenikanie niszowej sztuki i mainstreamu, do "Nowego początku" wkrada się czasem chaos. I tak jak w "Sicario" i "Labiryncie", "Nowy początek" bywa momentami naiwny i nader patetycznie symboliczny – jednak nie na tyle, by Villenueve’a za to skarcić. Jedyną prawdziwą bolączką jest w tym spektaklu Jeremy Renner, którego Ian jest nijakim kontrastem dla wyrazistej, charakternej Louis. Odegrana przez zjawiskową Amy Adams, to właśnie ta postać dźwiga ciężar całej historii, zostawiając w tyle także Foresta Whitakera w roli służbisty-pułkownika, a także epizodycznie obecnego Michaela Stuhlbarga.


Na piedestał należy także wynieść operatora Bradforda Younga, który zajął miejsce u boku kanadyjskiego reżysera zamiast wybitnego Rogera Deakinsa. Wiele jego zdjęć zapiera dech w piersiach, zaś w zestawieniu z zatrważającą ścieżką islandzkiego kompozytora, nadają opowieści Villeneuve'a duszę. I za samo ujęcie wprowadzające widzów do Montany, gdzie po raz pierwszy z lotu ptaka widzimy statek obcych skąpany we mgle, Young zasługuje na nominację do Oscara.

Villeneuve z czystym sumieniem może uzurpować sobie prawo do nazywania siebie wirtuozem, bowiem "Nowy początek" to jeden z najlepszych filmów tego roku. Przepysznie ambitny, nakręcony z dbałością o każdy detal i okraszony równie zgrabnie wkomponowaną ścieżką dźwiękową. Krótko mówiąc – Denis Villeneuve odniósł kolejny, filmowy sukces. I z niecierpliwością będę czekał na kolejne jego dzieła.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Moje oczekiwania względem kolejnego filmu genialnego reżysera Denisa Villeneuve’a, twórcy szokującego i... czytaj więcej
Czemu tu przybyliście? Czego od nas chcecie? Tego ma się dowiedzieć główna bohaterka widowiska Denisa... czytaj więcej
Film Villeneuve'a skłania odbiorców do głębokich przemyśleń. Prawdą jest, że w trakcie seansu raczy się... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones