Recenzja wyd. DVD filmu

Nigdy nie mów żegnaj (2006)
Karan Johar
Shah Rukh Khan
Rani Mukerji

Nie pozbawiaj możliwości kolejnego spotkania

Film, jak do tej pory, oglądałam dwa razy. Za pierwszym nie spodobał mi się, za drugim wprost przeciwnie. Ale jest to zapewne związane z tym, że pierwszy raz oglądałam go w okolicach trzeciej w
Film, jak do tej pory, oglądałam dwa razy. Za pierwszym nie spodobał mi się, za drugim wprost przeciwnie. Ale jest to zapewne związane z tym, że pierwszy raz oglądałam go w okolicach trzeciej w nocy, a muzyka wydawała mi się usypiająca. "Nigdy nie mów żegnaj" to historia czterech osób - dwóch par. Dev (Shahrukh Khan) to sportowiec, którego kariera została przerwana przez kontuzję, jakiej doznał. Rhea (Preity Zinta), jego żona robi wielką karierę jako dziennikarka. Maya (Rani Mukherjee) ma ogromne wątpliwości, jeżeli chodzi o ślub z Rishim (Abhishek Bachchan). Tuż przed zaślubinami poznaje Deva, który rozwiewa jej wątpliwości. Po pewnym czasie, kiedy w ich małżeństwach nie układa się,  spotykają się ponownie. Początkowo próbują naprawić swoje małżeństwa z pomocą przyjaciela, jednak wtedy między nimi rodzi się wielkie uczucie. "Nigdy nie mów żegnaj" to naprawdę piękna historia pełna mądrych wypowiedzi. Karan Johar zrobił kolejny naprawdę dobry film po takich hitach, jak "Coś się dzieje", "Gdyby jutra nie było" czy najbardziej popularnym tytułem bollywoodzkim, "Czasem słońce, czasem deszcz". Napisał dobry scenariusz, wyreżyserował go i do tego epizodycznie w nim zagrał. Obsada filmu nie była wielką niespodzianką. To aktorzy, z którymi Karan Johar współpracował przy swoich wcześniejszych produkcjach, śmietanka Bollywoodu, dzięki którym film nabrał jeszcze większego blasku i był chyba najbardziej oczekiwaną produkcją ostatnich lat, nawet w Polsce. W filmie poza wspomnianymi osobami pojawił się również ojciec Abhisheka, Amitabh Bachchan. Aktor zagrał... jego ojca - wesołego wdowca, który obiecał żonie, że po jej śmierci nie będzie jej długo opłakiwać, jak też uczynił: bohater nie stroni od pięknych i bardzo młodych kobiet. W filmie swój występ specjalny miał John Abraham, który pojawił się przy okazji jednej z piosenek jako DJ w klubie. Moja ulubiona Rani Mukherjee znowu mnie nie zawiodła. Jej uśmiech, gra są tak cudowne, że wszystko można poczuć na własnej skórze. Pozostali główni bohaterowie oczywiście nie pozostają w tyle. Jeżeli chodzi o muzykę, nie jest ona zbytnio porywająca. Jednak na pewno nie jest tak usypiająca, jak wydawało mi się za pierwszym razem. Piosenki są melodyjne i nastrojowe. Ale generalnie nie powalają na kolana, choć jedna bardzo przypadła mi do gustu, a mianowicie "Mitwa". Wydanie DVD, choć gazetowe jest równie dobre, co sam film. Menu naprawdę wywarło na mnie wrażenie. Okładka mi się również podoba, nie wliczając wielkiego czerwonego paska na samej górze. Ale przyynajmniej nie ma nazwy gazety czy napisu "Hit z Bollywood" na pół okładki. No i jest dodatek w formie bezpośredniego dostępu do piosenek, co zdecydowanie ułatwia odnalezienie jej jednej, ulubionej piosenki. Oczywiście tłumaczenie jest dobre. Choć nie sprawdzałam napisów. Wolę zdecydowanie wersję z lektorem, gdyż dzięki temu można skupić się na samym filmie, a nie na szybko przeskakujących napisach (hindusi bardzo dużo i szybko mówią i nierzadko zdarza się nie doczytać ich do końca). Jak ktoś woli, może oczywiście zobaczyć film w oryginale. "Nigdy nie mów żegnaj" słusznie był tak wyczekiwanym filmem. Karan Johar po raz kolejny nie zawiódł swoich fanów, tworząc naprawdę świetny film, zarówno scenariuszowo, reżysersko, jak i aktorsko. Po prostu arcydzieło! Jeżeli komuś przeszkadza, że jest to Bollywood czy sam musical, to mogę poradzić jedynie przewijanie piosenek. Bo film naprawdę warto zobaczyć i ja z pewnością do niego wrócę jeszcze nie raz. Joanna K.
1 10
Moja ocena:
9
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Czwórka ludzi, trzy historie miłosne i tylko jedna szansa na prawdziwe szczęście. Produkcje Bollywood... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones