Recenzja filmu

Angel-A (2005)
Luc Besson
Jamel Debbouze
Rie Rasmussen

Niebo nad Paryżem

Po <a href="http://www.filmweb.pl/Joanna,D%27Arc,%281999%29,o,filmie,Film,id=842" class="n"><b>"Joannie D'Arc"</b></a> <a href="http://luc.besson.filmweb.pl/" class="n">Luc Besson</a> na sześć
Po "Joannie D'Arc" Luc Besson na sześć długich lat dał sobie spokój z reżyserią koncentrując się na produkcji i pisaniu scenariuszy do lepszych i gorszych filmów sensacyjnych. W 2005 roku powrócił za kamerę skromną komedią obyczajową "Angel-A", która choć nie spodobała się francuskim krytykom to podbiła serca tamtejszych widzów. Przy sporej promocji, w której udział wziął również sam reżyser odwiedzając Polskę, "Angel-A" wchodzi właśnie na ekrany naszych kin. 28-letniemu Andre (Jamel Debbouze) życie dosłownie wali się w gruzy. Jakiś czas temu zadłużył się na dużą sumę pieniędzy u paryskich gangsterów i właśnie mija ostateczny termin spłaty. Niestety, Andre jest bez grosza a co gorsza nie ma pomysłu na to jak w szybki sposób zdobyć kilkadziesiąt tysięcy Euro. Zdesperowany postanawia zakończyć swoje życie w nurtach Sekwany. Kiedy jednak przymierza się do śmiertelnego skoku u jego boku pojawia się piękna i wyglądająca na równie zrozpaczoną dziewczyna... Luc Besson dał się poznać jako jeden z nielicznych francuskich reżyserów otwarcie czerpiących inspirację z kina amerykańskiego. Popularność przyniosły mu widowiskowe i dynamiczne produkcje, które chwalono za stronę wizualną, ale bardzo często ganiono za scenariusze. Niestety, dokładnie tak samo można ocenić "Angel-A". Kojarzony z kinem akcji Besson chciał powrócić na duży ekran produkcją udowadniającą sceptykom, że potrafi kręcić filmy niebanalne, poetyckie, których siłą są nie sceny akcji, ale dialogi. Jak przyznaje w wywiadach po raz pierwszy nad scenariuszem "Angel-A" zasiadł 10 lat temu, ale wtedy nie udało mu go ukończyć. Powrócił do niego po długim czasie i praktycznie w 2 tygodnie napisał cały skrypt. Niestety, albo Besson nie był jeszcze gotowy na ten film, albo niespecjalnie się do niego przyłożył bowiem od strony scenariuszowej jego najnowszy obraz pozostawia wiele do życzenia. "Angel-A" to opowieść o zakompleksionym i nie wierzącym w siebie mężczyźnie, który na swojej drodze spotyka anioła. Od niego dowiaduje się, że recepta na szczęście jest bardzo prosta. Jeśli chce zdobyć sympatię i szacunek innych ludzi musi najpierw pokochać sam siebie. Przesłanie piękne, acz banalne. Sęk w tym, że u Bessona nie wynika ono z rozwoju akcji, ale jest nam podane w sposób łopatologiczny. Tytułowa Angela do znudzenia powtarza Andre na różne sposoby "uwierz w siebie" nie zostawiając widzowi ani trochę miejsca na własną interpretację. Besson miał ambicję zrobienia filmu opartego na dialogach. Problem w tym, że choć jego bohaterowie mówią praktycznie bez przerwy, to nie mają zbyt wiele do powiedzenia. Rozbudowane dialogi są powtarzalne i sprowadzają się do dwóch tematów - wspomnianego już "uwierz w siebie" oraz zachwytów nad Paryżem, co po pewnym czasie zaczyna zwyczajnie nużyć Trzeba jednak przyznać, że owe pochwały Paryża są ze wszech miar zrozumiałe, bowiem stolica Francji prezentuje się u Bessona zjawiskowo. Dzięki czarno-białym zdjęciom Thierry'ego Arbogasta nakręconym w atrakcyjnych miejscach Paryż wygląda pocztówkowo pięknie, ale też w pewien sposób magicznie. Wyjątkowy nastrój potęguje wspaniała muzyka Anji Garbarek, która "Angel-A" udanie zadebiutowała jako kompozytor filmowy. To właśnie dzięki niesamowitym zdjęciom, towarzyszącej im muzyce oraz solidnym kreacjom aktorskim najnowszy film Luca Bessona, przy wszystkich jego niedoróbkach scenariuszowych, ogląda się zupełnie nieźle. Znany do tej pory z ról komediowym Jamel Bebbouze w roli Andre udowadnia, że potrafi nie tylko rozbawiać widzów, ale ich wzruszać. Towarzysząca mu wysoka Rie Rasmussen radzi sobie równie dobrze, choć jestem przekonany, że spora część męskiej widowni wyjdzie z kina zadowolona już z tego powodu, że dane jej było przez półtorej godziny podziwiać niezwykle zgrabne i nieprawdopodobnie długie nogi aktorki.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Luc Besson jest jednym z tych reżyserów, którzy kręcą filmy dla ludzi. Jego produkcje nie niosą ważnych... czytaj więcej
"Angel-A" to bardzo sympatyczna historia, która zapada w pamięć dzięki swej prostocie (ale nie... czytaj więcej
Premiera filmu "Angel-A" - na tę chwilę czekało przez, bez mała, sześć lat wiele osób. Wielbiciele Luca... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones