Recenzja filmu

Komornik (2005)
Feliks Falk
Andrzej Chyra
Małgorzata Kożuchowska

Opowieść wigilijna

Najnowszy film <a href="http://www.filmweb.pl/Feliks,Falk,filmografia,Person,id=12800" class="n">Feliksa Falka</a> <a href="http://komornik.filmweb.pl/" class="n"><b>"Komornik"</b></a> to
Najnowszy film Feliksa Falka "Komornik" to zdecydowanie najgłośniejsza polska premiera tego roku. Obraz okazał się triumfatorem tegorocznego FPFF zdobywając w Gdyni nie tylko Złote Lwy - Grand Prix imprezy, ale również cztery nagrody regulaminowe. Kilka tygodni później został natomiast wybrany polskim kandydatem do Oscara. Mimo tylu sukcesów "Komornik" wciąż budzi kontrowersje. Tytułowy bohater filmu - Lucjan Bohme, jest gwiazdą Wałbrzyskiej korporacji komorniczej. Czysty, nieprzekupny, bezwzględnie egzekwuje wszystkie, nawet najmniejsze długi. Uwagę mediów zwraca na siebie, kiedy usiłuje zająć sprzęt miejscowego i zadłużonego po uszy szpitala. Pewnego dnia jego życie obraca się o 180 stopni. Pod wpływem dramatycznych przeżyć Bohme zaczyna rozumieć, że jego arogancja i pycha sprawiły, że stał się złym człowiekiem krzywdzącym ludzi. Postanawia to naprawić... Podobnie jak "Mistrz" Piotra Trzaskalskiego, który swoją premierę miał dwa tygodnie temu, również i "Komornik" jest produkcją doskonałą od strony technicznej. Brawurowa kreacja Andrzeja Chyry, ciekawe zdjęcia Bartka Prokopowicza, muzyka Bartłomieja Gliniaka i dynamiczny montaż to jednak za mało, kiedy zawodzi rzecz podstawowa - scenariusz. Pierwsza połowa filmu to przykład świetnie skonstruowanego dramatu obyczajowego z wyraźnie zarysowanym wątkiem społecznym oraz ciekawym, przyciągającym uwagę widza bohaterem. Obserwujemy człowieka, dla którego nie ma rzeczy niemożliwych. Praca i poczucie władzy nad innymi ludźmi wpędzają go w pychę i arogancję, przez co nie dostrzega zagrożenia ze strony zawistnych i uwikłanych we własne gierki kolegów i przełożonych. Historia wciąga i autentycznie angażuje widza. Niestety, tylko do czasu. Kiedy Bohme doznaje objawienia, zaczyna opowiadać o tym, że pokazała mu się Matka Boska grożąc palcem a następnie rozdaje skrzywdzonym przez siebie ludziom pieniądze, "Komornik" z dramatu zmienia się w bajkę, której bliżej do "Wigilijnej opowieści" Dickensa (adresowanej do widzów w każdym wieku) niż poważnej, nawiązującej duchem do kina moralnego niepokoju produkcji. Działania nawróconego komornika są na tyle niewiarygodne, że aż śmieszne. Od tego momentu filmowi nie udaje się już wrócić na dawny tor. Osoby, którym Bohme pomógł, zaprzeczają jakoby dostały od niego jakiekolwiek pieniądze a dawni przyjaciele nie tylko nie stają w jego obronie, co okazują się być autorami misternej intrygi mającej na celu "umoczenie" a tym samym poskromienie aroganckiego komornika. Lucjan zapowiada, że z nim "tak łatwo im nie pójdzie", ale gest, na który zdobywa się w finale, okazuje się być pusty i w sumie nic nieznaczący. Losy Lucjana Bohme, przypominające innego falkowskiego bohatera Lutka Danielaka ("Wodzirej", "Bohater roku"), mogły stać się portretem "wodzireja" XXI wieku - nowej rzeczywistości i nowych czasów. Podsumowaniem, czy też uzupełnieniem trylogii pokazującej człowieka uwikłanego na przestrzeni różnych epok. Niestety, Falk zrezygnował z realizmu na rzecz nachalnego moralizatorstwa i przyciężkiej metaforyki. W "Komorniku" zbyt wiele jest "populistycznych" akcentów by można było traktować ten film do końca poważnie. "Nie można tego filmu odbierać dosłownie" - tłumaczył na konferencji prasowej w Gdyni Feliks Falk. "Wymaga interpretacji metaforycznej, metafizycznej". W moim przekonaniu jednak żadna metafora i żadna metafizyka nie są usprawiedliwieniem dla niewiarygodnego (od pewnego momentu) scenariusza.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Film rozpoczyna się od mocnego, emocjonalnego kopa. Sądowy egzekutor długów wpada na oddział intensywnej... czytaj więcej
Czy ktokolwiek z nas wierzy w cuda? Często jesteśmy skłonni zaakceptować ich istnienie, ale pod... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones