Recenzja wyd. DVD filmu

Tamara (2005)

Ten film to krwawe ostrzeżenie dla wszystkich klasowych cwaniaczków prześladujących grubasów, dziewczęta o urodzie żony księcia Karola oraz podejrzanie wyglądających miłośników gier RPG. Na złowrogą "Tamarę" składają się ochłapy "Carrie" pomieszane z resztkami "Koszmaru minionego lata" oraz paru innych młodzieżowych horrorów, które polskie kina zdążyły przetrawić z popcornem, nachos i colą. Tytułowa bohaterka (Jenna Dewan) jest szkolnym pośmiewiskiem – nieatrakcyjna i zamknięta w sobie stanowi łatwy obiekt żartów dla tępawych mięśniaków i ich biuściastych panienek. Tamara kocha nieszczęśliwie nauczyciela angielskiego (Matthew Marsden), lecz ten ma żonę i taktownie odrzuca propozycję defloracji dziewczyny. Wykorzystują to wrogowie Tamary, którzy podszywając się pod pedagoga, zapraszają ją do motelu, gdzie rzekomo mają się spełnić jej erotyczne marzenia. Głupi żart kończy się przypadkową tragedią – bohaterka umiera. Sprawcy postanawiają zakopać ciało w lesie i o wszystkim zapomnieć. Jakież jest ich zdziwienie, gdy następnego dnia Tamara pojawia się w szkole żywa i całkowicie odmieniona. Wszystko za sprawą diabelskich czarów, które eks-nieboszczka namiętnie uprawiała. Teraz jej celem jest zemsta i zdobycie serca nauczyciela. Bohaterka zachowuje się cokolwiek dziwnie. Dzięki zmartwychwstaniu z brzyduli przeobraziła się w amerykańską wersję Edyty Herbuś. Powinna być więc wdzięczna nieumyślnym mordercom za to, że pomogli jej w metamorfozie. No cóż, nic nie przychodzi lekko i można trochę pocierpieć, by pięknie wyglądać. Tamara woli jednak zabijać. Dla twórców stanowi to okazję do skręcenia paru scen, które z pewnością zadowolą fanów ekranowej makabry. Najlepiej wypada slasherowa sekwencja, gdzie jedna z postaci ucieka przed opętanymi nożownikami. Nie powstydziłby się jej sam John Carpenter. Tym bardziej szkoda, że pod koniec film skręca w stronę taniego melodramatu, a porozrzucane gdzieniegdzie scenki młodzieńczego utrapienia (obawy przed przyszłością, problemy w rodzinnym domu) okazują się nic nieznaczącym wypełniaczem. Wydanie DVD to dźwięk Dolby Digital 5.1 i obraz w formacie 16:9. Wśród dodatków znajdziemy zwiastuny innych filmów dystrybuowanych przez Carismę. Do wyboru czekają polskie napisy bądź lektor.