Recenzja filmu

Quo Vadis (1951)
Mervyn LeRoy
Robert Taylor
Deborah Kerr

Quo vadis filmie historyczny?

Film Mervyna LeRoya, reżysera "Cienkiego lodu", "Małych kobietek" i "Pożegnalnego walca", jest jedną z wielu adaptacji powieści Henryka Sienkiewicza pod tytułem "Quo vadis?". Książka ta w dużej
Film Mervyna LeRoya, reżysera "Cienkiego lodu", "Małych kobietek" i "Pożegnalnego walca", jest jedną z wielu adaptacji powieści Henryka Sienkiewicza pod tytułem "Quo vadis?". Książka ta w dużej mierze przyczyniła się do przyznania pisarzowi literackiej nagrody Nobla, a twórcom filmu zapewniła jedenaście nominacji do Oscara (dla najlepszego filmu, najlepszej muzyki w dramacie lub komedii, najlepszego montażu i innych) i dwa do Złotego Globu. Szczególnym atutem filmu wyprodukowanego przez wytwórnię MGM jest obsada: Robert Taylor jako odważny, męski i nieustraszony Marek Winicjusz, Deborah Kerr jako chłodna, opanowana i piękna Ligia, Leo Genn jako sprytny i oddany Rzymowi Petroniusz oraz Peter Ustinov jako szalony, bezlitosny i zakochany w sobie Neron. Szczególną uwagę zwraca na siebie ten ostatni. Ustinov wspaniale oddał brutalną i gwałtowną naturę Nerona, który pragnął zapisać się na kartach historii jako wspaniałomyślny Cezar oddany sztuce, a został zapamiętany jako okrutnik, który przyczynił się do zniszczenia Rzymu i śmierci niewinnych chrześcijan. Aktor otrzymał za swoją rolę Złoty Glob i nominację do Oscara, lecz został pokonany przez Karla Maldena, który zagrał Mitcha w "Tramwaju zwanym pożądaniem". "Quo vadis" było też jednym z pierwszych filmów przyszłych legend kina - Elizabeth Taylor i Sophii Loren. Pomimo upływu lat, duże wrażenie robią wspaniałe, pełne przepychu kostiumy oraz wspaniała scenografia. Przepiękne rzymskie szaty, olśniewająca biżuteria, ogromny i luksusowy pałac Nerona musiały zapewne kosztować krocie, lecz uważam, że zamierzony efekt został osiągnięty. Widok tych wspaniałości zapiera dech w  piersiach. Scenografii i kostiumom nie ustępują sceny męczeńskiej śmierci chrześcijan, pożaru Rzymu i brawurowej jazdy Winnicjusza na rydwanie, spieszącego na pomoc Ligii. Choć dzieło MGM odbiega od pierwowzoru książkowego myślę, że amerykańska produkcja jest znacznie lepsza od polskiej, która miała dorównać, a nawet przerosnąć legendę zza oceanu. To się nie udało, bo odpowiedź na pytanie "Dokąd zmierzasz filmie historyczny, filmie kostiumowy?" padła w 1951 roku i nic nie będzie już w stanie przerosnąć legendy.
1 10
Moja ocena:
10
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones