Recenzja filmu

Intacto (2001)
Juan Carlos Fresnadillo
Max von Sydow
Eusebio Poncela

Szczęściarze

Szczęście - czysty przypadek, czy może szczególny dar, którym obdarzani są przez Boga tylko wybrańcy? Czy można pozbawić kogoś innego jego pomyślności i tym samym uczynić swoje własne życie
Szczęście - czysty przypadek, czy może szczególny dar, którym obdarzani są przez Boga tylko wybrańcy? Czy można pozbawić kogoś innego jego pomyślności i tym samym uczynić swoje własne życie pasmem niekończących się zwycięstw? Nad tym zastanawia się twórca filmu "Intacto", a swoją mroczną, osadzoną w ramach thrillera łamigłówką zmusza także i widza do zadawania sobie tych samych pytań. Bohaterami "Intacto" są ludzie, którzy otarli się o śmierć, a ponieważ ominęła ich ona w cudowny wręcz sposób, przekonani są o tym, że są właścicielami rzadko spotykanego szczęścia. Pierwszym z nich jest demoniczny Sam (znakomity w tej roli Max von Sydow), stary Żyd, który przeżył obóz koncentracyjny a teraz prowadzi kasyno na odludnej plaży, gdzie odbiera graczom pieniądze, towarzyszący im dobry los a często i nawet życie. Jego pomocnikiem jest Federico, ocalały z trzęsienia ziemi mężczyzna o smutnych oczach, który chce wycofać się z niecnego interesu. Przed odejściem zostaje pozbawiony jednak przez Sama swojego nadzwyczajnego daru - szczęścia i staje się zwyczajnym człowiekiem. Po 7 latach poszukiwań natrafia jednak na kogoś, kto mógłby pokonać niezwyciężonego Sama - złodzieja Tomasa, który jako jedyny ocalał w katastrofie lotniczej. Przekonany o tym, że dzięki swojemu szczęściu Tomas może stawić czoła właścicielowi kasyna, Federico poddaje go serii dziwnych prób, gierek, które mają wyłonić największego z kilku pretendujących do potyczki z Samem urodzonych pod szczęśliwą gwiazdą ludzi. Niestety, ich szyki może pokrzyżować policjantka Sara, która depcze im po piętach, pragnąc nade wszystko wsadzić Tomasa za kratki. Jednocześnie staje się jego konkurentką, bowiem ona także kiedyś uratowała się cudem z samochodowego wypadku. Fabuła "Intacto" nie jest prosta. Elementy układanki są często niezrozumiałe, dziwaczne, wręcz fantastyczne i dopiero na koniec układają się w miarę logiczną całość. Film jest wyzwaniem dla widza, który musi przetrwać serię intrygujących i czasem przerażających wydarzeń, by dowiedzieć się o co naprawdę chodzi i czemu bohaterowie z własnej woli gotowi są postawić jako stawkę w grze swoje domy, samochody, zdrowie oraz życie własne i swoich najbliższych. Obraz debiutującego długometrażową fabułą młodego Hiszpana Juana Carlosa Fresnadillo ma bardzo mroczny klimat. Scenografia, w której aż roi się od korytarzy z mnóstwem tajemniczych drzwi, przyciemnionego światła, czerwonych kotar kojarzy się z filmami Davida Lyncha. Dramatyczna muzyka jeszcze podkreśla thrillerowy charakter opowieści. Ogólnie rzecz biorąc, "Intacto" to bardzo interesująca pozycja dla widzów, którzy pragną od kina czegoś poza nieskomplikowaną i relaksacyjną rozrywką. Film trzyma w napięciu, choć nie jest pozbawiony momentów, w których akcja nieco się dłuży. Można też przyczepić się do merytorycznego punktu wyjścia całej historii. Czy to, że ktoś przeżył jakieś tragiczne, śmiertelne w skutkach dla innych wydarzenie świadczy już o tym, że jest prawdziwym szczęściarzem, któremu dobra gwiazda pomoże mu także w grach hazardowych? Nie sądzę. Chyba że, jak zdaje się zastanawiać reżyser, szczęścia można się jednak nauczyć...
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Czym jest szczęście? Przypadkową kombinacją najróżniejszych czynników wywierających pozytywny dla nas... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones