Recenzja filmu

Niepokój (2007)
D.J. Caruso
Shia LaBeouf
Sarah Roemer

Thriller bardzo młodzieżowy

Wyobraźcie sobie taką sytuację: macie 17 lat, zostajecie skazani na areszt domowy, z nudów zaczynacie podglądać sąsiadów i jesteście świadkami dziwnego zachowania mężczyzny mieszkającego tuż
Wyobraźcie sobie taką sytuację: macie 17 lat, zostajecie skazani na areszt domowy, z nudów zaczynacie podglądać sąsiadów i jesteście świadkami dziwnego zachowania mężczyzny mieszkającego tuż obok. Co gorsza, zaczynacie podejrzewać, że jest on seryjnym mordercą. Co robicie? To oczywiste, wraz z przyjaciółmi zaczynacie prywatne śledztwo... Tak mniej więcej wygląda fabuła "Disturbii" D.J. Caruso. Kale (w tej roli Shia LaBeouf) jest właśnie tym 17-latkiem, skazanym na 3-miesięczny areszt domowy za uderzenie swojego nauczyciela. Z nudów zaczyna obserwować swoich sąsiadów. Tak poznaje Ashley (Sarah Roemer), dziewczynę z domu obok. Wraz z nią oraz przyjacielem Ronniem (Aaron Yoo) postanawiają przyjrzeć się bliżej jednemu z sąsiadów, panu Turnerowi (David Morse), którego Kale uważa za seryjnego mordercę. Oczywiście doprowadza to do poważnych kłopotów. Historia opowiedziana w "Disturbii" jest naciągana, momentami nawet bardzo. Niektórzy stwierdzą zapewne, że "się czepiam", bo to przecież tylko film i scenariusz może mieć pewne niedociągnięcia. Racja, może, ale jak pokazały niektóre inne produkcje, nie musi. A w "Disturbii" jest ich (tych niedociągnięć) niestety dosyć dużo, niektóre sceny wywołały u mnie wręcz uśmiech. Sam pomysł z podglądaniem nie jest zły, jednak autorom scenariusza zabrakło chyba pomysłu na dobre poprowadzenie akcji. Co do realizacji, jest na pewno lepsza od scenariusza, w filmie jest kilka ciekawych ujęć. Na uwagę zasługuje przede wszystkim scena z włamaniem do garażu Turnera, która wyraźnie budzi skojarzenia z "Blair Witch Project". Ogólnie jest poprawnie, ale bez błysku. Z dobrej strony w "Disturbii" zaprezentował się odtwórca głównej roli, Shia LaBeouf. Zagrał tak, jak powinien, jego postać jest przekonująca. Rola życia zapewne to nie będzie, ale postać Kale'a zdecydowanie można zaliczyć na plus w jego dorobku. Tego samego nie mogę jednak powiedzieć o postaci Ashley, granej przez Sarah Roemer. Dziewczyna wydaje się drętwa, ciężko dostrzec na jej twarzy jakiekolwiek emocje. Nie zachwycił także David Morse, który moim zdaniem zdecydowanie lepiej prezentuje się jako żołnierz/policjant (z takich głównie ról go kojarzę) niż seryjny morderca. Co do reszty, w obsadzie zdecydowanie najbardziej znaną osobą jest Carrie-Anne Moss, ale o jej grze ciężko cokolwiek powiedzieć, gdyż pojawia się na ekranie zaledwie kilka razy. Nie da się ukryć, że Caruso swój film skierował przede wszystkim do młodzieży (i to raczej tej młodszej, niż starszej). Odtwórców ról trójki przyjaciół (Kale'a, Ashley i Ronnie'ego) można by z powodzeniem umieścić w obsadzie jakiejś amerykańskiej komedii dla nastolatków pokroju "American Pie". Fabuła jest prosta, nie wymaga myślenia, napięcia też jest tu jak na lekarstwo. Ot, taki sobie rozrywkowy thriller. "Disturbia" zdecydowanie bardziej nadaje się do obejrzenia na DVD niż w kinie. Najlepiej w deszczowe popołudnie wraz ze znajomymi, gdyż jest to film lekki i niezbyt wymagający (nic nam nie umknie jak się z kumplem/kumpelą zagadamy). Jeśli przymknie się oko na pewne mankamenty i niedopracowaną fabułę (o co w towarzystwie nie jest trudno) oraz przy odrobinie dobrej woli, przy "Disturbii" można się nawet nieźle bawić. Jeśli jednak spodziewamy się dobrego thrillera, "Disturbia" okaże się wielkim rozczarowaniem.
1 10
Moja ocena:
5
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Shia LaBeouf to nazwisko jeszcze słabo znane w świecie filmu. A jednak 21-latek z Los Angeles ma duże... czytaj więcej
Z sąsiadami lepiej żyć w zgodzie. Nawet z rodziną nie trzeba utrzymywać tak bliskich kontaktów jak z... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones