Recenzja wyd. DVD filmu

[Rec] (2007)
Jaume Balagueró
Paco Plaza
Manuela Velasco
Ferrán Terraza

Urwany film

O "[Rec]" napisano już wiele i na ogół entuzjastycznie: że świeży, że nowatorski, że wreszcie zrobiono to, co powinno być zrobione w "Blair Witch Project". Brzmi to trochę paradoksalnie, ale
O "[Rec]" napisano już wiele i na ogół entuzjastycznie: że świeży, że nowatorski, że wreszcie zrobiono to, co powinno być zrobione w "Blair Witch Project". Brzmi to trochę paradoksalnie, ale Hiszpanom udało się zrewitalizować pomysł, jak się wydawało, jednorazowego użytku i wpompować adrenalinę w prostą, opartą na sprawdzonych schematach, a mimo to trzymającą w napięciu fabułę. Przede wszystkim jednak, co powinno fanów horrorów szczególnie ucieszyć, operującą odpowiednią dawką strachu i przemocy. A wszystko to zamknięte zostało w klamrę paradokumentalnego nagrania kamerą telewizyjną, który to zabieg w zamierzeniu ma pozwolić widzowi poczuć się, jakby był w centrum koszmaru. Sam pomysł, jak już wspominałam, nie jest nowy. Pierwszy raz pojawił się bodajże w "Cannibal Holocaust" Ruggero Deodato, jednak dopiero tu znalazł właściwą formułę. Z jednej strony,  Balagueró i Plaza bazują na starym, dobrym i sprawdzonym chwycie wyskakującego nagle pajacyka. Z drugiej, film ma jednak znakomitą fabularną konstrukcję, w której zarówno napięcie, jak i informacje skrywające tajemnicę pewnej odizolowanej kordonem sanitarnym kamienicy są powoli odkrywane. Ostatecznie z pozornie banalnego pomysłu tworzy się ciekawa historia. "[Rec]" to także dowód na to, że aby zrobić dobre kino grozy, nie trzeba mieć super  budżetu, kaskady efektów specjalnych, wystarczy dobry pomysł i kilka litrów sztucznej krwi. W czasach taśmowego recyklingu idei i wypalenia, dobry i nośny scenariusz jest na wagę złota. Nic więc dziwnego, że dzieło Hiszpanów doczekało się amerykańskiego remake'u, który jest najlepszym dowodem na to, że Amerykanie, poszukując świeżości w dorobku innych kinematografii, potrafią dorżnąć nawet najlepszy pomysł. Na pocieszenie zostaje jednak świadomość, że wartościowe filmy bronią się same. Samo wydanie DVD jest, jak na dystrybutora, który przyzwyczaił nas raczej do braku dodatków niż ich nadmiaru, całkiem przyzwoite. W pakiecie z filmem dostajemy bowiem garść atrakcyjnych dodatków, wśród których znajdują się m.in. wywiad z reżyserami filmu, wycięte sceny, tajemne archiwum i sekrety produkcji oraz garść zwiastunów. Film jest udźwiękowiony w Dolby Digital 5.1 i posiada obraz 16:9, a dla zmęczonych czytaniem napisów, istnieje możliwość skorzystania z lektora.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Od czasu gdy trójka studentów zaopatrzona w kamerę udała się do lasu nieopodal Burkittesville, minęło już... czytaj więcej
"Czegoś takiego jeszcze nie było", "Totalna rewolucja w historii filmów grozy", "Po "Labiryncie Fauna" i... czytaj więcej
Od horroru każdy oczekuje czegoś innego. Jedni chcą zobaczyć hektolitry krwi tryskającej na wszystkie... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones