Recenzja filmu

Faceci w czerni 3 (2012)
Barry Sonnenfeld
Will Smith
Tommy Lee Jones

Wystarczy, Boris!

Poza alternatywną wersją historii i afirmacją męskich, twardych przyjaźni "Faceci w czerni 3" to także zabawa z kulturą popularną i jej odbiorcami.
Seksowna Nicole Scherzinger (Pussycat Dolls) stylizowana na pin-up girl wkracza do najpilniej strzeżonego więzienia w całym wszechświecie. W prezencie dla "ukochanego" upiekła wściekle różowy tort z wisienkami. Kilka centymetrów powyżej bioder dziewczyna ma wytatuowane imię wybranka: Boris. Namiętny pocałunek zakochanych to jedynie początek wizyty. Boris o pseudonimie "Bestia" to kosmiczny kaleka bez ręki. Mimo tego to jeden z najniebezpieczniejszych gangsterów współczesnego świata. Teraz postanowił wreszcie zemścić się na niepozornym agencie w eleganckim garniturze, który pozbawił go wolności. Otwierająca film sekwencja dobrze oddaje klimat opowieści, będącej bezpretensjonalną zabawą przy użyciu wszelkiego rodzaju popkulturowych nawiązań (czasami wręcz ocierających się o popkulturowy produkt placement) i mrugnięć okiem do masowego widza.

Trzecia część "Facetów w czerni" to niespodzianka, która pojawia się na ekranach kin po dziesięciu latach przerwy. Opłacało się czekać tak długo, szczególnie że współscenarzystą filmu jest bezkonkurencyjny Etan Cohen. W zakończeniu trylogii cofamy się do przeszłości. Rewolucja seksualna końca lat sześćdziesiątych w USA to nie tylko czasy hipisów, pierwszych pigułek antykoncepcyjnych i protestów przeciwko amerykańskie interwencji w Wietnamie. W tym samym czasie, a dokładnie 16 lipca 1969 roku, kiedy to Apollo 11 startował z "księżycową" misją, młody agent K. (Josh Brolin i Tommy Lee Jones) pojmał diabolicznego Borisa i zapewnił naszej planecie spokojną przyszłość.

Niestety, ta historia może zupełnie zmienić przebieg. Boris planuje bowiem wrócić do przeszłości i uniemożliwić agentowi K. akcję.  Jeśli do tego dojdzie, współcześni agenci w czerni nie będą znali K., a Ziemi zagrozi atak krwiożerczych bestii z planety Borisa. Jedynym wyjściem z sytuacji jest misja specjalna agenta J. (Will Smith), który spróbuje nie dopuścić do tragedii. Przy okazji pozna niespełna trzydziestoletniego K.  W czasie tej historycznej wycieczki niektóre tajemnice ironicznego, trochę gburowatego agenta wyjdą na światło dzienne.

Trzecia część przygód szarych eminencji współczesnego świata stanowi rodzaj prologu całej serii "Facetów w czerni". Sięgnięcie po motyw podróży w czasie to doskonała okazja, żeby na przykład odwiedzić Factory Andy’ego Warhola i odkryć tajemnicę śmierci twórcy popartu. Jednocześnie misja J. to nie tylko tradycyjne ratowanie globu, ale przede wszystkim próba ostatecznego zbliżenia z partnerem, który dotychczas był sarkastycznym, momentami zabawnym, ale jednak samotnym mrukiem. Wiecznie ciekawski J. nareszcie zdobywa odpowiedzi na wszystkie pytania, łącznie z tymi o życie prywatne kompana i swoją przeszłością. Trzecią część "Facetów w czerni" można więc potraktować jako opowieść o sile męskiej solidarności i ojcowsko-synowskich więzi. Choć z drugiej strony, w finale melodramatyzm pokoleniowych rozstań może wyprowadzić z równowagi nawet najwierniejszych fanów serii.

Poza alternatywną wersją historii i afirmacją męskich, twardych przyjaźni "Faceci w czerni 3" to także gra z kulturą popularną i jej odbiorcami. Ikoniczne powiedzonka obu agentów w trzeciej części "czarnych facetów" brzmią wręcz nostalgicznie. Szczególnie w zestawieniu z zupełnie nowymi ikonami globalnej kultury, w której to, co jest  vintage, staje się najbardziej trendy. Lady Gaga-kosmitka na ekranach w agencji "czarnych garniturów", totalnie geekowy strażnik podróży w czasie i elegancki Will Smith jako rzekomy "pan prezydent" wypijający dzieciom ich mleko czekoladowe to obrazki tylko z niektórych scenek rodzajowych, które razem z inteligentnymi dialogami dwóch agentów tworzą naprawdę "wybuchowe" połączenie.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Najnowsza odsłona "Facetów w czerni" według zapowiedzi i przekonań nie tylko reżysera, lecz również Willa... czytaj więcej
"Faceci w czerni" to niezwykła, a wręcz nietypowa seria, która stanowi sprawne połączenie przezabawnej... czytaj więcej
Trzecia część "Facetów w czerni" jest czymś pomiędzy sequlem a prequelem. Niby akcja zaczyna się kilka... czytaj więcej