PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=295115}

Łowcy duchów

Ghost Hunters
6,7 742
oceny
6,7 10 1 742
Łowcy duchów
powrót do forum serialu Łowcy duchów

Kolejny amerykański gniot na poziomie opry łinfrej i innych dżerych springerów. Program, w którym banda krzykliwych amerykańców próbuje wmówić widzom, że polują na duchy. Manipulacja ujęciami, granie emocjami głównych postaci, trzaski i jakieś nagarania głosów duchów... wszystko to ma wmówić widzowi, że program przedstawia prawdziwe sytuacje. Nieudolna rezyserka, identyczna jak w bliźniaczym programie Ghost Adventures.

Warto obejrzeć tylko dla Kris W.

ocenił(a) serial na 10
sceptyk

1. TAPS powstało na długo przed tym, zanim Jason i Grant postanowili upublicznić swoją działalność, tak więc wątpię, by to było od początku do końca reżyserowane.
2. Sam Jason podchodzi do tego ze sceptycyzmem i sam powiedział w jednym odcinku, że nie często przyznaje, że jakieś miejsce jest nawiedzone.
3. Jest sporo odcinków, gdzie nic nie znajdują, potencjalne nawiedzenia w bardzo łatwy sposób tłumaczą wysokim polem EM albo naturalnymi odgłosami, jak np. woda w zepsutej toalecie (to ich specjalność :D). Często też, dowody które zbiorą są zbyt słabe, by stwierdzić, że miejsce jest nawiedzone.
4. Wątpię, by telewizja filmowała każdą sprawę która była od 2004, kiedy to powstał pierwszy odcinek, do teraz. TAPS pewnie mają setki maili w stylu: przyjedźcie do mnie, bo tu straszy duch.
5. Amerykanie są strasznie... naiwni pod tym względem. Jeżeli dzieje się coś nietypowego, to przypisują to duchom. My, Polacy, a w każdym razie chyba większość, podchodzi do takich spraw bardziej sceptycznie i szuka racjonalnego wyjaśnienia, zanim powie: o, to na pewno duch.
6. TAPS od początku pomaga różnym ludziom, głównie w prywatnych domach, rozwikłać zagadkę nawiedzenia i to jest ich priorytetem. A to, że ludzie lubią coś takiego oglądać, a mają sponsorów i producentów, to korzystają z tego, bo takie kamery czy sprzęt który używają wcale tani nie jest.
7. Manipulacja ujęciami - bo to jest podstawa takiego filmu. Nie oznacza to jednak, że oni faktycznie nie doświadczają tam dziwnych przeżyć. W końcu wykonawca musi zmieścić w 40 minutach 6-12 godzinne śledztwo + kilkudniowe badanie materiałów + wstęp i zakończenie. Nic więc dziwnego, że wybrane są najsmakowitsze sceny. W końcu coś musi przyciągnąć ludzi, a nie puszczą 8 godzinnego odcinka, podczas którego może się nic nie zdarzyć.

Tak więc: fakt, producenci robią to pod publiczkę, bo im zależy na zarobku, ale głównym celem TAPS jest pomaganie ludziom (zwłaszcza, że pracują charytatywnie), a przy okazji zarobią trochę za odcinek, bo z czegoś muszą żyć.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones