PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=87947}
6,6 110 930
ocen
6,6 10 1 110930
6,4 10
ocen krytyków
Świat według Kiepskich
powrót do forum serialu Świat według Kiepskich

I czy jedno nie może być drugim?Od dłuższego czasu Świat według Kiepskich jest dla mnie czymś więcej niż rozrywką,ale odcinek Poltergeist udowodnił,że to już nie jest zwykła rozrywka dla przeciętnego Kowalskiego,ale sztuka,której przeciętny Kowalski nie zrozumie,tak samo,jak nie rozumie obrazów Picassa.Dla Kowalskiego te obrazy są zwykłymi bohomazami,ale dla paru procent ludzi na świecie jest to coś niezwykłego,coś,czego zwykły Kowalski nie zrozumie,bo ma po prostu za małe IQ i to jest fakt.Dla mnie Yoka jest takim dzisiejszym Picassą.Wielu ludzi zarzuca mu,że zniszczył ten serial,że to wcale nie jest już śmieszne,ale te odcinki są tysiąckroć lepsze od tych pierwszych,ale niestety tylko mały procent potrafi je zrozumieć,przeciętny Kowalski pluje na nowe odcinki i Yokę,bo po prostu nie wie o co w nich chodzi,gubi się.Odcinek Poltergeist zapowiada mistrzowską serię,jest to jeden z najlepszych odcinków Yoki-wspaniałe połączenie klimatu 19-wiecznej wiktoriańskiej Anglii,ze współczesnymi,polskimi realiami.Połączenie kiczowatości filmów Burtona z klimatem grozy mistrza horroru Kinga.Cudowna,klimatyczna muzyka grozy.Sceny śmieszne,ale tak naprawdę potęgujące nastrój grozy.Człowiek zastanawia się,czy ogląda zwykły,kilkunastominutowy serial komediowy,czy też pełnoprawny film fabularny o tematyce grozy.Brawo Yoka,być może wielu teraz pana nie docenia,ale zapewniam,że jeszcze pana docenią.Dziękuję

ocenił(a) serial na 9
dominik9051

Prowo, debil czy marna reklama?

ocenił(a) serial na 9
extranick

O co ci chodzi?Napisałem to,co myślę

dominik9051

z chęcią podpiszę się pod twoją opinią i oceną.
sam głoszę podobne od dośc dawna.

nie wszyscy zdają sobie sprawę z jak doskonałymi scenariuszami mają do czynienia.
z jak doskonałym, unikalnym jedynym w swoim rodzaju językiem stworzonym przez
pióro scenarzystów i interpretację aktorów.
no i klimatem, o którym wspominasz.
to wyjątkowa wartość - Kiepscy skaczą po różnych obszarach zainteresowań, ale czy to
okultyzm, czy sprawy społeczne, czy wojna płci czy reklama, polityka, kultura albo obyczaje -
zawsze rysują idealne tło i atmosferę, które bezbłędnie zgadzają się z tematyką, a same postaci
są rezerwuarami znaczeń i sensów.

kiedyś to była seria gagów, od pewnego czasu są to pełnoprawne scenariusze, z początkiem, końcem,
sensami, znaczeniami i puentą.

kogoś, to może, cytuję "nie bawić" - jestem w stanie to zrozumiec. nie każdego bawi także Kabaret Starszych Panów.
niektórzy wolą Skecze Męczące albo Neonówkę.

Kiepscy w stylu Benny'ego Hilla już odeszli w niepamięc. teraz są Kiepscy bliżsi Monthy Python Flying Circus. tyle że
szczyptę inteligentniejsi.

manning

PS : w pewnej mierze doszło do naruszenia równowagi, która panowała przez pierwsze sezony.
coś dla motłochu i coś dla inteligencji. teraz inteligencja dostaje znacznie więcej, a motłoch głównie charakteryzację i językowy
turpizm, żeby miał się przy czym zarechotać po staremu. niektórzy Orkowie wyczuli chyba, że z Kiepskich uleciała część
starych grepsów, a za to są nowe wstawki, których nijak nie kumają ;] stąd taka nerwowka i biadolenie na reżysera.

ocenił(a) serial na 7
dominik9051

Tak, zgadzam się z tym iż serial stał się o wiele inteligentniejszą satyrą i porusza ważniejsze tematy tudzież (w sumie głównie) piętnuje wady Polaków i ładuje po tabu. Są odcinki zrobione świetnie, dobrze i kilka "wypadków" ale to zrozumiałe przy takiej ilości odcinków.
Obok "wbijania szpil" nie zabrakło o dziwo scen stricte artystycznych, czystej sztuki wynikłej z połączenia dźwięku i obrazu jak choćby scena z odchodzącym Paździochem w "Brutalu" lub ta z ostrzeniem szpadla w "Podgrobku" (moja ulubiona). Widz przyzwyczajony do prostszej (prymitywnej) formy pierwotnych odcinków będzie zawiedziony... cóż, nie ewaluował razem z serialem.

Jednak "Poltergeist" to nie jest niestety "horror samodzielny" lecz zwykła kompilacja scen z kilku horrorów przez co odcinek utracił najważniejszą cechę horrorów i thrillerów - czynnik zaskoczenia. Aczkolwiek ciągle możemy podziwiać samą kompilacje.

Martin von Carstein

kompliacje uprawia np. Quentin Tarantino.
zawsze doprawiając je czymś własnym, odpowiednio modyfikując i przerabiając na modłę swojego specyficznego
stylu.
tak samo zrobili, robią, również Kiepscy - w ich wykonaniu nie jest to plagiat, ale świadome wykorzystanie.
a jeśli dodać do tego, ot choćby niepowtarzalny język jakim mówią postaci "Świata..." - jesteśmy w domu.

w pełni zgadzam się z twoim zdaniem dot. krytyków nowych odcinków.
zdecydowanie "nie ewoluowali razem z serialem".
trafione w punkt.

ocenił(a) serial na 7
dominik9051

OK, skoro w każdym, co do grosza, nowym odcinku widzicie płentę, to wytłumaczcie mi morał odcinków "Totto Pronto" i "Kożuchowska", bo ich nie zrozumiałem do końca. Czyżby w tym pierwszym chodziło o to, że miłość upadła aż do monopolu, a w tym drugim, że ludzi z telewizji się bardziej uwielbia, niż tych z życia codziennego, nawet jeśli ich talent jest na równej mierze?

ocenił(a) serial na 10
dominik9051

Przykro mi, ale ani jedno, ani drugie. Obecnie to już tylko pozbawione humoru i ikry M jak mdłości.
I żeby nie było - dalej proste jak cep. Są lepsze produkcje do podnoszenia sobie ego.

dominik9051

o gustach się nie dyskutuje

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones