Oglądałem chyba wszystkie odcinki na polsat play. Generalnie jest to świetne ale ma kilka mankamentów np. Czemu zawsze ten kto umiera to czarny charakterek albo debil albo ćpun wiadomo że tacy ludzie są najbardziej podatni na takie sytuacje ale bez przesady.. , a już najśmieszniejsze było gościu który umarł od meteorytu był oczywiście szują :D niektóre śmierci to wyjątkowo ciężko pojąć są tak debilne że normalny człowiek ich nie zrozumie .
Raz umarł człowiek normalny, żaden ćpun czy debil, po prostu w sylwestra ktoś strzelił z pistoletu w górę a kula spadła gdzieś w głowę czy klatkę piersiową ofiary.
To chyba nowa seria bo podają w odcinku człowieka który przeżył, np człowiek który prawie się utopił czy facet który miał pobić rekord szybkości na motocyklu ale się przewrócił...Zdobył rekord że przeżył upadek z motocyklu z tak dużą prędkością.
Tych dwóch odcinków w których przeżyli akurat nie widziałam, ale był udostępniony kiedyś autentyczny filmik jak helikopter leciał z z zawieszonym ciężkim ładunkiem i spadł i się rozbił, a pilot przeżył i się jeszcze wymądrzał :-)
a ten co dostał kulką w łeb, to nie był jakimś niewiniątkiem, bo tam pili piwo gadali coś wygłupiali się, zawsze własnie jest czarny charakter, albo jakiś zbir i rozrabiaka :-)
Kilkakrotnie zdarzały sytuacje, gdy umierały osoby, które niczemu nie zawiniły i nie wykazywały się głupotą, np. czechosłowacki imigrant przysypany trzema tonami piasku w pracy przez kolegę.
Wydaje mi się, że specjalnie scenarzysta robi z nich czarne charaktery (choć nie oszukujmy się większość wypadków wynikło z ich własnej głupoty), ponieważ wiadomo, że dobro musi zwyciężyć, większość filmów na tym polega, że np. choć przestępca jest dobry i chce zabić złego prezydenta, to i tak ginie przestępca, bo film byłby niepoprawny politycznie, albo nie byłoby go w kinie.
Zresztą 1000WtD jest fantastyczny, niektóre przypadki wydają się tak absurdalne, że aż nieprawdziwe!! :-D Ale najlepszy i tak jest nasz polski lektor, bo nie wiem jak mówi ten po angielsku, ale to nasze tłumaczenie jest zawsze genialne ;-) Nazywa ich "debilami" "geniuszami" i najlepsze daje podsumowania pod koniec. Utkwił mi jeden w pamięci: "Totalne opie.rdze.nie" :-D jak odpalali ogień na bąka :-)
A karzeł "deskujący" na huśtawce, wyrzucony w powietrze po tym jak na drugim końcu spadła bryła lodu z eksrementami zrzucona z samolotu 10 km wyżej ?
I ja mam w to uwierzyć,że coś takiego miało miejsce ?
Zwykła codzienność potrafi dostarczać większych absurdów.
Ale trochę racji masz. Też nie wydaje mi się żeby obsługa samolotu była do tego stopnia głupia by zrzucać takie ładunki nad miastem. A tym bardziej by przepisy pozwalały na to.
nie zawsze tylko 'źli' umierają ale faktycznie najczęściej jest to tak przedstawione
bo właśnie na tym puenta polega, że z głupoty można zginąć. Ja dopiero po jakimś czasie regularnego oglądania zauważyłam, że faktycznie giną osoby od początku przedstawiane jako złe, typu złodziej, dziwka, cwaniak czy oszust. takie widocznie zamierzenie, aby pokazać że to nie popłaca.
Dziś na TV6 było o ekologu, który przykuł się do drzewa w obronie wycinanej puszczy. Oczywiście zeżarł go misiu grizzly, gdyż autorzy uznali, że jako obiad dla misia lepiej przydał się mieszkańcom lasu.
Mimo, że wszyscy jesteśmy nastawieni pro ekologicznie, ekologów jednak nie lubimy. Dlatego fajnie jest kiedy zjadają ich misie.
Serial ma koncepcje sensacyjną-komediowa, z cechami moralizatorskimi.. ostatnia śmierć to pokazuję i jest pointą serialu.
ja jeszcze dodam, że nadmiernie gloryfikują tam swoją hamerykańską nację i styl życia i to jest niezwykle w.k.u.r.w.i.a.j.ą.c.e i irytujące w tym filmie aż rzygać się chce od niektórych komentarzy a komentarz do odcinka o postrzelonym w głowę ssmanie przez amerykańskiego żołdaka pobił wszystko;)..poza tym seril ok..
Lubię ten serial, ale tekst: "Amerykanie robią to co potrafią najlepiej, czyli dają nazistom w tyłek" rzeczywiście był wkurzający.