Wiecie może czy jest w planach sezon 14?? Czy bez Tony'iego będzie sens kontynuacji serialu?
Nie wiem ale może nie będzie ile to można ciągnąć-Dinozzo odszedł z Talli, Zivę uśmiercili więc Cote już powrotu do serialu by nie miała. Kiedyś to skończyć trzeba.
No właśnie... Może lepiej, żeby skończyli już tę serię. Lepiej zostawić sobie dobre wspomnienia, takie jakie mam po pierwszych sezonach. :)
Oficjalnie zlecono produkcję sezonów 14. i 15. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że kolejne dwa sezony nawiążą jakością do wczesnych, bo ostatnie lata z NCIS wyraźnie nie należały do udanych. Obawiam się jednak, że nastąpiło już 'zmęczenie materiału'. A szkoda.
Zgadzam się, ze „zmęczeniem materiału”. Uważam też, że producenci przegapili moment na gruntowne odświeżenie obsady. Powinni raz na jakiś czas wymienić 1 bądź 2 aktorów (niekoniecznie ich od razu uśmiercając).
Nie jestem pewny, czy problem leży w obsadzie. Zmiany były, a zapowiadają się jeszcze większe. Jednak moim skromnym zdaniem, ani wymiana Holly na Carrolla, ani tym bardziej de Pablo na Wickersham, nie były zmianami na lepsze. Pisząc o zmęczeniu materiału, miałem raczej na myśli problem coraz bardziej banalnych albo/i niedopracowanych wątków. Z kulminacją w postaci - najwyraźniej pisanej w 'trybie awaryjnym' - historyjki o córce DiNozzo, choć to w ostatnich latach nie pierwsza tego typu, dość żenująca, fuszerka. No, ale to charakterystyczne dla wszystkich tasiemców - najpierw zdobywa się widzów jakością opowiadanej historii, a później odcina kupony i bazuje na przyzwyczajeniu. Z drugiej strony trudno się dziwić, bo skąd wziąć pomysły na sto kilkadziesiąt odcinków i to jeszcze takie, które da się wcisnąć w utrwaloną tematykę i obsadę? Ale z wypowiedzi producentów wynika, że oni też dostrzegają problem. Wiele więc wskazuje na to, że 14. sezon może być ciekawy: albo ożywią serial, albo go dobiją.