Że nie szykuje się kolejne dno dna
Bo jakoś ostatnie sezony to jakaś porażka
Myślę,że większość się z tym nie zgodzi bo 6 sezon się prawie każdemu podobał.No nic każdy ma inny gust ale mi osobiście każdy sezon się podobał bo każdy wnosił coś innego.
Nie rozumiem przekazu twojej wypowiedzi.Napisałam to,co myślę.Znam bardzo dużo osób którym 6 sezon się bardzo podobał.Każdy ma inny gust a gustów się nie kwestionuje. Jednym się podobał drugim nie.To chyba normalne.
Mój przekaz był taki, że się uśmiechnęłam. Usłyszysz dobrą anegdotkę i uśmiechasz się.
Sezon 6 prawie nikomu się nie podobał. Także stwierdzenie, że się podobał prawie każdemu mnie rozbawiło :)))))
Dokładnie. Mi ostatni sezon podobał się tak średnio, a i tak mam o nim lepszą opinię niż większość fanów :D
Ja bym na twoim miejscu spojrzała na komentarze poniżej i zastanowiła się, czy aby na pewno twoje stwierdzenie
"Sezon 6 prawie nikomu się nie podobał." jest poprawne :))))))))))))))
"Sezon 6 prawie nikomu się nie podobał. Także stwierdzenie, że się podobał prawie każdemu mnie rozbawiło :)))))"
mnie z kolei twoje pieprzenie zażenowało. akurat ze wszystkich sezonów dotychczasowych AHS, żaden nie ma tak skrajnych opinii jak sezon 6. w ogóle wstrzymałabym się z tekstami typu "prawie nikomu się nie podobało".
Czyżby agresorek się włączył, koleżance? Ok, wstrzymaj się, ja nie czuję takiej potrzeby.
nie agresorek tylko bardzo wrażliwy alarm na protekcjonalne idiotki takie jak ty.
no i bardzo słusznie że się wstrzymujesz, laleczko ;) lepiej późno niż wcale. na przyszłość już tak się ochoczo nie dziel na forum tym co cię rozbawiło - będzie mniej żenującego pieprzenia. pozdrawiam ciepło ;)
Podzielę się, tym co mnie rozbawiło tym razem :) Twoje próby złośliwych i grzecznych zarazem odzywek są urocze. Dotąd bawiło mnie stwierdzenie, że "Roanoke prawie wszystkim się podobał" teraz bardziej bawi mnie twój komentarz. Między nami idiotkami, musisz mieć ciężko w życiu skoro jesteś wrażliwa na protekcjonalne idiotki mojego pokroju. Jak żyjesz sama ze sobą? Nie drażni cię własna osoba?
W moim odczuciu już od "Freak Show" poziom znacząco spadł, a ostatni sezon to w ogóle jakieś nieporozumienie.
Dla mnie 6 to jeden z najlepszych poziomów, szczególnie podobała mi sie sytuacja przerysowania. W sensie podczas kręcenia serialu w serialu, postacie były mniej straszne i bardziej wyuzdane, kiedy na końcu pojawiły sie prawdziwe duchy, były duzo bardziej bezwzględne i mordercze. Dla mnie sezonu 2 nie da sie przebic. Ale ciesze się, że serial wraca na lepsze tory. S4 obejrzałem połowe, S5 dałem rade dwa odcinki, ale lady gaga i ogólnie klimat hotelu mi nie podszedł.
Zgadzam się. Po ostatnim sezonie... Mogliby sobie już darować, bo chyba się mocno wypalili.
Ja tam myślę że nawet 5 sezon był ciekawy, ale 6 to nieporozumienie i porażka :D Ale 7 myślę że fajnie się zapowiada i bedzie ciekawie.. czas pokaże :P
Czy ja wiem.. s4 już miał niższy poziom niż trzy poprzednie, s5 - pomimo wydawałoby się - tematyki w ogóle mi nie podszedł, natomiast s6 był naprawdę dobry (zwłaszcza motyw serialu w serialu + paradokument (polish standards, dżołk :p)).
Jak Hotel mi się jeszcze podobał to Freak Show i Roanoke to było jakieś nieporozumienie. Mam nadzieję, że wrócą poziomem do pierwszych sezonów. A Cult to będzie coś pomiędzy pierwszym sezonem i Sabatem. W Roanoke forma paradokumentu była strasznie nietrafiona, a cała akcja ciągnęła się jak flaki z olejem i momentami tak kamera latała na ekranie, że nic nie było widać.
Ostatni sezon to jest jakiś dramat. Nie wiem co autor miał na myśli i wiedzieć nie chcę. Na dobrą sprawę poziom spadł straszliwie już po Sabacie, cała reszta to już bardzo mocne zapchajdziury ale najmocniej dziwi mnie to, że nadal to oglądam i czekam na kolejny sezon. To już chyba jakaś tradycja, bo z ręką na sercu - od Freakshow przy co tydzień modliłam się tylko o to, aby odcinek wreszcie się skończył. Nie wiem, chyba mam nadzieję, że wreszcie się podniosą ale skoro siódemka ma być powiązana z Freakshow, to raczej ciężko będzie.
Murphy powinien kategorycznie porzucić serię AHS bo mu zwyczajnie nie wychodzi. Od Sabatu seria stale pikowała w dół po to by w Roanoke osiągnąć dno. Odnoszę wrażenie, że on już po prostu tego nie czuje. Zamiast zaprzątać sobie głowę powyższą antologią, lepiej żeby przerzucił się całkowicie na American Crime Story oraz Feud, bo to były jedne z czołowych seriali ostatniego roku.
Jak Ci się nie podoba to nie oglądaj, nikt Cię nie zmusza. Mi się bardzo podoba AHS i nie chcę żeby porzucano tego serialu.
2 Sezon to było największe złoto jakie może być i nic go nie przebije, uwielbiałem go, 3 sezon Sabat również kocham, nie był straszny ale miał świetne postacie i fabułę, no i jeszcze 5 mega kocham, wiem że ten sezon nie należy zbytnio do najlepszych ale mi bardzo podeszła tematyka jak i jedne z moich ulubionych postaci. Te trzy sezony lubię najbardziej, później mam w kolejności 1 i 6, 6 nie był zły, był oryginalny no ale mimo to, nie podobał mi się zbytnio ten styl, to nie to samo, tutaj nie wypadło to zbytnio dobrze, nie było zbytnio nawet fabuły jakiejś rozległej, chodziło tylko o jak najbrutalniejsze powybijanie poszczególnych bohaterów, którzy byli niesamowicie tępi i debilni. Za to 4 sezon...to już najgorzej u mnie, rozumiem że chcieli pokazać przesłanie, że wszyscy są równi i nie należy innych obrażać dzielić itp. ponieważ wyglądają inaczej albo coś i to całkowicie rozumiem to było świetne, jednak był najzwyczajniej nudny, nie było tam nic specjalnego, w niektórych odcinkach mało co się działo, do momentu aż Twisty zginął było dobrze i mi się podobało, po śmierci Twisty'ego było coraz gorzej, może dlatego że wątek Twisty'ego i Mordrake'a najbardziej mi się podobały. Postać Dandy'ego świetna ale równocześnie niesamowicie irytująca, chociaż jego wątek jakoś się trzymał, wątek tego co robił eksponaty z freaków, strasznie monotonny i nudny, postacie też oprócz kilku wyjątków mnie irytowały, plus to przesłanie jakieś było dziurawe, w takim pięknym przesłaniu gdzie wszystkich traktuje się równo i nie należy innych obrażać i szkalować i "wszyscy jesteśmy rodziną" motyw wybaczenia został tutaj zlany a szkoda, chodzi mi tu o Esmeraldę, strasznie okrutnie została potraktowana, nie chodzi mi tu o samą śmierć, to było straszne ale w AHS to normalka, ale samą reakcję na jej śmierć, mieli całkowicie wywalone jeszcze to "zabierze biżuterię i zakopcie sukę"....no wow, ja wiem że nie była całkowicie niewinna ale trzeba się postawić też na miejscu tej postaci, była na ulicy została przygarnięta przez sukinsyna, musiała się z nim trzymać bo inaczej by nie przeżyła, widać było że sama nie chce tego wszystkiego robić, jeszcze jej później groził że sam z niej zrobi eksponat i sam się nad nią pastwił, a mimo to nie chciała tego robić i wyjawiła w końcu to wszystko i żałowała, nawet pomogła im, gdyby nie ona to właściwie jeszcze więcej tych freaków by szybciej zginęło, nie była dla mnie złem ale też była ofiarą, która po prostu źle trafiła, ale też zasługiwała na wybaczenie, dlatego tak bardzo zirytowała i zfrustrowała mnie ta sprawa z nią, bo z jednej strony próbowali wielkie przesłanie zrobić a z drugiej takie coś.....jeszcze postać grana przez Evana....no to była tragedia tragedii, żadnej jego roli nie znosiłem tak jak tej, snobistyczny, irytujący dupek, który użalał się nad sobą i obwiniał o to co go spotkało innych a u siebie problemu nie widział, podczas gdy to właśnie przez własny idiotyzm i naiwność stracił ręce. Dlatego nie przepadam za 4 sezonem. Gdybym miał to posegregować to u mnie było by tak 1.Asylum 2.Sabat 3.Hotel 4.Murder House 5.Roanoke 6.Freak Show, opcjonalnie Roanoke przed Murder albo na tym samym. Mam nadzieję ze ten sezon to będzie coś mega, po zwiastunach jak na razie jest dobrze, szkoda jedynie że braknie tyle super aktorów z poprzednich sezonów, no ale cieszę się ze zobaczę Billie i ponownie Emmę.
Kolejne serie mogą się podobać, mogą się nie podobać, ale fajne jest to ,że każdy sezon nawiązuje do innego rodzaju horroru.Moim zdaniem Roanoke był jednym z lepszych found footage jakie widziałam :) Osobiście uważam każdy sezon za godny uwagi i z niecierpliwością czekam na Cult :)
mnie tam się ostatni, czyli 6 sezon całkiem podobał...zdecydowanie najgorszy był Hotel i Sabat też niespecjalny, ale reszta była fajna i mam nadzieję, że dalej będą kręcić serial, uwielbiam horrory i to jeden z moich ulubionych seriali
Z trailerów zapowiada się ciekawie. I wygląda w końcu na to, że będzie jakaś konkretna rzeź, a nie bajeczki o duchach i wielkich bohaterach, którzy najpierw uparcie w nie nie wierzą, a potem są posrani ze strachu. Jeżeli będzie tak jak myślę i ten sezon będzie bardziej przypominał 2 i 4, niż dwa ostatnie to bardzo się z tego ucieszę ^^ I dobrze, że już nie robią z tego sezonu takiej wielkiej tajemnicy jak było z szóstym. To znaczy same zapowiedzi, były ciekawe, ale nie wiedziałam czego miałam się spodziewać i miałam trochę mieszane uczucia, a na dodatek 6 okazało się wielką klapą i bardzo się zawiodłam.
Zapowiada się dość słabo na razie, a główna postać dość niespójna. Z założenia serial z wielu rzeczy ma się naśmiewać, być może widz ma coś zrozumieć pod kilku odcinkach. Kilka ciekawych wątków, które jak dobrze poprowadzone mogą nieco rozkręcić atmosferę. Przekonamy się ;)
Po trzecim odcinku można powiedzieć tylko jedno, Ryan Murphy jako showrunner dla dobra serii powinien odejść, od trzech sezonów wymyślane przez niego historie są coraz mniej składne i wciągające, reakcje bohaterów coraz mniej wiarygodne i przerysowane co sprawia, że widz coraz mniej angażuje się w akcję serialu. Szkoda serii która dzięki nowemu showrunnerowi może jeszcze wrócić do świetności, zanim słupki oglądalności wydadzą na nią wyrok.