Jak Wam się podobał ten odcinek?
Dla mnie niezły WTF na końcu. Trochę się skołowałem tą sceną.
Poza tym Susan chyba macza w tym wszystkim paluchy- kilka odcinków wcześniej jakieś zdjęcie Olivera w Bratvie dostała od kumpla, teraz ruska wódka na stoliku z alkoholem w jej chacie.
Sceny walki - bardzo pozytywne. Fabuła tego odcinka też duży plus dla mnie. Coś się w końcu dzieje.