PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=194037}

Awatar: Legenda Aanga

Avatar: The Last Airbender
8,4 33 739
ocen
8,4 10 1 33739
Awatar: Legenda Aanga
powrót do forum serialu Awatar: Legenda Aanga

Oglądnąłem całą serię jako 'stary gość' ;) i doceniłem tą bajkę za fajne pokazanie przemiany wielu bohaterów. Aanga od dzieciaka do odpowiedzialnego 'mędrca' czy tak skrajne jak Zuko, który zmienił się o 180˜°.
Fajnie jest pokazane dlaczego ktoś się zmienia. Powoli, z doświadczenia na doświadczenie, z księgi na księgę widzimy tą przemianę i jest dla nas zrozumiała i uzasadniona.
Potem już w ostatnich odcinkach byle jaki gest, któregoś z bohaterów (np. generała Iroh) komuś kto widzi wyrywkowo jeden odcinek — wydaje się banalny, wymuszony i bez ładunku emocjonalnego.
Ale dla kogoś kto oglądnął 'wszystko' do tej pory, ten jeden gest ma ogromne znaczenie, podsumowuje setki przygód, doświadczeń, które znamy z wcześniejszych odcinków itd.

Zaraz po obejrzeniu (oglądałem w tv) pomyślałem, że ściągnę wszystkie odcinki, będą czekały cierpliwie w 'archiwum', aż kiedyś gdy przyjdzie odpowiedni czasu ... zacznę puszczać po kolei wszystko swojemu synowi :> Żeby go 'rozwinąć' emocjonalnie. Pokazać, że nie wszystko jest czarne albo białe. Że wszystko się zmienia i żeby kogoś poznać, trzeba go poznać dogłębnie, itd.

I tu mam zagadnienie. Bo forma bajki sugeruje, że takie produkcje są dla dzieci ale...w jakim wieku dziecko ma już taki umysł, żeby ogarnąć to wszystko o czym pisałem na początku :) Zrozumieć tę przemianę. Pamiętać przyczyny, zrozumieć skutki itd.

Czy tego typu 'bajki' to nie jest trochę pułapka bez wyjścia..bo ani dla dzieci, ani dla dorosłych (bo przecież dorosłym nie wypada oglądać bajek o latającym bizonie, itd.) ?

PS
Ma ktoś doświadczenie osobiste od jakiego wieku (jakiś kuzyn, siostrzeniec itp.) zrozumiał 'szerzej' tą bajkę ?

rhotax

Mi osobiście wydaje się, że to jest specyficzna (albo nawet nowatorska) forma kina familijnego. Tak naprawdę dopiero ktoś starszy i dojrzalszy (nie twierdzę nawet, że dorosły, po prostu wrażliwszy, bardziej rozwinięty emocjonalnie) doceni takie elementy jak sensowna psychologia postaci, filozofia balansu pomiędzy żywiołami czy też rola awatara w tym świecie (no bo przecież nie chodzi tylko o pokonanie władcy ognia, chodzi o to jaki wpływ na ludzi ma Aang). Z drugiej strony walki są bardzo, że tak to nazwę, teatralne, nikt z reguły nie ponosi poważniejszych obrażeń, przemoc jest ukazana dość delikatnie, czuć że ktoś się znal na rzeczy, kiedy decydował, że bohaterowie będą używać sztuk walki, aby pokonać swoich przeciwników. No i jest jeszcze dość prosty, przyjemny humor. Co jednak najważniejsze, problemy bohaterów. Myślę, że one mają tutaj kluczową rolę w kwestii określenia docelowej grupy odbiorców. Oczywiście z jednej strony jest ta paranormalna struktura, czyli przeznaczenie jakie musi wypełnić Aang i jego drużyna, ale z drugiej strony dzieci poznają świat, dowiadują się czym jest odpowiedzialność, miłość, zazdrość, nienawiść, starają się sobie nawzajem wyjaśnić te uczucia. Wydaje mi się zatem, że "Awatar" jest po prostu dla nastolatków, ciężko powiedzieć w jakim wieku, bo każdy przecież dojrzewa inaczej, ale myślę, że najlepszy moment na przygodę z "Awatarem" przypada gdzieś tak na osoby, które rozpoczynają naukę w gimnazjum lub kończą podstawówkę (taką średnią wiekową widzę).
Wracając jednak do początkowej myśli, nazwałem "Awatara" nowatorskim kinem familijnym, bo myślę, że rodzic i dziecko mogą siąść do tego razem i nikt nie będzie się czuł znudzony.
Co do własnych doświadczeń, to sam obejrzałem serię dość niedawno i wywarła na mnie ogromne wrażenie, natomiast widziałem reakcje dwójki dzieciaków w wieku 8-10 lat i wprawdzie kreskówka wyraźnie robiła na nich wrażenie, ale wydaje mi się, że chodziło tylko o humor i akcję, a warstwa moralizatorska w tym momencie do nich nie dotarła, dlatego stawiam poprzeczkę nieco wyżej.
Mam nadzieję, że wypowiedź okaże się w jakikolwiek sposób pomocna.

ocenił(a) serial na 9
rhotax

"Czy tego typu 'bajki' to nie jest trochę pułapka bez wyjścia..bo ani dla dzieci, ani dla dorosłych (bo przecież dorosłym nie wypada oglądać bajek o latającym bizonie, itd.) ?"
To trochę wynika z tego, że w naszej kulturze: animowane=dla dzieci stąd jeśli ktoś ma pomysł na animacje dla dorosłych musi "przebrać" za coś dla dzieci.
Generalnie myślę, że to serial uniwersalny. Jak ktoś będzie to oglądał w wieku 10 lat to dostrzeże inne rzeczy niż 20-latek.

rhotax

W USA było marketowane dla dzieci w wieku 6-11 lat. Największa popularność była u chłopców w wieku 9-14 lat (w czasach premiery, w tej kategorii wiekowej cieszyła się największą popularnością wśród WSZYSTKICH kreskówek powstałych do tamtej pory). Jak dla mnie to rzeczywiście ta grupa wiekowa jest najlepsza do obejrzenia po raz pierwszy, a parę lat później ponownie. Sam serial porusza wiele poważnych motywów niezrozumiałych dla młodszych widzów, więc przy drugim obejrzeniu wiele więcej można dostrzec.

Źródło:
https://web.archive.org/web/20060709045130/http://www.animationinsider.net/artic le.php?articleID=1066

rhotax

Można oglądać, sam obejrzałem to już jako dorosła osoba :) Polecam też kontynuacje - Legenda Korry, trzyma poziom, a trzecia księga (jeszcze nie ma w Polsce),rzekłbym, że pod niektórymi względami przewyższa Aanga :) To nie jest bajka, to jest serial animowany, więc dla każdego wieku :)

ocenił(a) serial na 10
rhotax

Witaj- dobre pytanie na które odpowiem jako babcia oczywiście opierając się na swoich spostrzeżeniach i doświadczeniach.Oglądałam ten serial parę lat temu z wówczas 6 letnim wnukiem i córką ok 30stki. My obydwie zafascynowane i z zapartym tchem ale wrażenie jakie sprawił na moim wnuku przerosło wszystko.Zacznę od tego,ze oglądaliśmy na dobranoc i po dwa odcinki choć zawsze było z jego strony "błagam jeszcze jeden" :-)) Skończyło się tez proszenie typu zjedz kolację, umyj zęby i włóż piżamę ,mój wnuk robił to sam i błyskawicznie sadowił się na kanapie z wypiekami na twarzy w oczekiwaniu na film-co za ulga ! No i zaczynało się niebo czyli oglądanie Aanga. Dla niego była to potężna inspiracja pod każdym względem.Nie tylko przyswajał sobie nowe pojęcia ,nowe rozumienie i patrzenie na różne sprawy i na życie ale zadawał też całą masę pytań ,które nas zupełnie zaskakiwały i zdumiewały Jednak to nie koniec.Ta inspiracja objęła również twórczą stronę jego osobowości ,zaczął projektować ,malować i wycinać nie tylko stroje dla poszczególnych postaci ,oczywiście ulubioną był Aang i za niego głównie się przebierał , ale tworzył z papieru i tektury przy użyciu farb i kredek całe widoki i sceny z filmu ,które go szczególnie zafascynowały. To było niesamowite, jego pokój ba nawet mieszkanie zaczęło przypominać scenografię z filmu.To była świetna zabawa dla nas wszystkich bo oczywiście włączyłyśmy się w to z pełnym zaangażowaniem.Udało nam się zdobyć plakaty ,poduszki,maskotki a nawet pościel i wszystko było w Aangu:-))))))). Ta bajka pozostawiła na moim wnuku swój dobry , niezatarty ślad i mimo upływu lat lubi wracać do niej co jakiś czas . Prawda jest tez taka ,ze wtedy oglądałyśmy ją wiele razy bo dziecko lubi powtarzalność.Nie wiem czy to z powodu Aanga ale na pewno Legenda Aanga miała ogromny wpływ na jego rozwój .Zadziwia w szkole, jest niezwykle kreatywny pod każdym względem i ma w sobie niespotykaną mądrość.Teraz ma 12 lat a rozmowy z nim i dyskusje niekiedy szokują swoją dojrzałością.
Prawda jest taka,ze Legenda Aanga w moim odczuciu jest absolutnie wyjątkowa bo w bajkowy ,piękny sposób nie tylko przekazuje ponadczasową i uniwersalną wiedzę ,której większość z nas nie posiada , uczy również na przykładach odróżniać dobro od zła , i to ,ze każdy może zmienić się na lepsze, inspiruje ,otwiera umysł pokazując ,że ograniczenia są tylko naszym wymysłem i ze tak naprawdę możemy wszystko i ,że wojny i konflikty nie służą dobru. Czyż to nie piękne przesłanie dla dzieci i nie tylko? Legenda Aanga Jest po prostu świetna.Od jakiego wieku? Nie wiem ale nie nakładałabym barier wiekowych ,teraz dzieci są niezwykłe ,wystarczy obserwować dziecko .Natomiast polecałabym wszystkim rodzicom ,babciom i dziadkom .
Zainteresowałabym jak największą liczbę dzieci i tworzyła kluby Aanga –dla dobra naszych dzieci ,wnuków i przyszłych pokoleń.
Przy okazji polecam też świetny cykl bajkowy w podobnym stylu Kug Fu Panda ,oczywiście to nie tak cudne jak Aang
pozdrawiam -enera



ocenił(a) serial na 10
rhotax

To nie jest zależne od wieku czy ktoś jest na tyle rozwinięty emocjonalnie czy nie do oglądania takich produkcji. Niektóre dzieci są w stanie zrozumieć taką bajkę w wieku jeszcze przedszkolnym a niektóre jak zaczną łazić do gimnazjum. Sam będziesz musiał lub dziecko będzie musiało zdecydować kiedy będzie w stanie w pełni ten serial docenić. Dla przykładu sam osobiście jak miałem już z 7-8 lat doceniałem takie filmy jak ,,Dawno temu w Ameryce", ,,Hero" albo ,,Zielona Mila" podczas gdy mój kolega (rówieśnik) nie interesował się takimi produkcjami do końca podstawówki.

ocenił(a) serial na 10
mlustig

ja mam 10 lat a jak miałem 6 torozumiałem a moja mama i ciocia zemnom oglondają

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones