Obejrzałem pierwsze 5 odcinków, żeby się choć na sekundę pośmiać. Niestety na marne, moje usta
nie ucieszyły się ani razu przy tym płodzie. Chyba nawet bardziej śmieszne są perypetie braci
Mroczków w M jak miłość. Gra aktorska jest tu gorsza niż stragany na rumuńskim jarmarku.
Podziwiam osoby, które choć raz się przy tym uśmiechnęły.