Telewizja VH-1 od lat wydaje na DVD (wcześniej pokazując premierę na swojej antenie) serię "Behind The Music" czyli "za kulisami muzyki". Oglądałem kilka takich części, m.in. MEGADETH i GEORGE MICHAEL. Nie mogę powiedzieć, że specjalnie podoba mi się ta seria. Wszystko zależy od prezentowanego artysty. Po wydaniu DVD VH-1 z muzykami MOTLEY CRUE spodziewałem się czegoś nudnego, ponieważ producenci trzymają się zasady - żadnych całych teledysków i koncertów (ani jednego pełnego kawałka). A jednak...

Jeszcze w końcu lat 90-tych za taką płytę oddałbym wszystko. Amerykanie byli i są dla mnie nadal fenomenem. Pod względem muzycznym i jako coś dającego rozrywkę w sensie show czy image'u. Mimo to podchodzę do takich produkcji bardzo sceptycznie. Traktuję to jako łatwe pieniądze dla wytwórni. Jednak to wydanie jest fantastyczne i zaraz wytłumaczę dlaczego. Przede wszystkim w prawie godzinnym filmie zebrano setki unikatowych prywatnych i oficjalnych zdjęć z różnych okresów działalności MOTLEY CRUE. Dla fana czyli mnie) jest to nie byle gratka. Druga sprawa to bardzo dobre zdjęcia przy wywiadach z muzykami. Same wywiady są świetne, ponieważ skandale (np. związki małżeńskie Tommy'iego Lee) i zabawne wydarzenia z życia zespołu oraz dramaty muzyków są wystarczająco przekonywujące (m.in. śmierć córki Vince'a Neil'a, jego tragiczny wypadek samochodowy czy śmierć kliniczna Nikki'ego Sixx'a) i jest ich tak dużo, że jest w czym wybierać. Jedno jest pewne, oni nie mieli nudnego życia. Całość nakręcona jest bardzo sprawnie, z hollywoodzką jakością i rozmachem.

Biorąc pod uwagę, że wiem o zespole o wiele więcej, niż zdążyli to pokazać twórcy "Behind The Music", odczułem pewien niedosyt z powodu potraktowania kilku wydarzeń bardzo zdawkowo. Mimo tego, jeśli ktoś jeszcze nie wie, co znaczyła marka tego zespołu w latach 82-90 (dyktowała warunki telewizji "MTV"), po obejrzeniu "Behind The Music" zrozumie, że rock'n'roll ma od dawna swoje imię - MOTLEY CRUE.