Chciałam obejrzeć ten serial ale nie mogę przebrnąć przez pierwsze odcinki. Warto go obejrzeć i przemęczyć się dalej? zachęćcie mnie :)
Jak najbardziej - warto! Też miałam problemy z przebrnięciem przez pierwsze trzy odcinki, ale potem akcja nabiera tempa, bohaterowie stają się ciekawi (początkowo potwornie irytowała mnie Annie, potem zaczęłam ją uwielbiać ;d) i kiedy w czwartym sezonie zmienia się obsada znowu trudno jest przyzwyczaić się do nowości - niektórzy wręcz poprzestają na oglądaniu trzech, czterech sezonów (pod koniec twórcy przesadzają).
Ja jednak polecam całość. Naprawdę zabawny, ciekawy serialik z mnóstwem dodatkowych scen i "prequeli" tłumaczących zachowania bohaterów. :)
Cześć! Oglądam wersję amerykańską i muszę powiedzieć, że mnie ten serial zahipnotyzował. Po prostu nie umiem się oderwać (dwa sezony w ciągu 48h). Czy wersja brytyjska też jest tak wciągająca?
Powiem tak: po obejrzeniu wszystkich sezonów wersji brytyjskiej nie byłam w stanie obejrzeć jednego odcinka US.
Wersja UK jest niezwykle przesycona... "brytyjskością"? Gdy ją oglądasz, wiesz, że to serial z wysp.
Ja zawsze polecam ludziom oryginał. :)
Hej! Obejrzałem pierwszy odcinek. I mam pytanie do kogoś kto oglądał brytyjską i amerykańska wersję. Czyzm się różnią. Bo jak na razie fabuła jest bardzo podobna. Oczywiście w UK dzieje się wszystko tak jakby szybciej, ale ogólnie sprawy mają się tak samo. Czy później fabuła jest inna od US, czy tak samo tylko inaczej "rozegrane"?
Wypowiem się, bo nie wiem jak szybko doczekałbyś się odpowiedzi. "Śledziłam" tytuły odcinków i fabułę i jakoś drastycznie to chyba ona się nie różni. Wiadomo - w końcu wersja US bazuje na UK, więc teoretycznie jest to przynajmniej 80% zżynka. :)
A Mitchell jest do końca 4-go sezonu czy znika? Bo mówisz, że pojawiają się nowi bohaterowie?