Cieszę się z powrotu GA, to jest to czego mi było trzeba. Nowe dwa odcinki bardzo dobre.

Przyznam, że odcinki jak najbardziej na plus. Mam nadzieję, że ten sezon będzie lepszy od poprzedniego.

Straciłam serce do GA po śmierci Dereka, obejrzałam ostatni odcinek 13 sezonu i teraz te z 14. Jest ok, ale nie podoba mi się powrót siostry Hunta, tego jak postąpił z Meredith, powrót Altman - fajnie zobaczyć, ale od razu coś więcej z Owenem, odgrzewany kotlet. Na plus wątek Alexa. Guz Shepherd, kolejny lekarz z tego szpitala chory. Zobaczymy jak to będzie.

Nowe dwa odcinki na plus, ale wg mnie przegięli trochę z tym guzem Shepherd; najpierw w PP neurochirurg urodziła dziecko bez mózgu, a teraz ma guza i okaże się, że jedyną osobą, która może go wyciąć jest ona sama, drugą był jej zmarły brat...

Zapewne tak będzie. I to jest powód dla którego Hunt przy niej zostanie.

Dla mnie 14 sezon to powrót do starego GA - fajnie, że wspominają starych bohaterów ( artykuł Christine) są nowinki medyczne, dobry humor... więc jak najbardziej na plus. Przyjemnie się oglądało i nie nudziło.
Aczkolwiek zgadzam się, że niektóre wątki są powtarzane, albo lekko modyfikowane.

Serio polecieli z tym guzem .. Guz w płacie czołowym no ok.. lekkomyslność i odhamowanie... Ciekawe jaki guz tym razem wymyślą ;p nie pamiętam już jakiego guza miała dr Herman.. gwiaździaka...? Nie ważne, ale maga słaby pomysł z tym guzem...

glejaka :)

Szkoda mi April, teraz już nie ma chyba szans żeby ona i Jackson byli razem, skoro koniecznie chcą go przygruchać Maggie. Dziwne że siostrę Owena gra inna aktorka niż w poprzednim sezonie.

wydaje mi się że to ta sama aktorka tylko blond włosy wtedy miała w tych "retrospekcjach"

To dwie różńe aktorki :) W ósmym odcinku 13. sezonu zagrała Bridget Regan, która aktualnie gra w serialu "The Last Ship" i najzwyczajniej w świecie nie ma czasu na GA. Aktualnie jako Megan, siostrę Owena widzimy: Abigail Spencer :)

kurcze faktycznie. Bardzo podobne

To mnie akurat cieszy, bo April to nigdy nie była dobra partnerka dla Jacksona. I mam nadzieję , że w końcu na dobre się to zakończy.

Fajnie że jest tak mało Maggie mimo wszystko ( irytujca do bólu ) przynajmniej Edwards odeszła.
Guz strasznie naciągany zreszta jak połowa rzeczy w tym serialu w końcu 14 sezon, pomysły się wyczerpują.
Przegieli moim zdaniem z tą nową lekarką i kolejnym już romansem Arizony ( laska oczywiscie musiała byc siostrą DeLuki - no co za przypadek)

Zdaje się że niemal każda kobieta, która pojawi się w zasięgu wzroku Arizony okazuje się lesbijką, więc już mnie nic w kwestii jej romansów nie zdziwi

Widać ze nie moją już pomysłu na wątek Arizony i kilku innych postaći