Po prostu Dash powoli przechodzi na stronę zła, pewnie to doprowadzi do jakiejś konfrontacji z Freyą.
Co do szantażysty nie mam pojęcia, chociaż w tej księdze widoczna była jakaś blondynka ? Żadna nie pasuje więc może to ktoś nowy ?
Frederick jest tajemniczy i bardzo dobrze. Nawet jak gra podwójną rolę już go lubię i mam nadzieję że będą to długo ciągnąć i go nie zabiją na koniec sezonu..
Co do Evy mam wrażenie że jest to osoba z 2 klanu/rodziny - przeciwników Beauchamp'ów.
Jeszcze co do Ingrid. Czemu mam wrażenie że sprowadzi nieszczęście na dom matki ? Ot tak chce się wyprowadzić bo pewnie chce jeszcze mocniej zgłębiać wiedzę o magii i o sobie. Przecież ona jest 'kluczem'. Znając życie na koniec sezonu otworzy portal i zobaczymy króla Asgardu.

Uwielbiam Wendy!

Jakaś nowa aktorka miała się pojawić więc stawiam na nią :P
Frederick to mega ciacho, trzeba mu to przyznać. I mam nadzieję, że mimo grania na dwa fronty, chce dobra swej rodziny. Choć zaskoczyło mnie, że to on rzucił klątwę na matkę i ciotkę.
Eva to jest zło wielkie i niech mi zniknie z tego serialu, jak najszybciej :D
Pewnie masz rację. Ingrid już i tak nieświadomie karmi tego potworka mandragorkę.

jaką klątwę rzucił Frederic na matkę i ciotkę? jeśli chodzi o czar amnezji to rzucił go ten avatarowy stwór z ogonem, którego karmi nieświadoma Ingring, w czasie, kiedy lunatykuje i jest w transie, nie wiemy czy to coś podszywa się pod Frederica, przyjmując jego postać (jak Penelope) czy to dwie różne osoby

Chodzi mi o to, że Freya i Ingrid umierają, gdy osiągną 30 lat i rodzą się na nowo. Wendy coś takiego rzuciła, że to on jest odpowiedzialny za klątwę. Nie wiem, w jakim kontekście to było, bo już nie pamiętam dokładnie, co gadały. No ale właśnie tak to zrozumiałam ;)

Wendy mówi: "Opowiedział się po stronie waszego dziadka, znanego też jako facet, który rzucił klątwę na nas wszystkich" - dziadek dziewczyn, a ojciec Wendy i Joanny rzucił klątwę, Frederic po prostu opowiedział się po jego stronie w czasie wojny w Asgardzie, a nie po stronie rodziców, więc co najwyżej jest winny moralnie. Poza tym odcinkiem w poprzednim sezonie powiedziano to wyraźnie przynajmniej kilka razy

Zauważyłam, że zapowiedź s02e02 miała bardzo dużo scen które nie pojawiły się w tym odcinku, więc rozumiem że to jest większa zbitka scen z przyszłych odcinków, prawda?
A swoją drogą, czuję taki niedosyt pod odcinku 2. Oby następne były lepsze :)

Bo ta niby zapowiedź 2x02, to tak naprawdę była zapowiedź całego sezonu. Te sceny się pojawią jeszcze, ale w innych odcinkach. Tak sobie wykombinowali ;D

Aaaaa no właśnie :)
Swoją drogą, średnio mi się podoba kierunek w jakim zmierza wątek z Killianem. Wykurzyć tą sowią babeczkę! :D

Dokładnie takie same mam uczucia! Jak wcześniej był interesujący, to teraz w ogóle mnie nie ciekawi jego postać. A już zwłaszcza ta jego sówka. Zobacz sobie promo 3 odcinka i to kim ona dla niego zostanie ;p masakra

Tego to już nie będę nawet komentować...oby to odkręcili. Ale ten odcinek zapowiada się znacznie ciekawiej ;)

Odcinek 3 był taki smutny...nie no ja mam nadzieję,że scenarzyści prędziutko naprawią fabułę,bo z odcinka na odcinek coraz cięższa atmosfera się robi. Pierwszy sezon miał to coś, a teraz za dużo trochę tego mroku :(

Mrok super proszę o więcej , wreszcie odchodzimy od serialu dla nastolatek, do dużego przycięcia wymiotne watki miłosne - litości. Absolutnie nic nie trzeba poprawiać może poza dodanie szczypty logiki. No i scena przy portalu kitch nad kitche, teatralna gestykulacja, wojenne uciekinierki w powłóczystych śnieżnobiałych prześcieradłach w lesie :) no i dziadek w koronie jak z Jasełek.