Zaraz Cię ludzie zjedzą za tą opinię.

Każdy ma prawo do własnej opinii.

<Słyszałam że będą kręcić podobnyserial. Mam nadzieje że niektórzy aktorzy z Czasu Honoru w nim zagrają a szczególnie Kuba>

Ten serial to "Orzeł" o losach załogi okrętu wojennego podczas II wojny ale raczej nie będzie podobny do CH. Przede wszystkim ma mieć podobno znacznie większy budżet (okręt z zewnątrz ma być generowany komputerowo) i z uwagi na tematykę odpadają postaci kobiece, a na pewno wątki miłosne, no chyba że w retrospekcjach.

Osobiście mam nadzieję, że nie pojawi się tam nikt z głównego obsady CH, ani w ogóle żadna z gwiazd tradycyjnie obstawiających seriale, tylko twórcy postawią na nieopatrzone w tv twarze.

W sumie też jestem zdania że bohaterami serialu powinni być aktorzy nie związani z CH,nie mówię że zupełnie inna obsada ale główne role powinni dostać inni ewentualnie jakieś postaci gościnne z tego serialu.Nie muszą to być ludzie tuż po studiach aktorskich,ale przydałby się ktoś kto nie występował w większości polskich seriali czy filmów.

I fajnie by było żeby nie dublowały się pary aktorskie w różnych serialach jak np. Szyc w roli Niemca i Olga Bołądź jako Celina, a na TVN Szyc w roli lekarza i Olga Bołądź jako lekarka. Nie znoszę czegoś takiego.

Z tego co wiem na Lekarzach najpierw miał być dubel z Szycem i Magdą R ale ta była w ciąży.grali parę w Oficerach.

To też, ale na szczęście dawno to było i Szyc jeszcze wtedy był obiecującym aktorem. Niestety na obiecankach się skończyło...

Jestem tego samego zdania. ;) "Lekarzy" co prawda nie znam i nie oglądam (nie moja tematyka) ale jak widzę tych samych aktorów, którzy w danym czasie grają w dwóch różnych serialach to jak powiedzmy jestem bardziej przywiązany do "Czasu honoru" to potem jak gdzieś widzę tego samego aktora to od razu skomentuję: "O! Celina" hehe :P Co innego jak jakiś/aś aktor/ka wystąpi w czymś po upływie kilku lat od czasu poprzedniego serialu oraz jest zupełnie inaczej ucharakteryzowana i ma inną fryzurę i też wygląd twarzy (upływ czasu) to wtedy nie włącza mi się "szufladkowe myślenie". O, dajmy na to dawne role Janusza Gajosa w "Czterech pancernych..." a jego role współczesne. Zupełnie ich z sobą nie łączę pomimo pewnego podobieństwa rysów twarzy, które zauważam dopiero po dłuższym zastanowieniu, że ewentualnie skojarzy mi się być może, że widziałem już gdzieś tego aktora. Ale tak to też mam jak ty, że nie lubię oglądać tego samego aktora w dwóch równoległych serialach. Dla niego/niej to wiadomo, że większa gaża ale dla widza to niekoniecznie dobre wrażenie. Albo to albo to. ;)

Fajnie by było jakby nakręcili taki serial. Byłby być może nawet znacznie ciekawszy niż "Czas honoru", który miał swoje genialne i świetne odcinki na dobrą sprawę w każdym z sezonów (choć można dyskutować który sezon był dla kogo najlepszy) ale i miejscami potrafił przynudzać. ;) Dla mnie najfajniejsze były sezony 1-3 i po rocznym namyśle stwierdzam na nowo, że jednak najlepszy był sezon 5. Choć może za kolejny rok znów mi się odmieni. ;)

Według mnie najlepiej zagrał Wieczorkowski, Gniewkowska i Adamczyk, ale Kuba jako Guzik był świetny. Wesołowski zagrał wg mnie bardzo dobrze, zwłaszcza w scenach bardzo emocjonalnych, tj. śmierć ojca, Osmańskiej i Celiny. Bardzo go polubiłam dzięki roli Michała :)

Ciekawe, co by major Halbe na to powiedział, gdyby jeszcze żył:)

to jakiś żart, czy ty to tak na poważnie???? :O