To fakt, że w mieście codziennie przez dwa tygodnie leje deszcz w którym wszyscy obowiązkowo mokną ponieważ nie mogą wpaść na to aby zabrać z domu parasol. Ja rozumiem zamysł, w końcu jest motyw morderstwa i dochodzenia z nim związanego. Nic przyjemnego więc i klimat powinien być ciężki oraz przygniatający widza. Jednak ta sama sztuczka powtarzana w nieskończoność traci w końcu cały swój sens i zaczyna przynosić skutek zupełnie odwrotny.
To nie sztuczka, w Seattle pada praktycznie cały czas. Rekord ciągłych opadów (bez przerw), to 33 dni.