jasne, najlepiej jakby dali cycatą blondi w miniówie

mnie absolutnie nie przeszkadza jej typ urody, gra aktorska nie jest wybitna, ale również nie jest znów taka najgorsza. ale mam jedno zasadnicze zastrzeżenie do powierzchowności granej przez nią postaci: czy na serio musi wciąż ubierać takie sweterki w stylu Kononowicz/ norweski wzór z Trucji?

Wg mnie jest idealna do tej roli. Kogo widzisz na jej miejscu?

potwierdzam, ja też obejrzałem jak do tej pory kilkanaście odcinków a jak ją widzę to oprócz tego co ty napisałeś cały czas mam przed oczami jak biegnie w pierwszej scenie pierwszego odcinka w 1S, jakoś tak nienaturalnie biegła, szeroko stawiając nogi jak by faktycznie miała kupę lub przynajmniej spore odparzenie, tak mnie to zraziło że nie mogę sobie dać rady

Po pierwszym odcinku myślałam tak jak Ty. Później jednak się do niej przekonałam i nie wyobrażam sobie kogoś innego na jej miejscu. Według mnie jest przekonująca w swojej roli, a postać głównej bohaterki jest jedną z ciekawszych jakie widziałam.

Dokladnie, tez mnie z poczatku irytowala, ale teraz uwazam ze jest fascynujaca, mimo specyficznej urody i gry aktorskiej rewelacyjnie sprawdza sie w roli, jest przekonujaca i nie wyobrazam sobie innej aktorki na jej miejsce.

kobieta w wyciągniętym swetrze i bez makijażu raczej nie wpisuje się lansowane typy urody, ale może warto pomyśleć, że właśnie taka jest jej postać, właśnie takie robi miny i właśnie tak się zachowuje....osobiście przepadam za nią, no ale nie każdy musi.

Według mnie główni bohaterzy są dobrani idealnie.

Potwierdzam wypowiedź ares765
własnie skonczyłam ostatni sezon , masakra ( zjadłam 3 sezony w 4 dni )
Początkowo przy 1 odcinku miałam sceptyczne nastawienie, ponieważ jej postać mnie drażniła.. ale po kolejnych odcinkach i sezonach - nie wyobrażam sobie chyba kogoś innego :)
Myśle, że na swój sposób ma w sobie''mega'' urok ( wylizane włosy, kozackie sweterki i specyficzny sposób chodzenia :D } aczkolwiek chyba o to chodziło , świetny duet
Przeskoczyłam na serial w sumie przypadkiem , po zakończeniu mojego ulubionego duetu z True Detective
Cóż, teraz trzeba szukać czegoś kolejnego :)

Polecam Tobie z najlepszych seriali obowiązkowo te:
Robin of Sherwood, Rzym, Gra o tron, Twin Peaks, Oz, The wire, Breaking Bad, Sopranos.
Twin Peaks długo był uważany za najlepszy serial ever, teraz za taki uważa się się Breaking Bad.
Ale z seriali kryminalnych Twin Peaks jest lepszy od X-files, Sherlock, True Detective, Killing, Millenium.
Breaking Bad oraz The wire dwa najlepsze seriale gangsterskie.
Sopranos najlepszy o mafii.
Oz najlepszy o więzieniu.
Rzym czy Gra o tron to klasa sama w sobie.

Dziękuję za sugestie :) ale wszystko już obejrzałam :) i nie mam pomysłu na nowy serial, choć teraz jestem na hannibalu :)
Dla mnie generalnie True Detective - jeden z najlepszych seriali jakie oglądałam aktualnie no i Hannibal rzecz jasna.
Teraz nie wiem zbytnio co zacząć.. bo wszystko już obejrzane..
Ja Tobie z kolei polecam The Take ( choć zapewne widziałeś)

Obejrzałaś wszystko co zasugerowałem z 13 seriali. Wow jesteś świetna :)
Nie widziałem "The Take", bo ja seriali nie oglądam tylko filmy, te wymienione to wyjątki od reguły :)
Raczej jest zwolennikiem kina ambitnego i artystycznego z Europy, Azji, Stanów począwszy od początku lat 30'
Filmów widziałem ponad 4 tysiaki. Seriali widziałem ok 20.
Ale może się skuszę ze względu na rolę Hardego.
Znam jeszcze te:
Janosik 1973 13odc, Alternatywy 4 1983 9odc, Dekalog 1988 10odc
Północ-południe 1985-1986, Dexter, Sześć stóp pod ziemią HBO ,Tudors,
Spartacus, Borgias, Vikings, Walking Dead

hehe też widziałam :) Ale jak też piszę że widziałam, to niekoniecznie we mnie większość trafiła ( zamknęłam na niektórych sezonach i dałam sobie spokój ) Czekam na jakieś nowości, bo reszta jest mi znana, a od dłuższego czasu złapałam zajawkę na seriale i tak jakoś poleciała gruubaaa lista wyżej wymienionych ^.^
The Take jak dla mnie świetny, miniserial ale na plus- polecam ( szybko, sprawnie w jeden wieczór/noc można zjeść - dla samego chociażby genialnego w swej roli Toma)
Co do tego, co teraz wymieniłeś : Dexter wiadomo ( szał szał - ale po jakimś sezonie już mnie zamulał, a finał nie bardzo we mnie trafił, Sześć stóp pod ziemią na wielkim plusie, Tudors również , no i Borgias wielkiii plus, WD we mnie nie trafia.. obejrzałam parę odcinków, i jakoś nie moja zajawka.. a reszta to wiadome, obejrzane ;)
Muszę chyba odwyk zrobić od seriali i zejść na filmy, bo staje się to dosyć męczące i czasochłonne dla snu ... :)
Dzisiaj coś ze staroci Lyncha zjem ...
Dobrej nocy ;)

Wiem. Walking Dead i Spartacus to najgorsze z wszystkich wymienionych.
Zresztą Spartacus 2 i 3 sezon to wręcz niski poziom.

Lynch uwielbiam gównie za serial "Twin Peaks" 1990, filmowy prequel serialu z 1992 ,
"Zagubiona autostrada" 1997 oraz "Mulholland Drive" 2001.
Ale z nowszych filmów równie udane i klimatyczne były kryminały innych twórców np:
Milczenie owiec 1990, Siedem 1995, Rzeka tajemnic 2003, Labirynt 2013 czy
koreańskie Zagadka zbrodni 2003, The Chaser 2008, Ujrzałem diabła 2010.

Może spodoba Ci się "The fall". Taki spokojny, ale dobrze się go ogląda i jest krótki.

Zamiast Mireille Enos powinna być Robbie Margot lub Vanessa Hudgens, wtedy postać i serial nabrały by autentyczności. Polecam serial "Castle", tam pani detektyw jest zawsze estetyczna,wymyta, pachnąca, wydepilowana i ma nienaganny makijaż nawet gdy wstaje rano z łóżka. No i nawet gdy goni jakiegoś przestępcę lub wyważa drzwi jednym kopnięciem to robi to zawsze z gracją i w szpilkach na nogach.

:D

widzę żartowniś mi się trafił. Uroda w jej przypadku ma dla mnie najmniejsze znaczenie, najbardziej ta specyficzna jej gra aktorska mnie odpychała i jej sposób bycia, więc zluzuj trochę pośladki bo Ci żyłka na hemoroidzie strzeli.

No niestety Twój wątek sugeruje, że jesteś fanem wytapetowanych policjantek rodem z serii CSI.
Mnie się podoba i Linden (aktorkę przyuważyłam z World War Z i jest dla mnie cudna) i Holder - bo nie są standardowo ładni i zawsze poubierani w modne sweterki czy garniaki.

10 points for Gryffindor :D

Orientujesz się, kiedy premiera 4 sezonu ? Czerwiec czy może później ?

Rzeczywiście, jako aktorka nie powala, powiedziałabym, że jest mocno średnia. O urodzie nie ma co dyskutować, bo to pojęcie względne, ale zgazdam się, że nie jest powalająco piękna. Chyba właśnie oto chodziło twórcom- by widz skupił się na akcji, a nie zastanawiał się, czy między Linden a Holderem cś będzie.

Wg mnie dzięki swojej specyficznej urodzie i zachowaniu jej postać nabiera realizmu. Jeśli dowiadujemy się, że nie spała całą noc to ona tak właśnie wygląda - ma podkrążone oczy i te same ubranie na sobie, W żadnym innym amerykańskim serialu nie widziałam, by twórcy przykładali się tak do szczegółów by stworzyć realny odbiór określonych sytuacji. Linden budzi się nie umalowana i rozczochrana - nie jak w innych serialach wypindrowane paniusie wstają z łóżka i wyglądają jakby właśnie wyszły od kosmetyczki.

Zgadza się. Ona wygląda i się porusza jakby ktoś jej wsadził kijek w du... A jej partner to jakiś bezdomny ćpun. Sory ale obsada porażka. Zresztą 2 sezony jakie obejrzałem to dno i nuda. True Detective to jest to!!

True Detective to taka wydmuszka - z wierzchu niby piękna i atrakcyjna, ale w w środku pusta. Mnóstwo w nim pseudofilozoficznego bełkotu i metafizycznych haseł, które tak naprawdę nie mają żadnego znaczenia.

N9 zgadza sie. Tzn tak jak pisalem w innym temacie do 5 odcinka True Detective bardzo mnie ciekawil a potem klaaapaaaaa. Pomysl super ape zakonczenie porażka.

SPOILERRR

Natomiast dochodzenie zaciekawilo mnie na poczatku. A potem jak co chwile niby mysleli raz ze to ten morderca to tamten to zaczynal mnie ten serial nudzis. Niewiem jak to okreslic. Taki dretwy byl jak glowna bohaterka :)